Wywiadówka:
Swatche nowych lakierów z serii Carnival jak i 3D Glaze trzymałam dla Was by wypróbować je na kilku różnych bazach. Nie chcę malować i zmywać, lubię ponosić lakier chociaż jeden dzień dlatego zmieniłam plan i póki co pokażę Wam jak spisują się drobinki na jednej kolorowej bazie - jedna oraz dwie warstwy, a następnie gdy będę używać topów to przy recenzji koloru będą dodane zdjęcia z Carnivalem/3D Glaze. Dziś chciałabym Wam przedstawić Golden Rose Carnival w odcieniu 15. W bezbarwnej bazie zatopione są czerwone drobinki z metalicznym połyskiem, o różnych kształtach, a także pomidorowe hexy, których jest znacznie mniej i są miłym dodatkiem do całej kompozycji. Długo zastanawiałam się jakiej bazy użyć by czerwone drobinki wyglądały fajnie. Biel i czerń są zbyt oklepane i chciałam spróbować czegoś nowego. Wybór padł na nudziaka, efekt okazał się być... bardzo krwisty! Finalnie wylądowały na moich paznokciach dwie warstwy brokatu, na to top coat, drobinki nie zadzierają się, ładnie stapiają się z bazą. Na pędzelek nabiera się dosyć dużo drobinek, nie ma problemu z równomiernym nałożeniem ich na paznokcie.
odcień: #15
gdzie kupić? : wyspy/butiki Golden Rose, internet
ile kosztuje? : 10,90zł
pojemność: 11ml
wykończenie: glitter
krycie: - - -
plusy: + łatwa i szybka aplikacja
+ szybko schnie
+ przystępna cena
+ dostępność
minusy: - zmywanie Swatche nowych lakierów z serii Carnival jak i 3D Glaze trzymałam dla Was by wypróbować je na kilku różnych bazach. Nie chcę malować i zmywać, lubię ponosić lakier chociaż jeden dzień dlatego zmieniłam plan i póki co pokażę Wam jak spisują się drobinki na jednej kolorowej bazie - jedna oraz dwie warstwy, a następnie gdy będę używać topów to przy recenzji koloru będą dodane zdjęcia z Carnivalem/3D Glaze. Dziś chciałabym Wam przedstawić Golden Rose Carnival w odcieniu 15. W bezbarwnej bazie zatopione są czerwone drobinki z metalicznym połyskiem, o różnych kształtach, a także pomidorowe hexy, których jest znacznie mniej i są miłym dodatkiem do całej kompozycji. Długo zastanawiałam się jakiej bazy użyć by czerwone drobinki wyglądały fajnie. Biel i czerń są zbyt oklepane i chciałam spróbować czegoś nowego. Wybór padł na nudziaka, efekt okazał się być... bardzo krwisty! Finalnie wylądowały na moich paznokciach dwie warstwy brokatu, na to top coat, drobinki nie zadzierają się, ładnie stapiają się z bazą. Na pędzelek nabiera się dosyć dużo drobinek, nie ma problemu z równomiernym nałożeniem ich na paznokcie.
Jak Wam się podoba? Mnie bardzo! Muszę go wypróbować na pomarańczowej bazie oraz różowej:). Zmywanie sprawia trochę problemów ale korzystam z tej metody i w sumie nie zwracam uwagi na zmywanie ;p :)
Jedna warstwa Carnival #15
Dwie warstwy Carnival #15
Pozdrawiam:*
Mavia
Lakier otrzymałam do recenzji od Golden Rose jednak nie miało to wpływu na moją opinię.
wydaje mi się, że jedna warstwa wygląda lepiej :)
OdpowiedzUsuńmnie też jedna podoba się bardziej:) ale to w sumie jak kto woli.. bardzo fajny:)
UsuńŚwietny jest! *.*
OdpowiedzUsuń2 warstwy idealne :D
OdpowiedzUsuńprzepięknie wygląda na takim kolorze bazowym! i dwie warstwy prezentują się lepiej :)
OdpowiedzUsuńcuudo <3
OdpowiedzUsuńooo fajny efekt!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to kwestia topu czy połączenia, ale tym razem jakoś nie w moim guście..
OdpowiedzUsuńSuper na imprezę.
OdpowiedzUsuńFaktycznie krwisty efekt :)
OdpowiedzUsuńDostałam chyba ten sam odcień, ale z przekory chyba położę go najzwyczajnie w świecie na czerwony lakier :D
Ja bym go widziała na jakimś ciemniejszym kolorku :D
OdpowiedzUsuńSeria carnival urzeka mnie na chwilę obecną tylko w buteleczce, może się jeszcze przekonam do jakiegoś odcienia :)
OdpowiedzUsuńjedna warstwa wygląda lepiej :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :) Ja jako bazę dałabym złoty i na święta jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Ja bym przetestowała na czarnym :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda! Strasznie kusi mnie ta seria!
OdpowiedzUsuńW końcu skusiłam się na trzy lakiery, m.in. 115, który przepięknie wygląda również na ciemnych lakierach.
UsuńDobrze powiedziane, efekt wyszedł "krwisty" :P
OdpowiedzUsuńKształty ładne ale ta czerwień zdecydowanie nie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńJedna warstwa lepsza, chociaż dla mnie trochę mało drobinek :P tych większych mi brakuje :P ale ładnie się łączy z kolorem bazowym! :)
OdpowiedzUsuńkojarzą mi się z rozbryzgami krwi a'la Dexter :D
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda, jak płytki krwi xD
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta seria. Lakier wygląda super, ale zdecydowanie 2 warstwy lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa bym go pomalowała na czerwonej bazie:) Ale widzę że i tak wygląda pięknie;)
OdpowiedzUsuńładny efekt :)
OdpowiedzUsuńnie podoba mi sie baza ale top ciekawy :)
OdpowiedzUsuńDwie warstwy dają idealny efekt;)
OdpowiedzUsuńJedna warstwa chyba bardziej mi się podoba na wszystkich paznokciach:)) a więcej warstw bym u siebie widziała do zaakcentowania jakiegoś jednego paznokcia czy coś :D żeby się wyróżniał;PP
OdpowiedzUsuńO właśnie, bardzo mi się ten typek podoba - i chodzi za mną mani z jego udziałem, gdzie jako bazę - podstawę wykorzystałabym którąś z niepołyskliwych, a idealnie - matowych czerwieni [tak, czerwieni, bo bardzo podobają mi się monochromatyczne zestawienia, gdzie tło jest możliwie matowe, a flejksy - czy też inne elementy na wierzchu - połyskują] a topem byłby właśnie bohater Twojej dzisiejszej notki :)
OdpowiedzUsuńświąteczny taki :)
OdpowiedzUsuńale śliczny! mam na niego chrapkę!
OdpowiedzUsuńnie podoba mi się ten lakier... wygląda jak jakieś krwiste skrzepy :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
dwie warstwy bardziej mi się podobają :) i ciekawe to nudziakowe tło
OdpowiedzUsuńciekawy ale na ten egzemplarz się nie pokuszę ;)
OdpowiedzUsuń