sobota, 1 września 2012

Essence Colour & Go (2012) - 119 Boho Chic

 Wywiadówka:
Essence Colour & Go
odcień: 119 Boho Chic
gdzie kupić? :  jak na razie Douglas, pojawi się także w Drogeriach Natura, SuperPharm oraz Tesco Extra
ile kosztuje? :  6,99zł
pojemność: 8ml
wykończenie:  glassfleck
krycie: 2 warstwy
plusy: + nowy, szeroki i płaski pędzelek
              + rzadka konsystencja 
              + dobre krycie
              + szybko schnie
minusy:    -  pojawiają się bąbelki

Essence dość, że stworzyło nam nowe buteleczki (i większą pojemność...) to także wprowadziło wiele nowych odcieni. Większość prezentuje się świetnie, wielki plus łączenie kremowych kolorów z drobinkami. Dzisiaj chciałabym pokazać Wam pierwszy lakier z nowości, które kupiłam, to właśnie ten przyciągnął mnie do siebie najbardziej. W brzoskwiniowej bazie zatopione są glassfleckowe drobinki w złotym i pomarańczowym kolorze. Dodaje to niesamowitego uroku lakierowi, przyznam, że nie miałam podobnego w swoim zbiorze. Kolor jest przepiękny, na zdjęciach wyszedł trochę za pomarańczowo, w rzeczywistości jest bardziej zgaszony - dokładnie taki jak zakrętka. Nakłada się bezproblemowo, należy uważać bo lakier ma rzadką konsystencję i łatwo pozalewać skórki. Pędzelek szeroki i płaski, który pokazywałam Wam już wcześniej przy okazji zakupów, świetnie się nim operuje i póki co jestem zadowolona. Niestety pojawiają się bąbelki, być może to wina różnych czynników lecz nie samego lakieru. Jak na razie jestem baaaaardzo na tak! Buteleczki mogłyby zostać jednak mogłyby być mniejsze no i tańsze ;p Mniejsze buteleczki byłoby łatwiej zużyć. Ale już nie marudzę:). Zapraszam do oglądania zdjęć:). 


 







21 komentarzy:

  1. Akurat ten kolor to zupełnie nie moja bajka, ale fajnie, że ta nowa odsłona Essence przyniosła takie fajne połączenia lakierów i glitterów. Jeszcze ich nie dopadłam, ale na blogach wyglądają pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny odcień, bardzo podobają mi się buteleczki tych lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie pomarańcz, ale nie na swoich paznokciach ;D Na twoich wygląda bardzo fajne :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny, bardzo mi się podobają te drobinki, muszę go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. te drobinki srednio mi sie podobaja...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny. U mnie w naturze nie ma jeszcze tych buteleczek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się kolor, mimo to lakiery essence jakoś do mnie nie przemawiały zobaczymy jak teraz bedzie ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. poprzednie buteleczki mi się bardziej podobały, ale kolor zacny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też! Były świetne, nie to co te -.- ;P
      Kolor miły dla oka :>

      Usuń
  9. Szkoda, że podrożały te lakiery Essence.
    Jak wejdą do Natury, to pewnie jakiś kupię, ale na pewno nie pomarańczowy (chociaż bardzo ładny), bo mam ich strasznie dużo. :P

    OdpowiedzUsuń
  10. też żałuję zmiany buteleczek, no i ceny :p

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny kolor, polubiłam ostatnio pomarańczaki! Musze sie do Tesco wybrac na polowanie tej marki, bo nigdy ich tam nie widzialam ;)

    a u mnie dziś dziwadło-krem do rąk w sprayu-zapraszam!
    http://napieknosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy odcień,nie miałam nigdy lakierów essence,tylko jeden do stempelków;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie nie ma jeszcze tych dużych buteleczek. a odcień ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  14. jutro wybieram się na poszukiwanie tych nowych lakierów Essence.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładne ma wykonczenie ;)

    OdpowiedzUsuń