Dziś dość leniwy dzień więc postanowiłam Was dziś nie zamęczać recenzją kolejnego lakieru a pokazać Wam moje łupy:). Nie miałam dużo czasu łażenia po sklepach, wszystko było "na szybko" i po przeglądnięciu wzięłabym więcej rzeczy:). Jestem i tak zadowolona bo udało mi się wybrać do Kiko (jak dla mnie to istny raj na ziemi!!!:D), chwyciłam kilka lakierów, przecenioną paletkę cieni i kosmetyczkę. W oko wpadły mi też szminki i pojedyncze cienie ale w sumie sama nie wiem czemu ich nie wzięłam. Trafiłam też do outletu Pupy, tam wzięłam róż (który bardziej zachowuje się jak rozświetlacz :D ale właśnie takiego szukałam:)), lakier do paznokci i mgiełkę do ciała. Oprócz tego kupiłam pomadkę Dove i Labrosan, mini balsam do ciała truskawkowy oraz zestaw miniaturek Moschino. Uwielbiam zapachy Moschino, także cieszę się, że udało mi się je upolować w sklepie bezcłowym. Cena dosyć wysoka jak za 5 miniaturek, ale musiałam mieć chwilowe zaćmienie, że je wzięłam:). Oprócz tego, przede wszystkim przywiozłam ze sobą mnóstwo niezapomnianych wspomnień, zdjęć, pocztówek i pamiątek, które już poszły do rodziny:). Rzym jest miastem niesamowicie gorącym i pełnym szalonych kierowców, ciężko za nimi nadążyć, a przepisy ruchu drogowego ich jakby nie obowiązują. Mają tam najpyszniejsze lody na świecie, nigdzie indziej nie jadłam lepszych :). Wyjazd był bardzo udany ale nie ma to jak w Polsce:))))). Rzadko pokazuję na blogu coś innego niż moje dłonie więc tym razem pokażę się Wam w całej okazałości :D Tadadam!
Jest coś co chciałybyście zobaczyć najpierw?:)
fajne lakiery :D
OdpowiedzUsuńhttp://meetly.blogspot.com/
wbijaj nowy blog :*
Też wybieram się w najbliższym czasie do Włoch, właśnie do Rzymu i zastanawiam się, czy aby nie za mało pieniędzy zostawiłam sobie na kosmetyczne pamiątki z podróży :P
OdpowiedzUsuńkiko <3
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci tego Rzymu :) zakupy super, ale lakiery w świetnych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńSuper zdobycze przywiozłaś z Włoch :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa lakieru Shaka. :)
OdpowiedzUsuńShaka testowałam na razie na taśmie klejącej i jest to najmocniejszy holo jaki posiadam! Mam nadzieję, że równie dobrze będzie wyglądał na dłoniach:))
UsuńIle Cię kosztował zestaw z Maschino?
OdpowiedzUsuń30 euro czyli wychodzi gdzieś 120zł
Usuńświetne zakupy :) zazdroszczę Rzymu byłam w ubiegle wakacje i chętnie bym tam jeszcze kiedyś wróciła :D
OdpowiedzUsuńsame cudeńka przywiozłaś, ah♥
OdpowiedzUsuńPokazuj lakiery :D
OdpowiedzUsuńLakiery kikooo ;)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć zdobyczy :)
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy:)
OdpowiedzUsuńOoo ale musiało być super w Rzymie :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki lakierów ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zakupów i nie mogę się doczekać prezentacji lakierów :)
OdpowiedzUsuńale piękne zakupy :) uwielbiam zapach I Love Love...pokazuj wszystko po kolei :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka przywiozłaś, we Włoszech byłam tylko raz i niestety nie w Rzymie. Fajnie, że nam się pokazałaś;)
OdpowiedzUsuńLakiery!!
OdpowiedzUsuńale piękne lakiery, zazdroszczę pobytu w Rzymie!
OdpowiedzUsuńmoschino glamour mam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńaaaa pokazuj kikusie :D bo muszę sobie wybrać :D
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka cieni, wlasnie szukam takiego pomaranczu! :) A pazurki w Rzymie tez ladnie pomalowane :))
OdpowiedzUsuńoddaj zielony Kiko!!!!! <3
OdpowiedzUsuńNo właśnie....ta zieleń z Kiko jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńSuper łupy!:) Najbardziej choruje na ten róż/rozświetlacz z Pupy:)
OdpowiedzUsuńPaletki są ekstra! No i Ty w całej okazałości :P
OdpowiedzUsuńFajnie, że wyjazd się udał, super zdobycze :)
OdpowiedzUsuńboom skaha proszę ;)
OdpowiedzUsuń