Wywiadówka:
Wow... Ile te zdjęcia już zalegają u mnie na dysku! Nieprawdopodobne. Kompletnie zapomniałam o tym lakierze, był bazą do zdobienia z użyciem brokatu i jakoś tak zapomniałam pokazać go solo. Na paznokciach mam trzy warstwy, wygląda całkiem przyzwoicie jednak końcówki nadal są widoczne. W sumie to typowy lakier frenchowy, myślę, że trzeba by było nałożyć 6 warstw by uzyskać pełne krycie. Myślę, że po nałożeniu tylu warstw nie wysechł by do końca ;p Lubię czasem nosić na paznokciach coś delikatniejszego, nie rzucającego się w oczy i klasycznego. Ale jak tu nie rzucać się w oczy skoro ma się tak żółte paznokcie, że widać to przez trzy warstwy lakieru.......... Przyznam szczerze, że długo nie pochodziłam z tym lakierem, czułam się nieswojo ze względu na moje zżółknięte paznokcie (nie, nie palę, stało się tak ponieważ moje paznokcie są ciągle malowane i właściwie nie mają odpoczynku od wszystkich kolorów świata). Schnie na szczęście szybko, nie musiałam długo czekać, aplikacja również jest przyjemna, nigdy nie miałam problemu z lakierami z serii Express Growth. Zawsze je chwalę, nie pamiętam żebym się kiedyś na nich zawiodła. Nie mam mu nic do zarzucenia...;)
Pozdrawiam:*
Wibo Express Growth
odcień: #3
gdzie kupić? : Rossmann
ile kosztuje? : 4,99zł
pojemność: 8,5 ml
krycie: w zależności od tego jaki efekt chcemy uzyskać
plusy: + dobra konsystencja
+ dobrze kryje
+ szybko schnie
+ łatwo dostępny
+ tani
minusy: - - - - Wow... Ile te zdjęcia już zalegają u mnie na dysku! Nieprawdopodobne. Kompletnie zapomniałam o tym lakierze, był bazą do zdobienia z użyciem brokatu i jakoś tak zapomniałam pokazać go solo. Na paznokciach mam trzy warstwy, wygląda całkiem przyzwoicie jednak końcówki nadal są widoczne. W sumie to typowy lakier frenchowy, myślę, że trzeba by było nałożyć 6 warstw by uzyskać pełne krycie. Myślę, że po nałożeniu tylu warstw nie wysechł by do końca ;p Lubię czasem nosić na paznokciach coś delikatniejszego, nie rzucającego się w oczy i klasycznego. Ale jak tu nie rzucać się w oczy skoro ma się tak żółte paznokcie, że widać to przez trzy warstwy lakieru.......... Przyznam szczerze, że długo nie pochodziłam z tym lakierem, czułam się nieswojo ze względu na moje zżółknięte paznokcie (nie, nie palę, stało się tak ponieważ moje paznokcie są ciągle malowane i właściwie nie mają odpoczynku od wszystkich kolorów świata). Schnie na szczęście szybko, nie musiałam długo czekać, aplikacja również jest przyjemna, nigdy nie miałam problemu z lakierami z serii Express Growth. Zawsze je chwalę, nie pamiętam żebym się kiedyś na nich zawiodła. Nie mam mu nic do zarzucenia...;)
***
Dziś zakupiłam bardzo dobrze ocenianą książkę, czytałyście może? Ja osobiście jestem jej bardzo ciekawa:). Jutro mam wykłady od 8 do 18:45 więc na pewno wezmę ją ze sobą...:D
Pozdrawiam:*
Nie podoba mi się jego efekt, ale ogólnie lubię lakiery Wibo. :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę tego lakieru. Kupiłam go z myślą o pełnym kryciu... A tu PYK. Nie chce kryć w pełni. :(
OdpowiedzUsuńIdealny dla ludzi lubiących french ;]
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam takie odcienie! Cudownie to wygląda. I wcale nie widać żółtych paznokci.
OdpowiedzUsuńNie lubię takich lakierów. Mam alergię na prześwitujące końcówki, a frencha nie noszę ;P Książkę czytałam, łyknęłam ją w niecałą dobę. Lekka, łatwa i przyjemna. Taki zapychacz na popołudnie z herbatką ;) Doprawdy nie wiem o co tyle szumu :) Ale nie oceniam jeszcze całokształtu. Czekam na dwie kolejne części, wtedy się wypowiem :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba. Nie noszę frencha, ale gdyby pomalować końcówki wyglądałby cudownie.
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię Wibo, chociaż wolę serię Extreme Nails i ColorManię z Lovely:)
Do frencha byłby w sam raz:)
OdpowiedzUsuńNie lubię, bo prześwituje. :(
OdpowiedzUsuńKsiążkę właśnie kończe i mi się nie podoba, jestem zawiedziona.
ostatnio mam ochotę na transparentny mleczny lakier:)
OdpowiedzUsuńSubtelny taki, ale raczej nie dla mnie :) A na książkę czaję się aż będzie dostępna w bibliotekach miejskich :D
OdpowiedzUsuńmasz PIEKNE paznokcie! a lakier wyglada na nich swietnie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że słabo kryje, ale tak na co dzień do szkoły to całkiem fajny ;D
OdpowiedzUsuńJa nie lubię takich lakierów. Mam żółtą płytkę od ciągłego malowania i po prostu takie lakiery tylko pogłębiają to nieszczęście :(
OdpowiedzUsuńszkoda, że kiepsko kryje ;/
OdpowiedzUsuńKolor fajny tylko szkoda że tak słabo kryje :(
OdpowiedzUsuńtaki delikatny, tylko trochę słabo kryje
OdpowiedzUsuńMniam, idealny do frencza! O książce słyszałam bardzo dużo skrajnych opinii :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, lubię czasem nałożyć taki delikatny lakier na paznokcie :) książki nie czytałam jeszcze, ale chyba kupię ebooka, jestem strasznie ciekawa :P
OdpowiedzUsuńP.S - mam nadzieję, ze wczoraj egzamin poszedł super, szkoda, ze nie było Cię z nami :* Ale to nasze nie ostatnie spotkanie :D więc okazja kolejna będzie!
Mi się bardzo podoba ten efekt :) śliczny odcień :)
OdpowiedzUsuńŁaa piękne pazurki masz dziewczyno :)
OdpowiedzUsuńWykłady od rana do wieczora? O gosh, współczuję. Ja bym nie wysiedziała tyle na uczelni :P
OdpowiedzUsuńLakier jest ładny, jednak dla mnie mógłby być jedynie bazą pod coś innego- solo jest za delikatny.
też kupiłam z myślą o pełnym kryciu. w buteleczce odcień śliczny ale na paznokciach dla pełnego krycia rzeczywiście potrzba z pięciu warstw ;( ale i tak noszę go do szkoły. o książcie wiele słyszałam i chętnie bym przeczytała ale w moim wieku by mnie nie dopuścili ;) haha
OdpowiedzUsuńprzepiękny :D imituje naturalne paznokcie :D
OdpowiedzUsuń