środa, 14 września 2011

Delia 92 / W7 earthquake gold - złota śliwka

 
Wywiadówka:
Delia Coral Prosilk
odcień: 92
gdzie kupić? : SuperPharm
ile kosztuje? : 6zł (w promocji 4zł)
pojemność: 10ml
wykończenie: perłowo-shimmerowe
krycie: 2 warstwy
plusy: + tani
                +duża pojemność
                + ciekawy kolor
                + bogata gama kolorystyczna 
                + wygodny płaski pędzelek
  minusy:  - dostępność











 To ostatnie swatche z moimi długimi pazurami.  Jutro notka z krótkimi, a na nich Essence z (niestety) wycofywanych Multi Dimension 64 trendsetter. Kolejny lakier Delia, kolor dosyć dziwny, mnie pasuje to do śliwki, nieco więcej bordowych tonów, dla mnie taki fioletowo-bordowy. Świetnie iskrzy, nałożyłam na niego pękacza z W7, wiem, że nie za bardzo pasuje do tego bordo śliwy ale chciałam wypróbować ten lakier pękający. Delia średnio wytrzymuje, ale nie odpryskuje. Jedyne co zauważyłam w tych lakierach to starte końcówki (wyjątek: miętus, który odpryskiwał). Malowało się wygodnie. Kolor zdecydowanie jesienno-zimowy. :)










Wywiadówka:
W7 (limited edition crackle)
odcień:earthquake gold
gdzie kupić? : internet (polecam PaaTal.pl)
ile kosztuje? : 10zł
pojemność: 15ml
wykończenie: pękający
krycie:  ----------
plusy: + bardzo bardzo duża pojemność
                + dosyć tani
                + wygodny pędzel
                + nie zasycha za szybko
  minusy:  - niezbyt odpowiada mi sposób pękania ale to sprawa subiektywna





Zamówiłam sobie z ciekawości te pękacze, nigdy ich nie miałam, na internecie ciężko było odnaleźć jakiekolwiek swatche. Wiem, że niektórym przeszkadza to, gdy lakier pękający zasycha za szybko. Do takich należą zdecydowanie Golden Rose czy Lovely. Ten zasycha nieco dłużej, mamy więcej czasu żeby ładnie rozłożyć lakier na płytce i nie zbiera się na szyjce i nie zasycha na niej. Ja szczerze powiedziawszy nie mam zastrzeżeń ani do tych GR, Lovely czy W7. Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Nie za bardzo podoba mi się sposób pęknięć. Dużo bardziej podobają mi się pęknięcia ze wspomnianych już firm. 






 
od góry: golden rose, lovely, w7
A Wy, które pękacze lubicie najbardziej? :)

3 komentarze:

  1. Ten śliwkowy jest piękny, ale złoty pękacz średnio mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda za pękaczami nie przepadam,ale ten śliwkowy kolor jest świetny :) Szkoda że dostępny tylko w SuerPharm,ale może będzie w jednym sklepiku w moim mieście, bo babeczka która prowadzi sklep często rzywozi takie kosmetyki do siebie więc jeszcze jest nadzieja :)

    OdpowiedzUsuń