poniedziałek, 21 stycznia 2013

Wibo Trend Edition Plant Life - #3

  Wywiadówka:  
Wibo 
Trend Edition
Plant Life
odcień: #3
gdzie kupić? : Rossmann
ile kosztuje? : ok. 6zł
pojemność: 7 ml
wykończenie:drobinkowe
krycie: 2 warstwy
plusy:  + dobra konsystencja             
               + łatwo dostępny
               + tani
               + nie smuży
               + wygodny pędzelek
minusy: - długo pozostaje gumowaty

Muszę Wam powiedzieć, że jak zobaczyłam ten lakier w Rossmannie to się na niego nieźle napaliłam:). Lubię nietypowe drobinki w takich kolorach, a zielonkawy pyłek zdecydowanie mnie zachęcił. Na paznokciach lakier wygląda... dość niezdrowo. Źle się z nim czułam... Mam do niego mieszane uczucia, to jeden z rodzaju tych, które podobają mi się w buteleczce, ale na paznokciach już nie. Zrobię do niego jeszcze na pewno drugie podejście, ale jak na razie jestem na nie. Maluje się wygodnie, pędzelek jest dobrze wyprofilowany, trochę szerszy niż tradycyjny pędzelek Wibo choćby z serii Express Growth. Do pełnego krycia dwie warstwy, schnie szybko ale długo pozostaje gumowaty... A Wam jak się podoba?






Pozdrawiam:*
Mavia
Autor: o
Etykiety: , ,

15 komentarzy:

  1. Czajma21 stycznia 2013 16:01

    Coś czuje, że źle bym się czuła w takim kolorze, szczególnie, że teraz mam bardzo blade dłonie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. K.O.T.21 stycznia 2013 16:26

    Oj, jestem na nie.
    Nawet bym na niego nie spojrzała w sklepie. Nie przepadam za takimi kolorami.

    OdpowiedzUsuń
  3. naughtynotnice021 stycznia 2013 16:27

    nie przypadl mi do gustu, ale u Ciebie calkiem ladnie wyglada:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tamit2421 stycznia 2013 16:29

    kolor jest piękny, wykończenie też, ale to po prostu chyba nie Twój kolor :|

    OdpowiedzUsuń
  5. szybkoilatwo.blogspot.com21 stycznia 2013 16:37

    ja jestem zdecydowanie na nie przy tym kolorze, wygląd na paznokciu też mi nie odpowiada.
    Ale serii jeszcze nie przyuwazyłam więc bardzo cenny post dla mnie pod wzgledem informacyjnym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrycja 21 stycznia 2013 16:45

    a ja osobiście bardzo lubię takie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lady Madlen21 stycznia 2013 16:50

    Jak dla mnie nie jest zły, ale szału też nie robi. Raczej bym się na niego nie skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Paubia21 stycznia 2013 16:51

    Jestem na tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Patrycja21 stycznia 2013 17:17

    Przyjemny kolor ale na kolana nie powala :)

    OdpowiedzUsuń
  10. SheLazy21 stycznia 2013 18:03

    ładniutki kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Alutka21 stycznia 2013 18:33

    jakoś nie mogę się przekonać do tej serii, w drogerii w ogóle nie zwracają na siebie uwagi, moim zdaniem są takie nijakie

    OdpowiedzUsuń
  12. iloveit-cathy21 stycznia 2013 20:10

    ładnie wygląda! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Unknown21 stycznia 2013 20:58

    Nie mój kolor

    OdpowiedzUsuń
  14. Una21 stycznia 2013 21:09

    Miałam kiedyś podobny. Lubiłam go.

    OdpowiedzUsuń
  15. zonaklona22 stycznia 2013 11:21

    Lubię beże, brązy, zgniłe zielenie, ale ten kolor zdecydowanie mi się nie podoba. Widać na zdjęciu, że w buteleczce ma nieco inny odcień, więcej w nim beżu i bieli. Szkoda, bo zapowiadał się fajnie.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)