Mollon
PRO Sand Lacquer
odcień: 147 South Beach
gdzie kupić? : na przykład TUTAJ
ile kosztuje? : ok. 24zł
pojemność: 15ml
wykończenie: piaskowe
krycie: 2 warstwy
plusy:+ szybkie schnięcie
+ masywna i estetyczna buteleczka
+ dobrze wyprofilowany pędzelek
+ ładny, piaskowy efekt
+ duża pojemność
minusy: - dostępność
- szybko się brudzi (ale pod wodą zanieczyszczenia schodzą)
Lakiery Mollon z serii PRO znam i lubię. Niestety do niedawna żyłam w nieświadomości, a może inaczej mówiąc - byłam zacofana i nie wiedziałam, że ta seria występuje także w piaskowym wariancie. Dzięki Pierwszemu Spotkaniu Lakieromaniaczek w Warszawie (zapraszam na relację Sylwii :) ) udało mi się nadrobić nowinkowe zaległości, a nawet w moje łapy wpadły piaski Mollon (dzięki kilku wymianom :D). Czerń marzyła mi się od dawna w piaskowym wydaniu, tak naprawdę nie wiedziałam, że jest to piasek dopóki nie przyjrzałam mu się w domu, pod odpowiednim kątem zauważyłam, że jest na opakowaniu napis "Sand". Ucieszyłam się i jako jeden z pierwszych trafił na moje paznokcie.
Jakie są moje spostrzeżenia? Dwie warstwy do pełnego krycia, schnie szybko aczkolwiek dopiero po pewnym czasie zupełnie matowieje i uwydatnia się piasek. Zdjęcia były robione około godziny od pomalowania, myślę, że jest dość dobrze oddany piaskowy efekt. Lakier ma w sobie małe drobinki, które w świetle dziennym nie są widoczne, natomiast w sztucznym delikatne i ładnie połyskują.
Buteleczka jest masywna, pędzelek dobrze wykonany, średniej grubości, którym dobrze się operuje. Jedyne zastrzeżenie jakie mam do tego lakieru oprócz stacjonarnej dostępności to fakt, że szybko się brudzi. "Zbiera" puder, krem, cokolwiek ALE! łatwo zmyć z lakieru zanieczyszczenia. Ogólnie jestem na tak :).
♥♥♥
By nieco ożywić głęboką czerń, dodałam na dwóch paznokciach neonowe pomarańczowe gwiazdki. O dziwo, gwiazdki trzymały się dobrze, wytrzymały niejedne mycie włosów jak i działanie różnych środków. Przykleiłam je na kleju z zestawu Front Cover.
Pozdrawiam:*
Mavia
Też jestem zacofana, pierwszy raz widzę tą serię ;)
OdpowiedzUsuńNie mam chyba żadnego lakieru tej marki.. Jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńPiaski to moja miłość ostatnich tygodni.. Uwielbiam je wszystkie :D
Pierwsze skojarzenie to węgiel :D lubię piaski, całkiem czarnego jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPiękny czarny, piasek, dokładnie taki jakiego szukam :D
OdpowiedzUsuńteż nie wiedziałam, że i Mollon ma piaski ;p Ale piękny taki czarny!
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, ale ta chropowatość mi przeszkadza :/ nie jestem fanką piasków
OdpowiedzUsuńfantastyczny beton :D
OdpowiedzUsuńgenialny jest, gwiazdki podkreślają jest połysk :)
OdpowiedzUsuńjest śliczny! :D nie miałam pojęcia, że oni też mają lakiery piaskowe, prawdziwe cudeńko :)) też taki miałam, ale sądząc że to zwykła czerń wymieniłam go... ;p
OdpowiedzUsuńZosiu i to chyba nawet ze mną się wymieniłaś...:D Mnie brakowało kruczej czerni, myślałam, że to krem, a tu taka niespodzianka :)
Usuńładny, taki elegancko kawiorowy ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńjest boski, naprawdę ci się z nim pofarciło ;D
OdpowiedzUsuńSuper się ze sobą wszystko komponuje! I ta czerwień od Ciebie też zniewala! ♥
OdpowiedzUsuńCieszę się:). Musisz koniecznie pokazać na paznokciach jak się prezentuje:)
Usuńza taką cenę jakoś mnie nie przekonuje, ale jest ładny, to prawda:)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt!!!
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńnajpiękniejszy ;)
OdpowiedzUsuńpiekna czern :)
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś w miarę zadowolona z tego piasku :) W sumie najgorsze pod kątem zbierającego się brudu są chyba białe piaski ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale nadrobię. Piaskowa czerń wygląda genialnie! Cudo! :)
OdpowiedzUsuńhicior jak nic!!! przepiękny!
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda, ale martw mnie ten błysk :-( właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam czarnego matowego piasku! Buuuuuu!
OdpowiedzUsuńJa też jestem zadwolona z piasku od nich :) Mam nr 149 i jestem zachwycona. Ta czerń bardzo fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńCzarny piasek, potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki
wygląda bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuń