Hej!:) Co nieco pokazywałam Wam na facebooku, jeżeli śledzicie mnie i tam to na pewno widziałyście jedno ze zdjęć:). Postanowiłam jednak pokazać Wam nieco bliżej moje listy, może będziecie się śmiać, a może kogoś zainspiruję;). Pierwszą listę stworzyłam w liceum, miała taką samą formę, ale jakoś rok temu postanowiłam zrobić porządek i ją uaktualnić. Na początku miało wszystko być kolorystycznie, było do pewnego momentu gdy lakiery nie zaczęły mi przybywać w zastraszającym tempie! Muszę przyznać, że listy się przydają zwłaszcza gdy komuś maluję paznokcie, a także sama zerkam gdy nie mam pomysłu na kolor to szukam by nie wyciągać wszystkich :). Co zapisuję? Marka, nazwa serii, odcień (nazwa/numer) i pojemność. Na kartkę naklejam fragmenty taśmy klejącej i maluję tam lakierem. Gdy wyschnie wsadzam do koszulki i gotowe:).
Dodatkowo wszystkie z lakierów zapisane mam w notesie. Odznaczam gwiazdkami lakiery, które były już używane, dopisuję także datę kiedy to było chociaż tak naprawdę nie wiem po co ją wpisuję...:) Pomysły mam dziwne, to prawda, pewnie ktoś z Was pomyśli, że jestem dziwna i nie mam co robić skoro wszystko tak zapisuję, ale... każdy ma jakiegoś bzika... ;)
Powiedzcie mi, a Wy jak utrzymujecie porządek w lakierach pod tym względem?:) Tworzycie listy? A może wszystko macie w głowie i nie macie potrzeby tego przelewać na papier?:)
Pozdrawiam:*
Mavia
Mavia
świetny pomysł na organizację przy tylu lakierach! :)
OdpowiedzUsuńSkoro wyciągnęłaś swoją "magiczną listę" to czy mogłabyś mi polecić dupe tego lakieru?
OdpowiedzUsuńhttp://workplaypolish.com/wp-content/uploads/2013/08/20130808-color-club-williamsburg.jpg
Piękny ten kolor! Dupe'a nie znalazłam u siebie niestety:( Wygląda na to, że to jeden z tych nie do podrobienia. Podobny jest Miss Sporty Clubbing Colours 314, ale jest "płaski", bez drobinek, ogólnie słaby, może Rimmel Blue Vogue - ale nie wiem czy jest on dostępny, bo mam go w starym opakowaniu.
UsuńTutaj mam wszystkie niebieskości, możesz podglądnąć :)
http://mavia-nails.blogspot.com/2012/12/kolekcje-lakierowe-odcinek-5-niebieskie.html
Wiem, strasznie do mnie woła: "Mamusiu!". Dzisiaj zobaczyłam, ze jest już u nas dostępny ale przesyłka kosztuje tyle co lakier :(
Usuńmoże wibo extreme nails? mam podobny :)
Usuńja już od dawna mam zrobione tabele w wordzie :P nazwa, firma, czy był używany czy nie i wykończenie :)
OdpowiedzUsuńTeż dobry pomysł:). Ja wszystko lubię mieć "namacalnie" więc w wordzie by u mnie nie przeszło :D
Usuńhaha robię dokładnie tak samo :D Tylko ja w zwykłym zeszycie :) W tamtym roku w wakacje miałam chyba 2 lakiery. Później natknęłam się na Twojego bloga i tak to się zaczęło :) To wszystko przez Ciebie ♥
OdpowiedzUsuńWybacz mi, że Cię wplątałam w lakieromaniactwo!!:D Ale chyba to przyjemna mania?;> :D
Usuńja co prawda lakieromaniaczką nie jestem (mam zaledwie koło 60sztuk ;), ale za to robię biżuterię i każdy woreczek z półfabrykatami mam opisany - sklep, numer produktu, cena, wielkość, ilość :D dodatkowo jestem logistykiem i muszę, po prostu muszę, wszystko zapisywać. tak więc nie jesteś sama w swoim organizacyjnym bziku ;)
OdpowiedzUsuńO! Czuję dokładnie to samo! Wszystko MUSI być zapisane:).
UsuńJa może jeszcze listy nie mam i nie potrzebuję, ale pewnie wkrótce to się zmieni bo intensywnie powiększam swoją lakierową kolekcję ;) I jak już jesteśmy przy tego typu wyznaniach, jak koleżanka powyżej, to ja też muszę przyznać, że Twój blog był pierwszym, który zaczęłam śledzić i który zainspirował mnie do założenia własnego paznokciowego/lakierowego bloga :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło czytać takie komentarze! Dodają mi energii by pisać kolejne notki dla WAS:)
UsuńSposób jest naprawdę dobry :) Będę musiała pomyśleć o czymś takim ;)
OdpowiedzUsuńAle super to wygląda! :) Ja też kiedyś próbowałam zrobić taką listę, ale ilość moich lakierów tak szybko zmieniła objętość, że szybko się to wszystko zdezaktualizowało. Myślę, że mogłabym spróbować teraz, kiedy odrobinkę przystopowałam z zakupami ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie dzisiaj chciałam zabrać się za zrobienie mojej lakierowej listy, najpierw w excelu a potem a notatniku. Po 6 lakierach mi się znudziło ale i tak nadal mi się marzy. Twoja organizacja może mnie na nowo zainspiruje do drugiego podejścia :)
OdpowiedzUsuńMatkoboskaczęstochowska! Jaki porządek. Normalnie aż mnie zakuło coś w klatce piersiowej, że ja mam taki bajzel...
