poniedziałek, 30 czerwca 2014

Prosty manicure z użyciem ćwieków BPS :)

 Dzisiaj postanowiłam, że nie będzie standardowej wywiadówki, ponieważ nie zaprezentowałam lakieru na wszystkich paznokciach. To moje pierwsze spotkanie z lakierami tej marki, a stało się to za sprawą Spotkania Blogerek w Krakowie. Lakier pochodzi ze sklepu internetowego Pazurki i można go nabyć za 7,5zł. Początkowo, lakier miał wylądować na wszystkich paznokciach, ale po otworzeniu emalii zapach był na tyle nieprzyjemny i drażniący, że ostatecznie postanowiłam go nałożyć na trzy paznokcie. 



Potrzebował dwóch warstw do pełnego krycia i warstwę top coatu by wzmocnić połysk, który był dość delikatny. Na dwóch paznokciach nałożyłam moją ukochaną biel od Nail Tek [Snow Queen]. Jak widzicie znalazły się również różowe, kwadratowe ćwieki, na których punkcie oszalałam!!! Pochodzą ze sławnego już kółeczka BPS, który można kupić TUTAJ












  

Jeżeli macie ochotę na zakupy w Born Pretty Store zachęcam do skorzystania z kuponu rabatowego o wartości 10% oraz z darmowej wysyłki ;).



Pozdrawiam:*
Mavia

niedziela, 29 czerwca 2014

Wibo Summer Extreme Nails #523

 Wywiadówka: 

Wibo 
Summer Extreme Nails

odcień: 523
gdzie kupić? : Rossmann
ile kosztuje? : ok. 6zł
pojemność: 8,5ml
wykończenie: shimmer
krycie: warstwy
plusy:    + niedrogi
                + dobre krycie
                + przyjemna aplikacja
          + dostępność
minusy: - kiepski połysk

Lakiery Extreme Nails znam od dawna, ale dotychczas była to stara edycja w poprzednich opakowaniach. Kupiłam kilka na próbę, by sprawdzić przede wszystkim ich właściwości. W moje ręce wpadł śliczny i intensywny pomarańcz, z resztą zauważyłam, że jest to bardzo modny kolor w tym sezonie. Właściwie to taki marchewkowy kolor z drobnym, niebieskim shimmerem, którego nie widać na paznokciach. Dłonie wyglądają zdrowo w tym kolorze i całkiem fajnie czułam się z tym lakierem na paznokciach. Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch warstw, które schną w dość przeciętnym czasie. Niestety połysk jest niemal zerowy i top coat jest wręcz obowiązkowy. Jeżeli chodzi o formułę lakieru jak i pozostałe właściwości wraz z pędzelkiem to nie odbiegają one jakością od poprzedniej generacji Extreme Nails. Nie żałuję swojego zakupu, ponieważ na obecnej wtedy promocji (-49%) zapłaciłam za niego 3zł z groszami... :)










  
   







Pozdrawiam:*
Mavia

sobota, 28 czerwca 2014

Essence Colour & Go - 149 hello marshmallow!

 Wywiadówka:

Essence
Colour & Go 

odcień:149 hello marshmallow!
gdzie kupić? :  Douglas, SuperPharm, Drogerie Natura
ile kosztuje? :  6,99zł 
pojemność: 8ml
wykończenie: frost
krycie: 2 warstwy
plusy: + szeroki i płaski pędzelek
              + elegancki wygląd opakowania
              + dostępność                                                                                                 
              + przystępna cena
                             minusy: - - - -

