Wywiadówka:
Gdy zobaczyłam zapowiedź lakierów Jolly Jewels, ten odcień mnie odpychał. Potem zobaczyłam go na paznokciach koleżanki i się zakochałam:). Dziwnym trafem się złożyło, że lakier znalazłam pod choinką także bardzo się ucieszyłam i tak oto mogę Wam go dziś zaprezentować. W bezbarwnej bazie zatopiony jest bardzo drobny zielony i złoty brokat, a także odrobinę większe fioletowe kółeczka. Z daleka lakier iskrzy niesamowicie, w sztucznym świetle ładnie daje po oczach;)). Po pomalowaniu lakier ma chropowatą powierzchnię, dlatego niezbędne jest tutaj użycie preparatu nawierzchniowego także w celu nabłyszczenia i nadania wielowymiarowości. Wygląda dosyć ciężko na paznokciach, koleżanka zapytała mnie ile ja mam warstw i ile lakierów użyłam do tego mani, była zdziwiona, że to tylko jeden lakier i podejrzewam, że chyba mi nie uwierzyła;). Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch warstw, schnie szybko i myślę, że emalia jak na tak unikatowe połączenie brokatów jest tania i planuję dokupić resztę brakujących odcieni Jolly Jewels :). Póki co mam 9 iskrzących sztuk:). Kochane, a Wy polubiłyście się z lakierami Jolly Jewels?
odcień: #106
gdzie kupić? : wyspy/butiki Golden Rose, internet
ile kosztuje? : 12,90zł
pojemność: 10,8ml
wykończenie: brokat
krycie: 2 warstwy
plusy: + łatwa i szybka aplikacja
+ szybko schnie
+ unikatowe i niepowtarzalne połączenie drobinek z kolorem
+ dostępność
minusy: - zmywanie (osobiście nie mam problemu ponieważ używam bazy peel off) - kiepska trwałość na bazie peel off (1 dzień)Gdy zobaczyłam zapowiedź lakierów Jolly Jewels, ten odcień mnie odpychał. Potem zobaczyłam go na paznokciach koleżanki i się zakochałam:). Dziwnym trafem się złożyło, że lakier znalazłam pod choinką także bardzo się ucieszyłam i tak oto mogę Wam go dziś zaprezentować. W bezbarwnej bazie zatopiony jest bardzo drobny zielony i złoty brokat, a także odrobinę większe fioletowe kółeczka. Z daleka lakier iskrzy niesamowicie, w sztucznym świetle ładnie daje po oczach;)). Po pomalowaniu lakier ma chropowatą powierzchnię, dlatego niezbędne jest tutaj użycie preparatu nawierzchniowego także w celu nabłyszczenia i nadania wielowymiarowości. Wygląda dosyć ciężko na paznokciach, koleżanka zapytała mnie ile ja mam warstw i ile lakierów użyłam do tego mani, była zdziwiona, że to tylko jeden lakier i podejrzewam, że chyba mi nie uwierzyła;). Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch warstw, schnie szybko i myślę, że emalia jak na tak unikatowe połączenie brokatów jest tania i planuję dokupić resztę brakujących odcieni Jolly Jewels :). Póki co mam 9 iskrzących sztuk:). Kochane, a Wy polubiłyście się z lakierami Jolly Jewels?
Pozdrawiam:*
zbyt pstrokaty jak dla mnie
OdpowiedzUsuńpowodzenia przy zmywaniu :D
OdpowiedzUsuńPrzecież pisze, że używa bazy peel off. Czytanie nie boli...
UsuńJest w nim coś co przyciąga wzrok ;)
OdpowiedzUsuńMam ten kolorek i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńmiałam,miałam fajny :D
OdpowiedzUsuńChodź za brokatami nie przepadam, to ten mi się bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWiem, że jeszcze tylko tego mi brakuje, świetny jest.
OdpowiedzUsuńa ja mimo szalu na te lakiery sie powstrzymalam przed ich kupnem:D
OdpowiedzUsuńdla mnie to lakier-syrenka :D
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńwow uroczy!
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię:) Nałożony na końcówki daje świetny efekt !
OdpowiedzUsuńjest śliczny :) sama go wczoraj zakupiłam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten lakier :)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w tym kolorze:-)
OdpowiedzUsuńmisz masz brokatowy! :)
OdpowiedzUsuńmi by chyba nie przypadł niestety do gustu :(
Ładne one są ale jakoś mnie nie przekonują.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie idealny na karnawał
OdpowiedzUsuńpiękny brokat :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą serie! a ten lakier jest genialny :)
OdpowiedzUsuńJa też oszalałam na ich punkcie :) Kupiłam przez internet ostatnio trzy sztuki...srebrny i te dwa jasne (nie pamiętam numerów...115 i 112 chyba..nie wiem) i jestem zachwycona, chociaż jak przyszło do zmywania...dzięki jakiejś opatrzności gdzieś przeczytałam o metodzie foliowej..i uffff ;) jest dobrze! Czytałam już u Ciebie o tej bazie pod ten lakier, jak nie zapomnę nazwy to kupię. Szkoda, że nie mam możliwości nigdzie w pobliżu zobaczyć ich na żywo, bo wysepki polikwidowali..a pewnie coś bym dokupiła..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo mi się podoba :) kolejny extra lakier firmy Golden Rose!!
OdpowiedzUsuńhttp://excellentfashionandbeauty.blogspot.com
wygląda niesamowicie i bardzoo sylwestrowo!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda i przez te kolory jest taki jakby stonowany :)
OdpowiedzUsuń