Sensique Nature Code LE
odcień: 266 Solar Glow
gdzie kupić? : drogerie Natura
ile kosztuje? : 6.19zł
pojemność: 7ml
wykończenie: kremowe z shimmerem
krycie: 2 warstwy
plusy: + szybko schnie
+wygodny pędzelek
+posiada etykietkę z informacjami
+ niedrogi
+ mało nieprzyjemny zapach
+ szybko schnie
minusy: - trochę za gęsta konsystencja
Dziś będzie dużo zdjęć:). Kolor jest soczysty, elektryzujący i na czasie. W sumie to nie jest taki zwykły, czysty żółty, wygląda bardziej jak żółtko, ma pomarańczowe tony. Lakier ma trochę za gęstą konsystencję, co może utrudniać nieco aplikację. U poprzednich nie zauważyłam tego, być może trafił mi się taki egzemplarz, albo tak mają te żółtka. Schnie migiem, jest tani i do tego łatwo dostępny:). W drogeriach Natura teraz go pełno. Solar Glow posiada lekki shimmer, który nie jest bardzo widoczny, jedynie go widać w sztucznym świetle i w słońcu. Ogólnie jestem zadowolona, co do trwałości to nie mogę się jeszcze za bardzo wypowiedzieć, ale jak na razie sprawdza się dobrze:).
Edit: 31.03.2012 18:35
Edytuję specjalnie notkę na życzenie Anonima:). Niestety nie zrobiłam zdjęć na paznokciach ze względu na to, że aktualnie mam inny kolor. Zdjęcia są podpisane, porównanie z Adosem 594, który pokazywałam TUTAJ. Ogólnie lakiery są do siebie podobne, Ados dłużej schnie niż Sensique. No i główną różnicą jest wykończenie, Ados jest żelkiem, a Sensique posiada drobinki. Ceny są porówywalne 5-6zł. :)
Mega! Pędzę go dziś kupić ^^
OdpowiedzUsuńTeż mam! ;) Ciekawe jak będzie się prezentował na moich pazurkach :D.
OdpowiedzUsuńodwazny kolor
OdpowiedzUsuńW buteleczkach bardzo mi się ta seria podobała, ale jak na razie mnie nie zachwyca. Ten to zdecydowanie nie mój kolor.
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny :) Bardzo intensywny :) Idealny na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńSłonecznik :D
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemny kolorek:)
OdpowiedzUsuńświetny, pomyślę o nim na lato :)
OdpowiedzUsuńśliczny kanarek! :)
OdpowiedzUsuńi takiego odcienia żółci nie lubię ;D Zdecydowanie nie mój kolor.
OdpowiedzUsuńTen właśnie będzie mój :D I róż ;)
OdpowiedzUsuńMoje dłonie w takim kolorze wyglądają niezdrowo, chociaż bardzo mi się podobają, to unikam takich barw.
OdpowiedzUsuńi kolejny piękny kolorek :) słoneczny
OdpowiedzUsuńWow super:))
OdpowiedzUsuńFajny jest! Żółty na paznokciach strasznie przyciąga wzrok:)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam miniaturkę to od razu skojarzyło mi się żółtko! :D
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :) Ta seria im się udała :)
Cudny ten kolor ;) W ogóle ta seria jest niesamowita ;)
OdpowiedzUsuńładny kolorek! lubię takie :>
OdpowiedzUsuńO raju! Właśnie mam na sobie bokserkę w identycznym kolorze :D cudo, ale fakt jest taki, że nie na każdej dłoni będzie się dobrze ten kolor prezentował...
OdpowiedzUsuńU mnie już na drugi dzień popękał na paznokciach niestety. Ale jest ładny i chyba jest najmniej problematycznym żółtym lakierem jaki mam.
OdpowiedzUsuńOj i ten kolor mi nie przypasował z tej linii :( Czekam na dalsze!:P
OdpowiedzUsuńS.
a jak on się ma do tego "musztardowego" żelkowego Adosa? :) mogłabyś napisać?
OdpowiedzUsuńPrzy żelkowym Adosie widać końcówki, jak to na żelka. Wieczorem zrobię zdjęcie porównawcze obu lakierów i wrzucę pod dzisiejszą notką:)
OdpowiedzUsuńtakiego żółtka mi trzeba! ;)
OdpowiedzUsuńChyba wolę jaśniejsze żółcie, takie prawie neonowe :P
OdpowiedzUsuńKolor raczej nie dla mnie, ale może na promocji się na niego skuszę. Zobaczymy.
OdpowiedzUsuńraczej miałam na myśli różnice kolorystyczne, więc ewentualne zdjęcie byłoby mile widziane, dzięki z góry :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że jeszcze nie dodałam żadnych zdjęć, mam ostatnio mały misz-masz. Jutro obiecuję, ze dodam fotki porównawcze!:)
OdpowiedzUsuńMam obawy, że wyglądałby na mnie fatalnie, więc mam niecny plan, by kupić go jak będzie przeceniany ;) Nie będzie mi wtedy przykro, gdy się okaże, że miałam rację ;>
OdpowiedzUsuńnic nie szkodzi :) poczekam :) nawet się zadowolę porównaniem pisemnym :D nie są identyczne prawda? (pomijając drobinki oczywiście)
OdpowiedzUsuńdzięki za zdjęcia :) :*
OdpowiedzUsuńjednak kolorystycznie są baaardzo podobne, nie wiem czy się skuszę na sensika, no, może w promocji ;)