Hello marshmallow! na pewno pamiętacie z pierwszej generacji, gdzie miał postać kremowego lakieru bez żadnych drobinek w kolorze liliowym. Od tamtej pory wyszła chyba jeszcze jedna wersja, ta którą chcę Wam dzisiaj pokazać jest trzecią z kolei (lub drugą). To jasny, chłodny fiolet, z mnóstwem srebrnego shimmeru i wielokolorowych drobinek, właściwie chyba jest to frost. Wyjątkowe w nim jest to, że gdy się przyjrzymy, można ujrzeć mnóstwo iskrzących drobinek. Kolor jest dość specyficzny i myślę, że większości z Was się nie spodoba :). Ja się do niego przekonałam i z przyjemnością mi się go nosiło. Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch cienkich warstw, aplikacja przebiegła bez żadnych problemów, a czas schnięcia był wyjątkowo krótki jak na lakiery Essence










  

Pozdrawiam:*
Mavia

piątek, 27 czerwca 2014

Wibo Celebrity Nails #2 My Charming

Wywiadówka: 

Wibo 
Celebrity Nails

odcień: 2 My Charming
gdzie kupić? : Rossmann
ile kosztuje? : 6.99zł
pojemność: 8,5ml
wykończenie: shimmer
krycie: warstwy
plusy:    + niedrogi
                + wąski pędzelek
                + przyjemna aplikacja
          + dostępność
minusy: - niezadowalający połysk


 My Charming to najładniejszy odcień z całej serii Celebrity Nails (z części czerwono-różowej). To brzoskwiniowy róż ze złotym shimmerem, który delikatnie połyskuje. Cała seria nie zachwyciła mnie, kolory powtórzyły się już we wcześniejszych kolekcjach czy edycjach limitowanych. Mimo, że kolory nie były zaskakujące to jednak całkiem przyjemnie mi się je nosiło. My Charming jest takim uniwersalnym kolorem w sam raz na okres wiosenno-letni. Standardowo potrzebowałam dwóch warstw do pokrycia płytki paznokcia, nie miałam problemów przy aplikacji. Minusem jak dla mnie jest słaby połysk, ale zawsze można to naprawić top coat'em. 



  




Pozdrawiam:*

Mavia

czwartek, 26 czerwca 2014

Manhattan Lotus Effect 71S

 Wywiadówka:  

Manhattan
Lotus Effect

odcień: 71S
gdzie kupić? : np. Rossmann
ile kosztuje? :ok. 13zł
pojemność: 11ml
wykończenie: kremowe z drobinkami brokatu
krycie: 2/3 warstwy
plusy:  + szybko schnie            
              + ciekawe połączenie kolorystyczne             
               + cena
                                                                                                                   + dostępność
minusy:  - - - - - 


Ten lakier miałam na oku od dawna, właściwie odkąd pojawił się na sklepowych półkach. Zawsze jednak było mi szkoda dać za niego pełną kwotę, a nigdy nie udało mi się natrafić na promocję, a gdy już była - to zapominałam o tym lakierze. Przy ostatniej rossmannowskiej promocji -49% postanowiłam go w końcu zakupić. W pistacjowej bazie zatopione są metaliczne drobinki brokatu w różnych kolorach. Połączenie jest nieziemskie, a sam lakier na paznokciach prezentuje się uroczo i delikatnie. Dwie warstwy wystarczą do dość przyzwoitego krycia, natomiast ja dołożyłam trzecią by mieć pewność, że nie będzie prześwitów. Co prawda, nakładanie tylu warstw wymaga trochę cierpliwości jak i czasu, ale myślę, że warto! 

Aplikacja jest bardzo przyjemna, pędzelek jest cienki i wąski, który ułatwia precyzyjne nałożenie emalii. Połysk nie jest zbyt mocny, a drobinki mogą delikatnie odznaczać się na paznokciu od kremowej bazy, dlatego nałożyłam warstwę lakieru nawierzchniowego.

To mój drugi lakier Manhattan i myślę, że nie ostatni. Podobają mi się te charakterystyczne buteleczki ze skośną zakrętką, a jakość jest przyzwoita. W kolekcji kolory są dosyć powtarzalne i wtórne, ale na pewno będę polować na perełki takie jak ta!











  



Pozdrawiam:*

Mavia