OdpowiedzUsuńChętnie zrobię porządek!:D
UsuńFajnie to wykombinowałaś!!
OdpowiedzUsuńWow, mega pomysł! Ja mam malutko lakierów, więc dla mnie nieprzydatne, ale...podziwiam! :D
OdpowiedzUsuńJejuniu, ile tego masz! :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest na tyle mało buteleczek, że spokojnie zapamiętuję, co, gdzie i jak.:)
No nieźle ty ich masz, więc się nie dziwię, że notujesz! :-)
OdpowiedzUsuńTwoja organizacja aż zachęca aby się zabrać za swoje zbiory :) Co prawda mam ich o wiele mniej ale im wcześniej się zacznie tym później będzie łatwiej :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko 20 lakierów, więc taka lista nie jest mi potrzebna, ale muszę przyznać, że bardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie lakiery na wzornikach, wszystkie pokazane na blogu, a mimo to też prowadzę notes z'rejestrem'! :) Rewelacyjnie się sprawdza!
OdpowiedzUsuńJa miałam zamiar zrobić sobie wzornik na tych kółeczkach z allegro, ale jakoś nie mogę się z to zabrać, a lakierów przybywa :)
OdpowiedzUsuńKółeczka są fajne, też mi się marzą, ale gdybym miała zamówić na swoją kolekcję to musiałabym wydać ponad 100zł, a jakoś szkoda mi wydać tyle na plastiki :D
Usuńo dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńjak na tyle lakierów to jesteś super zorganizowana ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, ale ja bym była wkurzona, bo także bym chciała kolorystycznie układać te swatche :D Pomysł jest fajny i na pewno ułatwia życie przy takiej ilości lakierów!
OdpowiedzUsuńo cholera teraz wiem co będę w weekend robiła :D
OdpowiedzUsuńJa mam wszystkie swoje lakiery na wzornikach tego typu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.aliexpress.com/item/5-sets-lot-50PCS-Transparent-Clear-False-Nail-Art-Tips-Stick-Display-Practice-Fan-Board-Fake/746005611.html
Na pałeczkach mam napisy z firmą i nazwą lakieru. Są one ułożone i spięte kolorystycznie.
Mam w planach wrzucenie zbiorczych zdjęć wzorników w kartę ,,moja kolekcja", a przy większej ilości czasu, poszczególnych wzorników.
Spis istnieje ale to z okazji robienia napisów w Exelu :-P
Świetne są te wzorniki! Ale potrzebuję ich tak dużo, że szkoda mi wydać tyle pieniędzy :D
UsuńW zimę zrobiłam swój własny wzornik, na który naniosłam kilka lakierów...i na tym byłby koniec...
OdpowiedzUsuńprzy ilości lakierów jak Twoja kolekcja taka lista jest wręcz niezbędna! :D ja mam koło 70 buteleczek, więc kojarzenie mniej-więcej jakie mam odcienie nie sprawia problemów ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł z takim notesem! :D Chyba też tak zrobię :] Chociaż przydałoby się ułożenie kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńI gorzej, jak jakiś lakier sprzedam czy komuś oddam, to co wtedy? ;p
Oj tam, można wykreślić albo po prostu pozostanie pamiątka po nieobecnym już kolorku :D
Usuńkurcze ja ropbie podobene listy jesli chodzi o ubrania i kosmetyki! kolezanki mnie wysmiewaja (oczywiscie w zartach!) haha ale ja to lubie :>
OdpowiedzUsuńO ubraniach nie pomyślałam! Dobry pomysł:)
Usuńja tez mam podobną listę, tylko w wersji mini żeby zajmowała mało miejsca w torebce. Przydaje mi się podczas zakupów. Zrobiłam ją zeby uniknąć kupowania identycznych kolorów :)
OdpowiedzUsuńJa mam lakiery na wzornikach, prócz tego wszystkie wypisane na kartce i zaznaczone, które pokazywałam już na blogu :)
OdpowiedzUsuńjakie to pomysłowe ! chciałam kupić wzorniki, ale to podoba mi się o wiele bardziej :)
OdpowiedzUsuńmam ich tyle ze taka lista nie jest potrzebna :P
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taka forma porządku w lakierach :D
OdpowiedzUsuńmi póki co nie jest to potrzebne, narazie pamiętam jako tako wszystkie odcienie i nic mi się nie dubluje :P no, ale ja mam około 7 razy razy mniej lakierów od Ciebie ^^
Uwielbiam listy..
OdpowiedzUsuńLakierów nie kolekcjonuje ale mam za to listę kosmetyków z zapasów z datami ważności :)
Coś pieknego! Gratuluje pomysłu i chyba odgapię : bo choć moja kolekcja w stosunku do Twojej jest minimalna,często zdarza mi się kupic lakier w identycznym kolorze, a ja sobie zrobie cos takiego w małym notesiku i bedę nosić w torebce,ot co! :)
OdpowiedzUsuńO kurcze jestem pod wrażeniem. Mnie by się tak nie chciało... albo bym zaczęła i zakończyła w trakcie :)
OdpowiedzUsuńo ale fajny pomysł na organizacje :D
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłam zupełnie przypadkowo coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńMi najwiekszą frajdę przynosi ta część, kiedy to wszystko tworzymy i opisujemy, stopniowo zapełniają się kolejne kartki. A na koniec efekt finalny i to uczucie dumy. Ach :D
przepraszam, ale muszę to powiedzieć: te listy są zajebiste! świetny pomysł, wykonanie i w ogóle. pełna organizacja podziwiam! ja mam na razie poustawiane lakiery na specjalnych półkach, wszystkie ładnie widać dodatkowo mam większość na wzornikach ;)
OdpowiedzUsuń