Wywiadówka:
odcień: #07
gdzie kupić? : wyspy/butiki Golden Rose, internet
ile kosztuje? : 12,90zł
pojemność: 11,5ml
wykończenie: - - - -
krycie: - - - -
plusy: + szybko schnie
+ ciekawy "piórkowy" efekt
+ cena
+ dostępność
minusy: - - - -
To już trzeci lakier piórkowy jaki chciałabym Wam zaprezentować, mianowicie jest to połączenie drobnych przecinków w metalicznych kolorach - niebieskim oraz fioletowym. Zagęszczenie ich jest bardzo duże co przekłada się na fenomenalne krycie. Na zdjęciach widocznych poniżej mam jedną warstwę lakieru piórkowego, który nałożyłam na fioletowo-różową bazę. Takie połączenie jak najbardziej mi odpowiada, myślę, że dwie warstwy piórek dałyby pełne krycie. Nakładanie jest bezproblemowe aczkolwiek należy uważać przy nakładaniu ponieważ emalia z tak dużą zawartością piórek jest gęsta. Na pewno wrócę do tego lakieru zimą ze względu na metaliczne odcienie ponieważ nieco przypominają mi ozdoby choinkowe:).
ten jest chyba najpiękniejszy <3
OdpowiedzUsuńJedna warstwa? wow! Cudowny lakier:)
OdpowiedzUsuńjest jak sierść ciasteczkowego potwora z ulicy sezamkowej :)
OdpowiedzUsuńmi te piórkowe lakiery niezbyt przypadły do gustu
OdpowiedzUsuńchciałabym go zobaczyć pod białą bazą ^^
OdpowiedzUsuńfaktycznie, kojarzą się z łańcuchami na choinkę :D
OdpowiedzUsuńŁooo wyglądają jak włochate stworki -faaajnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Na Sylwestra byłby fajny;)
OdpowiedzUsuńjednak te piórka nie są dla mnie, niby ładne, ale za dużo tego:)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńnie byłam przekonana do tych lakierów piórkowych ale ten się rewelacyjnie prezentuje:)
OdpowiedzUsuńśliczny 8-)
OdpowiedzUsuńEfekt nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńPiękne, ale obecnie przechodzę fascynację piaskowymi :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolory! ciekawa jestem tylko jak się zmywa...
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie, faktycznie tak z bombką może się kojarzyć ;p
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńpiękny jest ;)
OdpowiedzUsuńMi się efekt tych lakierów nie podoba
OdpowiedzUsuńWeszłam na bloga, bo szukałam akurat zdjęć, z jaką bazą najlepiej byłoby połączyć ten lakier. I przepadłam. Przejrzałam mnóstwo zdjęć, poczytałam mnóstwo Twoich opinii. Kawał dobrej roboty.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, cieszę się, że ktoś zagląda także do tych starszych notek i sprawdza przeszłość bloga:) Wielkie dzięki!
OdpowiedzUsuń