Na wstępie chciałabym Was zaprosić na fotorelacje ze spotkania blogerek w Suchej Beskidzkiej, samej brak mi czasu by wszystko Wam opisać (dziękuję Ci Kochana Sesjo!!!;/). Relację zdały nam wspaniale: organizatorka Kornelia, Natalka, Iwonka, Dominika, Ania oraz Kasia!:). Pozdrawiam również dziewczyny, które również były na spotkaniu i zachęcam do zaglądnięcia na ich blogi: Kasia (Sexi), Kasia, Dominika :) Dziękuję Wam za miło spędzone popołudnie!!! Podziękowania również należą się sponsorom, którzy sprawili, że nasze spotkanie było pełne emocji: Applause, Astor, Synesis, Anida, Bioderma, Bielenda, Barwa, Tenex, Cetaphil, Cleanic, Coty, Bell, Bandi, Donegal, Delia, Wibo, Lotion, Invex Remedies, Fennel, Flos-Lek, Alkemika, Dermedic, Epona, Revitalash, Dax Cosmetics, Farouk, Golden Rose, Mariza, AA Cosmetics, Rimmel, Vipera, Apis, Madame L'ambre, Safira.
pełny skład :) |
***
Wywiadówka:
Lovely Crystal Strenght
odcień: 282
gdzie kupić? : Rossmann
ile kosztuje? : ok. 7zł
pojemność: 11ml
krycie: 3 warstwy
plusy: + wygodny pędzelek
+ niedrogi
+ duża pojemność
+ zawsze bogata gama kolorystyczna
+ nie gęstnieje (mam go ponad 3 lata)
+ szybko schnie
minusy: - kiepskie krycie
- konieczność użycia top coatu
- odcień (chyba) już niedostępny
To chyba jeden z najstarszych lakierów, które jeszcze ze mną są:). Większość wylądowała już dawno w koszu bo pozasychała, a ten trzyma się niesamowicie. Mam go trzy jak nie więcej lat, nic się z nim nie stało i jest taki jak wcześniej:). Nie wiem czy można go jeszcze dostać w szafie Lovely, podejrzewam, że już został wycofany ten kolor, ale warto poszukać:). Wiele z Was prosiło mnie o pokazanie tego lakieru przy okazji prezentacji mojej czarnej kolekcji. Lakier szybko schnie, konieczne są trzy warstwy, ma bardzo słaby połysk, dlatego nałożyłam na niego warstwę Seche Vite. Jeżeli chodzi o samą barwę, jest niesamowicie intrygująca. Na pierwszy rzut oka to czerń, ale po bliższym zapoznaniu się z kolorem widzimy, że w czerni zatopione są miliony różowych/fuksjowych i złotych drobinek. Zdecydowanie jeden z ciekawszych lakierów w mojej kolekcji:). Jak Wam się podoba?:)
Pozdrawiam:*
Mavia
Mavia, ślicznoto :>
OdpowiedzUsuńLakier w moich klimatach, podoba mi się wykończenie.
Ślicznoto?:D Chyba musiałaś mnie z kimś pomylić Droga Idalio:)
Usuńale piękny, taki trochę kosmiczny :)
OdpowiedzUsuńMi również tak się skojarzył ^^
Usuńwyszukany! muszę się zainteresować lakierami lovely :) nigdy nie zwracałam na nie uwagi
OdpowiedzUsuńSzczerze? Trochę niepozorne są i mało rzucają się w oczy:)
UsuńBardzo się cieszę , że mogłyśmy się znów zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja również:) mam nadzieję, że jakoś niedługo znów zbierzemy się większą grupką:)
UsuńMam 2 lakiery z lovely, ale nie za bardzo je lubie ;/
OdpowiedzUsuńmnie bardzo:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze mogłyśmy się spotkać i poplotkować :)
OdpowiedzUsuńByło fantastycznie pozdrawiam :)
Ja również się cieszę i dziękuję za miłe towarzystwo:):)
Usuńkolor jest świetny!
OdpowiedzUsuńDzięki za tę recenzję - czarna piękność!
OdpowiedzUsuńKiedy mówiłaś o tym, że jest to lakier najstarszy w Twojej kolekcji, spodziewałam się lat około pięciu, a tu - trzy. Ja mam takiego dziada, który trzyma się [naczy się: trzymał się] dobrze do czerwca albo lipca ub. roku. W tej chwili nie wiem, ale myślę, że może jeszcze troszkę dyszy :D
Te najstarsze powyrzucałam, pozasychały i były tak wykorzystane, że żal było je odkręcać i wylądowały od razu w koszu :D. Cóż to za dziad Zajęczaku tak dobrze trzymający się?:D
UsuńNie znam marki, jakiś ryneczkowy - z szpanerskim napisem Oueen w miejscu etykiety i to lustrzanym odbiciem napisane xD
Usuń...w każdym razie po 10ciu latach zipiał jeszcze na tyle, by coś powiedzieć paznokciowi - i był to ruch całkiem płynny. Wyobrażasz sobie coś takiego?? :D
*Cholera, nie Queen, tylko Monique :D
UsuńBardzo mi się podoba. Chyba się za nim rozejrzę - pewnie na próżno, bo zapewne właśnie już go nie ma...
OdpowiedzUsuńnie wiem która to ty na zdjęciu :/ aż chyba rozejrzę się za tym lakierem :)
OdpowiedzUsuń[mam podobny dylemat^^]
Usuń:D
UsuńA na którą stawiacie, że to ja? ;p
a ja wiem która! podpowiem jest piękna :D i zgrabna :D
Usuńbyło super dzięki,że byłaś Madziu :*
Kurczę, no!
UsuńNie zgadnę. No nie zgadnę.
Świetny ten kolorek, nie widziałam takiego u siebie w Rossmannie :(
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor i wykończenie :p ciekawy czy można go jeszcze kupić w rossmanie :)
OdpowiedzUsuńEhh te Twoja lakierki!
OdpowiedzUsuńTen jest super!
Buziaki i mam nadzieję do szybkiego zobaczenia!
Oby do szybkiego:) Trzeba coś zorganizować w Krakowie ewentualnie wpadniemy na kawkę i z muffinkami domowej roboty Dominiki:):D
UsuńUwielbiam Twoją lakierową kolekcje :)
OdpowiedzUsuńMuszę mieć ten lakier!
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńlakier idzie na liste zakupow xD maaasakra :P znów
OdpowiedzUsuń