poniedziałek, 26 marca 2012

Sensique Nature Code - 267 Earthy Brown

Wywiadówka:
Sensique Nature Code LE
odcień: 267 Earthy Brown
gdzie kupić? : drogerie Natura
ile kosztuje? : 6.19zł
pojemność: 7ml
wykończenie: kremowe z shimmerem
krycie: 2 warstwy
plusy:   +wygodny pędzelek
                +posiada etykietkę z informacjami
                + niedrogi
                + mało nieprzyjemny zapach
                + szybko schnie
  minusy: - nie widzę:)
 Kolor jest dosyć dziwaczny, na pewno nie dla każdego i nie każdemu się spodoba. Sama jak pomalowałam nim paznokcie to mi się nie podobał i chciałam go zmyć. Ale po kilku godzinach oswoiłam się z nim i mi się spodobał. Dobrze się w nim czuję. Kolor jest stonowany, brązowo-szary, typowo ziemny, trochę jak błotko, grzybowy. Schnie szybko, aplikacja jest wygodna, pędzelek jest dobrze wyprofilowany. Do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy, choć przy pierwszej uzyskujemy już całkiem dobre krycie, ale druga jest niezbędna. W sztucznym świetle oraz w słońcu widać, że lakier ma delikatne, srebrne drobinki. Lubię gdy lakiery mają swoje nazwy - ta pasuje idealnie. Myślę, że jesienią będę po niego częściej sięgać:). 



 Teraz trochę nie na temat jeżeli ktoś byłby zainteresowany kupnem roweru górskiego B1 (beone) zapraszam TU :). Odbiór w Krakowie:)

23 komentarze:

  1. śliczny :)
    szkoda że u mnie nie ma natury,zwłaszcza że ma same plusy ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, jak dla mnie to lepszy na jesień niż lato ;)

    S.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też wolę takie kolory na jesień zimę, teraz u mnie będzie królować pomarańcz, błękit i czerwień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie powala.. Zwyklaczek taki moim zdaniem..

    OdpowiedzUsuń
  5. No zgrałyśmy się faktycznie z tym błotkiem:D Mi się go nawet fajnie właśnie nosi, do ubrania mi dzisiaj ładnie spasował:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O proszę, na kolejnym już blogu recenzja tego kosmetyku :)
    Na pewno się skuszę, bo kolor bardzo w moim guście :)

    P.S. Zapraszam do rozdania na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na szczęście kolor całkowicie niekuszący :D

    OdpowiedzUsuń
  8. O, ciekawie się prezentuje na paznokciach :D.

    OdpowiedzUsuń
  9. zupełnie nie w moim guście

    OdpowiedzUsuń
  10. mam z nim dziwnie, bo czasem mi się podoba a czasem nie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ile Ty masz pięknych lakierów do paznokci! jestem pod wrażeniem...przeglądam bloga i oczom nie wierzę, że aż tyle kolorów istnieje :D
    obserwujemy? ja już dodałam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten mogli dać do bardziej jesiennej limitowanki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. a mi się podoba! ale mam już dwa bardzo podobne więc nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie na temat :) w superpharm jest chyba nowa kolekcja delii:D polowałam na ten miętowy, jaki recenzowałaś i go nie było, ale jest kilka fajnych nowych :) czekam na recki:P:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o znalazłam info:
      http://www.delia.pl/produkty/show/CoralWiosna2012

      Usuń
  15. a dziś oglądałam je w naturze ale to niestety nie moja kolory

    OdpowiedzUsuń
  16. faktycznie dziwny odcień, ale lubię eksperymentować;))
    naturii jednak u mnie nie ma;/

    OdpowiedzUsuń