Wywiadówka:
Pierre Rene MIYO Nailed it!
Metallic Glam
odcień:No 37 VENUS
gdzie kupić? : Drogerie Jaśmin, niewielkie prywatne drogerie
ile kosztuje? : 4,99zł
pojemność: 8ml
wykończenie: metaliczne
krycie: 2/3 warstwy
plusy: + szybko schnie
+ bezproblemowa aplikacja
+ rzadka ale zwarta konsystencja
+ miłe dla oka opakowanie
minusy: - dostępność
Wiele z nas uważa, że czerwony lakier to must have w każdej kobiecej kosmetyczce. Ale czy ktoś mówił, że musimy się ograniczać do klasycznej kremowej czerwieni?:) Mam wiele czerwonych lakierów, myślałam, że już żadna czerwień mnie nie zaskoczy. Venus spowodowała, że opadła mi szczęka. Piękny metalik, na szczęście nie ma w nim ani nuty perły, świetnie wygląda w słońcu i nie można go nie zauważyć. Konsystencja jest taka jak lubię, zwięzła i rzadka, trudno zalać skórki. Do pełnego krycia wystarczą dwie grubsze warstwy lub trzy cienkie. Ja nałożyłam trzy cienkie warstwy i wszystko wyglądało jak należy. Schnie bardzo szybko i pozostawia mocny połysk. Bardzo się polubiliśmy, chociaż czerwień nie jest moim ulubionym kolorem.Zaskoczyłam się trwałością, nosiłam go od wtorku a zmyłam go dziś rano, zero odprysków i zero startych końcówek. Cena również jest bardzo przyjemna, gdyby tylko dostępność była lepsza to na pewno zaopatrzyłabym się w całą kolekcję:).
Jak Wam się podoba czerwień w wersji metalicznej?
A może jesteście zwolenniczkami tradycyjnej, kremowej czerwieni?:)
Dziękuję firmie Pierre René za możliwość testowania produktów, jednak zapewniam, nie miało to wpływu na moją opinię.
czerwieni nie lubię jednakże ta mi się podoba ze względu na to wykończenie:D
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie odmiany czerwieni - ten jest piękny - widzę różowe refleksy :)
OdpowiedzUsuńOj, tak :) Zapomniałam napisać, ale rzeczywiście ma różowe refleksy:)
UsuńBardzo mi się podoba ten kolor :)
OdpowiedzUsuńChyba mam ten sam odcień, lubię go. ;)
OdpowiedzUsuńKlasyczna czerwień, ale to wykończenie robi z niej oryginalny kolor. Świentny mani!
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńśliczny ;p
OdpowiedzUsuńmam jupitera, mam marsa, brakuje mi tylko venus
OdpowiedzUsuńNo to najwyższy czas na venus Moja Droga!:)
UsuńMinusem właśnie fajnych lakierków jest ograniczona dostępność :(
OdpowiedzUsuńnie lubię ich za to:( podwójnie nie lubię bo naprawdę mi się spodobały i sprawdziły u mnie...
UsuńMam Venus i uwielbiam ten kolor,ta czerwień jest inna niż wszystkie:-)
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą Basiu, inna niż wszystkie:)
UsuńPiękny kolor, taki nietypowy:)
OdpowiedzUsuńŁadny, no ale ja mam bana :P
OdpowiedzUsuń