Wywiadówka:
Essie A French Affair Collection (Spring 2011)
odcień: Topless & Barefoot
gdzie kupić? : głównie internet jeśli chodzi o Polskę oraz Douglas
ile kosztuje? : do 50zł(na Paatal.pl - 11,99zł)
pojemność: 13,5ml
wykończenie: kremowe
krycie: 2 warstwy
plusy: + fajny, wąski pędzelek
+ szybkie schnięcie
+ ekstra połysk
+ duża pojemność
minusy: - za wysoka cena w polskich drogeriach
Uwielbiam nudziaki. Chyba w takich kolorach czuję się najlepiej. Często ciężko dobrać kolor, który komponowałby się ładnie z naszą skórą. Ja jestem totalnym bladziuchem i wydaje mi się, że ładnie wygląda. Bardzo czekałam na ten lakier, niestety doszedł do mnie w fatalnym stanie, był odkręcony dzięki czemu dosyć sporo wylało się lakieru. Buteleczka była oblepiona i myślałam, że już nic nie będzie z tego lakieru zwłaszcza, że przesiedział trochę w paczkomacie zanim go odebrałam. Fakt, lakier zgęstniał, porobiły się jakieś gluty, ogólnie aplikacja jest bardzo kłopotliwa. Po zgłoszeniu tego do sklepu, z którego to zamawiałam dostałam propozycję wysłania tego z powrotem i otrzymałabym nowy. Zrezygnowałam z tej propozycji, więcej nerwów by mnie to kosztowało i zostawiłam już sobie ten lakier. Najpierw zaszokował mnie fakt, że lakier był otwierany... Po drugie dziwi mnie to, że osoba, która to pakowała nie sprawdziła czy jest dokręcony. Co do samego lakieru - kolor bardzo mi się podoba, podejrzewam, że był pod względem konsystencji i aplikacji tak jak jego bracia ale tutaj nie mogę się dobrze wypowiedzieć w tej kwestii. Na zdjęciach wyszedł całkiem dobrze jednak nie pokrył jednolicie, były jakieś gluty więc postanowiłam pokryć go różowym pękaczem W7. Ostatnio moje przygody z pękaczami wychodziły fatalnie :D Jednak to połączenie bardzo mi się podoba:). Wszystko to pomalowałam jeszcze top coatem Color Club.
Kolor jest cudny. Ale 50 zł bym nie dała, 12 to świetna cena
OdpowiedzUsuńJa też "oszczedzam" na lakierach. Do 15 zł mogę dać ale więcej nie ma mowy....
Usuńkolor cudowny !
OdpowiedzUsuńWedług mnie ten lakier z Essie jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńKolorek cudny :) nie wiem co Ty masz z tym zamawianiem z paatal, już drugi lakier który nie był cały :/ bo wnioskuje, że stamtąd masz ten lakier ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńkolor piekny,uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny!:)
OdpowiedzUsuńładny kolor
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie lakierów prezentujesz na swoim blogu ;) Ten też mi sie podoba solo i w duecie z pękaczem :)
OdpowiedzUsuńCudowny, z chęcią bym go sobie zamówiła :P
OdpowiedzUsuńWersja bez pękacza podoba mi się bardziej :P
OdpowiedzUsuńwow śliczny kolorek :) Nie masz jakiś fajnych lakierów na wymiankę?:)
OdpowiedzUsuńAle cudoo! Supeeer! a z pękaczem :D
OdpowiedzUsuńKolorek cudny! Miałam taki z Inglota, bo właśnie ten był za drogi.
OdpowiedzUsuńTo nieładnie z tym lakierem:/ Ja nie zamawiałam u nich nigdy lakierów, tylko paletki.
OdpowiedzUsuńO czyli tkmaxx jeszcze nie otwarty:D To o ile mi nic nie stanie na przeszkodzie pojadę na otwarcie:D
Dziwna akcja z tym lakierem :/ A sklep niestety nie stanął na wysokości zadania każąc Ci go odsyłać na Twój koszt i nie proponując żadnej rekompensaty. Może spróbujesz rozcieńczalnika mu dolać.
OdpowiedzUsuńZ pękaczem świetną parę tworzą :)