niedziela, 17 lutego 2013

O.P.I Mariah Carey Collection - Stay The Night

 Wywiadówka:  
O.P.I
Mariah Carey Collection
odcień: Stay The Night
gdzie kupić? : Kup Kosmetyk, drogerie/perfumerie lub salony manicure z asortymentem O.P.I
ile kosztuje? : w zależności od miejsca, cena waha się między 40 a 50zł
pojemność: 15ml
wykończenie:  liquid sand 
krycie: 2 warstwy
plusy: + niepowtarzalny efekt płynnego piasku
               +wygodny pędzelek
               + można go kupić taniej w internecie
               + dobre krycie
               + szybko schnie         
minusy: -  trudne zmywanie

Stay The Night widziałam już na wielu blogach, postanowiłam więc dorzucić swoje pięć groszy w jego sprawie. Lakiery z formułą liquid sand cieszą się niemałą popularnością, z resztą całkiem uzasadnioną, sama szaleję na ich punkcie. Po pękaczach, lakierach magnetycznych przyszedł czas na lakiery piaskowe. Stay The Night to mieszanka czarnych mikrodrobinek imitujących piasek oraz czerwonych, drobnych brokacików zatopionych w czarnej, nieco transparentnej bazie. Pierwsza myśl? Zastygnięta lawa :D. Już od bardzo dawna chciałam uzyskać taki efekt, tylko nie wiedziałam jak go stworzyć. Sam lakier rozprowadza się bardzo przyjemnie, nie zauważyłam żadnej różnicy w nakładaniu pomiędzy zwykłymi kremami, a piaskowym. Do pełnego krycia należy nałożyć dwie warstwy, schnie - w moim odczuciu - szybko. Powierzchnia nie jest gładka, jest wyraźnie chropowata, jednakże nie zaczepia się o ubrania, ani też nie odpryskuje. Stay The Night może sprawiać nieco problemów przy zmywaniu, ze względu na nieopisaną ilość drobinek w sobie zmywanie jest koszmarne, nie chciałam tym razem iść na łatwiznę i użyć bazy peel off i nałożyłam lakier w tradycyjny sposób. Usunęłam Stay The Night z paznokci sposobem z użyciem folii nieco udoskonalony (i ułatwiony :D), ale bez folii za to przy użyciu jednorazowych rękawiczek BHP, ale o tym innym razem...;) Czas na zdjęcia!!!:)








  












Mariah Carey - Stay The Night 



Pozdrawiam:*

24 komentarze:

  1. Bardzo go lubię :) i nie wiem czy podzielam Twoje zdanie o trudnym zmywaniu.. ja byłam pozytywnie zaskoczona bo zmywał się bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie narzeka na zmywanie, ot, jak wiele brokatów. Chyba jestem bardzo cierpliwa :-)

      Usuń
  2. Efekt, faktura na paznokciach jest bardzo intrygująca! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie widziałam takiej konsystencji lakieru. Kolorek cudny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba jedyny z piaskowych, który mi się niesamowicie marzy! Widzę, że wszystkim kojarzy się z lawą i... nie dziwię się, bo mi też :D Coś czuję, że tej wiosny to będzie najczęściej podrabiany lakier!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciągle się nie mogę zdecydować czy mi się podoba, czy może jednak nie ;)
    Chyba będę musiała wypróbować na sobie ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiedziałam,że ten mi się spodoba :) chociaż musiałabym zobaczyć go na żywo żeby stwierdzić czy mi się ten efekt podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mój ulubieniec!
    świetny patent na zmywanie:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo, ale to bardzo podoba mi się taki efekt! :) Wygląda magicznie i tak jak piszesz jak zastygła lawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku jakie piękne paznokcie *.*
    super !
    i świetny pomysł na bloga ^^
    obserwuję
    zapraszam http://izey-izabella.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się to wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno jest bardzo ciekawy, efekt przykuwa uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialny efekt, jeszcze się z takim nie spotkałam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy efekt, podoba mi się takie inne wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lakier jest absolutnie fenomenalny-strasznie podoba mi się takie wykończenie. Ląduje od razu na liście wish. Niestety kupić pewnie nie kupię, bo 40 zł to jak dla mnie za dużo.. Ale kto wie.. Może uda mi się go na jakiejś wymiance upolować.. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. mój egzemplarz jest już w drodze, na dniach powinien być. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja chyba wolę na paznokciach gładkie powierzchnie :P

    OdpowiedzUsuń