czwartek, 31 lipca 2014

Bourjois - Calligraphic Nail Tattoos

 Calligraphic Nail Tattoos od Bourjois to krótko mówiąc znane większości z Was naklejki wodne. W opakowaniu znajdziemy trzy arkusze, który każdy z nich zawiera naklejki o różnych rozmiarach. Cały zestaw składa się ze 180 naklejek, z wizerunkami zwierzaczków, listków czy kwiatków. Wzory są czarne, często są to jedynie kontury więc jeśli ktoś miałby ochotę, można je pokolorować. By pokazać Wam naklejki w całej okazałości postawiłam na prostotę i wykorzystałam pomysł z opakowania. Oczywiście to nie jest pierwsza i ostatnia prezentacja tatuaży, mam w zapasie jeszcze dwa manicure z użyciem naklejek i lakierów Bourjois i mnóstwo pomysłów w głowie,ale o tym następnym razem :). Nie mogłam się zdecydować na jeden kolor bazowy, dlatego też postanowiłam połączyć 5 pastelowych i delikatnych kolorów. Sposób nakładania tatuaży jest bardzo prosty, na odwrocie opakowania jest instrukcja aplikacji. Postępując zgodnie z instrukcją, nie miałam żadnych problemów z nałożeniem, wszystko przebiegło bezproblemowo. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Pod lakier na palcu wskazującym lewej dłoni wdarł się włos. Wyciągnęłam go, ale naklejka nieco się pozwijała... Na szczęście nie jest to bardzo widoczne, ale wiem, że mogłam tego uniknąć.

Na prawej dłoni tatuaże wyszły mi lepiej, dlatego postanowiłam pokazać Wam jak to wygląda na obu dłoniach. Nie mam wprawy w robieniu zdjęć lewą ręką, a także prawej dłoni nie potrafię ładnie ułożyć dlatego proszę o wyrozumiałość :). 








Wywiadówka:


Bourjois
         Calligraphic Nail Tattoos


Gdzie kupić?: drogerie sieciowe
Cena: ok. 25zł
Opakowanie zawiera 3 arkusze (łącznie 180 naklejek)



Przygotowałam dla Was bardzo dużo zdjęć, chociaż i tak trudno mi było wybrać z blisko 100 zrobionych zdjęć. Mimo, że na co dzień nie zdarza mi się nosić tak wielu kolorów na dłoni i tylu wzorów, to przeogromnie spodobał mi się ten mani. Wiem jakie błędy popełniłam podczas nakładania i mam nadzieję, że kolejnym razem wyjdzie lepiej. Naklejki uważam za całkiem fajny gadżet i bardzo ciekawą formę urozmaicenia manicure. Mimo niewielkiego opakowania, naklejek jest aż 180, a kombinacji nieskończenie wiele. Cena zestawu to 25zł, nie wiem jak jest z dostępnością, ale myślę, że w najbliższym czasie pojawią się we wszystkich szafach Bourjois. Osobiście widziałam je w SuperPharm (Galeria Krakowska).























Pozdrawwiam

Mavia

środa, 30 lipca 2014

Rimmel Salon PRO with Lycra 711 Punk Rock

Wywiadówka:

Rimmel
Salon PRO with Lycra

odcień711 Punk Rock
gdzie kupić? : Rossmann, Natura, Superpharm, hipermarkety
ile kosztuje? : 15 - 20zł
pojemność: 12ml
wykończenie: kremowe
krycie: 1/2 warstwy
plusy: + świetne krycie              
                +wygodny, szeroki pędzelek
                +duża pojemność      
                + łatwo dostępny
minusy: -


 Punk Rock to lakier, do którego wracam dość często (biorąc pod uwagę ilość lakierów, które mam, to malowanie trzy razy tym samym kolorem uważam za "często";)). Kolor jest na tyle uniwersalny i tajemniczy, że w sumie można go używać bez okazji, a i tak będzie prezentował się genialnie. Punk Rock to ciemna szarość o fioletowym charakterze. Elegancko prezentuje się na dłoniach, świetna alternatywa dla miłośniczek czerni na paznokciach. Jeżeli chodzi o sprawy techniczne - pędzelek jest płaski i szeroki, konsystencja rzadka, ale zwarta, a krycie na najwyższym poziomie. Do pełnego krycia potrzebna jest de facto jedna warstwa, ale drugą dokładam dla pogrubienia płytki. Schnie błyskawicznie, ale przy dużej temperaturze na zewnątrz ma tendencje do bąbelkowania. 












Pozdrawiam

Mavia

poniedziałek, 28 lipca 2014

Freaky Rainbow Smog manicure

Słońce nas rozpieszcza i nie schodzi z nieba ani na chwilę! Ciężko było mi się zmobilizować do napisania tej notki, ale wiatrak ustawiony blisko komputera przekonał mnie do tego. To mój wczorajszy manicure, użyłam do niego dwóch lakierów - różowego Eveline 919, oraz bieli od Wibo z bardzo starej kolekcji Your Fantasy. Na biel nałożyłam naklejki wodne z KKcenterKK. Na początku zmierzyłam długość i szerokość moich paznokci, a następnie wycięłam odpowiednie kawałki z pakietu naklejek. Po namoczeniu naklejek, stały się one jaśniejsze, już nie były tak intensywne jak przed aplikacją. Nie miałam problemu z przeniesieniem wzoru na paznokcie, przebiegło to zupełnie bezproblemowo. Wszystko pokryłam top coatem i do tej chwili cieszę się moim mani. Efekt końcowy trochę mnie rozczarował, myślałam, że naklejki będą w bardziej intensywnych barwach, ale ostatecznie, nosząc go na paznokciach przyzwyczaiłam się do niego i polubiłam go. 













A Wy lubicie naklejki wodne? 
Często korzystacie z tego typu zdobień? 


Pozdrawiam
Mavia