Wywiadówka:
KOBO PROFESSIONAL
IDEAL COVER MAKE UP
odcień: 406 Ivory Beige
407 Sunny Beige
gdzie kupić? : Drogerie Natura, internet
ile kosztuje? : 17,99zł
pojemność: 23g
Podkłady Ideal Cover Make Up ostatnio zostały wzbogacone o dwa nowe odcienie. 406 Ivory Beige i 407 Sunny Beige. Może zacznę od samego opakowania, które charakteryzuje się minimalistycznym designem, wykonane jest z twardego plastiku i nakładanego, czarnego wieczka. Samo opakowanie nie jest zbyt kruche, trwałe także przy transporcie. Co dziwne, odcienie w pudełku nie wyglądają tak jak na skórze. Zacznę może od koloru Ivory Beige, który w opakowaniu wygląda całkiem naturalnie. Na skórze jest dużo bledszy, z wyraźnymi różowymi tonami. Jestem okropnym bladziochem i jest on dla mnie zbyt jasny. Mogłabym go porównać do podkładu Loreal True Match N1. Natomiast odcień Sunny Beige w opakowaniu wydaje się być bardzo ciemny. Jak go zobaczyłam to stwierdziłam, że to na pewno nie mój kolor. Jakie było moje zdziwienie gdy po raz pierwszy go użyłam. Jest dużo jaśniejszy niż w pudełku, mogę powiedzieć, że o ton ciemniejszy niż mój ulubiony Bourjois HM 51. Tak naprawdę połączenie tych dwóch odcieni idealnie pasuje do mojej skóry. Na zdjęciu obok możecie zobaczyć efekt na twarzy, właśnie połączenia tych dwóch kolorów.
Jeżeli chodzi o konsystencję podkładu jest ona kremowa, zbita i tępa. Osobiście nakładam go gąbką-jajkiem i jak dotąd sprawdza się dobrze. Pigmentacja jest tak mocna, że trzeba go naprawdę niewiele by zakryć wszelkie niedoskonałości. Nie matowi skóry, konieczne jest użycie pudru po aplikacji, ponieważ skóra się świeci. Posiada subtelny, kremowy zapach, zupełnie nie przeszkadza i nie jest nachalny. Niestety podkład jest mocno kryjący, ciężki i używam go sporadycznie, na większe wyjścia. Możliwe, że przy codziennym stosowaniu mógłby zapychać.
Podsumowując, krycie, zapach, cena i kolory uważam za plus. Niestety, posiada swoje wady jak tępa konsystencja czy świecenie skóry po nałożeniu co może zniechęcić osoby, które właśnie tego oczekują od podkładu. Osobiście stosuję na specjalne okazje bo spełnia moje oczekiwania pod względem krycia i trwałości.
Pozdrawiam
Mavia
Strasznie ich nie lubię, właśnie za tą tępą konsystencję. Poza tym szybko się świecę po użyciu tego podkładu. Dobrze, że Tobie pasuje :)
OdpowiedzUsuńDla mnie fajna opcja od czasu do czasu. Ale pozostanę wierną HM z Bourjois :) pozdrawiam
UsuńIvory Beige normalnie biały, szkoda, że jego zdjęcia na twarzy nie zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńNa buzi mam dwa zmieszane kolory. Solo wygląda trupio :)
UsuńDla mnie to bubel. Tępy, wysusza skórę i bardzo brzydko wygląda na buzi.
OdpowiedzUsuńMiałam je, cztery kolory.
OdpowiedzUsuńMiałam nimi konturować twarz. Poddałam się po kilku próbach. Sprzedałam :D
Kupiłam kiedyś najjaśniejszy odcień z myślą o delikatnym rozświetleniu okolicy pod oczami. O dziwo sprawdzał się w tym wydaniu :)
OdpowiedzUsuń