poniedziałek, 18 listopada 2013

Essence Colour & Go (sparkle sand effect) - 163 hey, nude!

 Wywiadówka:


Essence
Colour & Go 
Sparkle Sand Effect

odcień: 163 hey, nude!
gdzie kupić? :  Douglas, SuperPharm, Drogerie Natura
ile kosztuje? :  6,99zł 
pojemność: 8ml
wykończenie: shimmer
krycie: 3/4  warstwy
plusy: + szeroki i płaski pędzelek
              + elegancki wygląd opakowania
              + dostępność                                                                                                 
              + przystępna cena
                             minusy: - słabe krycie
                                             - słaby, piaskowy efekt

Gdy zobaczyłam, że w ofercie Essence mają się pojawić trzy piaski wiedziałam, że pudrowy róż musi być mój :). Oczywiście podczas wizyty w Naturze chwyciłam za lakier i pobiegłam do kasy. Szczerze powiedziawszy, nie oglądałam wcześniej zdjęć w internecie, a u Was na blogach go nie widziałam. Zaraz na drugi dzień wzięłam się za malowanie. Jedna warstwa, druga, trzecia.... Nadal widoczne są białe końcówki! Efekt jaki widzicie na zdjęciach osiągnęłam po czterech (!!) warstwach. Zdecydowanie za dużo. Sam w sobie kolor jest uroczy, taki jak lubię, pudrowy róż ze srebrnym shimmerem + grubszy srebrny brokat. Wyjątkowe połączenie. Zanim zrobiłam zdjęcia odczekałam spokojnie godzinę lub więcej by mieć pewność, że piaskowy efekt się pojawi. Niestety efekt jaki uzyskałam hey, nude! nie spodobał mi się. Nie przypominało to standardowej chropowatej faktury, a nierówną, gładką i matową powierzchnię. 

To zdecydowanie nie jest to czego się spodziewałam, mnie się nie podoba, a Wam?



  




  







Pozdrawiam:*
Mavia

33 komentarze:

  1. Dobrze, że go nie kupiłam, bo tez podobał mi się ten kolor !

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny i tani;dd Tylko szkoda, że nie ma w Rossmanie ;c

    OdpowiedzUsuń
  3. klor i efekt jaki daje bardzo ładny, ale tyle warstw to trochę dużo ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobał mi się kolor, ale o dziwo go nie kupiłam. Na szczęscie.

    OdpowiedzUsuń
  5. jakos mnie ten kolor nie przekonuje

    OdpowiedzUsuń
  6. czy na zdjęciach z kamyczkami jest pociągnięty topem? tyle warstw to faktycznie sporo, ale najbardziej szkoda, że nie ma piaskowego efektu, szkoda bo jego ciemny braciszek jest super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie... :( Nigdzie nie dawałam topu, taki niestety ma efekt...

      Usuń
  7. Faktycznie czegoś innego można by się po nim spodziewać, ale co trzeba mu przyznać, to kolor ma ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda ciekawie, ale nie ciągnie mnie do tej firmy jakoś ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się jakoś przejechałam na tej firmie jeśli chodzi o lakiery ;/ Pazurki są fajne, bardziej podobają mi się z cekinami niż same- mają charakter :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie się prezentuje zwłaszcza z cyrkoniami ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi się on bardzo podoba i na pewno się na niego skuszę. A co do krycia to napaćkam grubą warstwę i voila :D zresztą i tak piaski zawsze kładę grubszymi warstwami.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładnie wygląda, może nie kryje zbyt dobrze, ale jest znośny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie się efekt sam w sobie podoba, ale 4 warstwy to gruba (dosłownie) przesada :D Poza tym lakiery Color&Go odpryskują u mnie po 2 dniach, więc już wolę ich nie kupować ;P
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś kolor również mnie zachwyca (nie mówiąc o tych 4 warstwach ;p)

    OdpowiedzUsuń
  15. mi nie do końca przypada do gustu ten kolor.
    A do tego niezbyt ekonomiczny, skoro czterech warstw potrzeba :/

    OdpowiedzUsuń
  16. W buteleczce prezentuje się super, na paznokciach niestety mniej :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Ile warstw? Dzięki za recenzję - już wiem, że go nie kupię ;) z Golden Rose wystarcza jedna warstwa żeby efekt był zadowalający ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. mam go ale jeszcze nie używałam, przy mojej długości nawet nie ma na to na razie sznas ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. a jakby nim pomalować na ciemnym lakierze ?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie gdyby to nie był piasek to bez wahania bym tak zrobiła :P Ale pod piaski nie zaleca się malowania czymś...

      Usuń
  20. Ja o nim ostatnio pisałam i moja opinia też nie była zbyt dobra. Jednak ja mam na niego pewien patent. Delikatna biała baza powinna załatwić sprawę krycia. Co innego że schnie baaaardzo długo. Szkoda, bo gdyby dorównywał jakościowo piaskom z My Secret czy GD to byłby idealny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, że pod piaski nie zaleca się kłaść żadnych baz bo traci całkowicie lub częściowo piaskowy efekt. Między innymi na piaskach Golden Rose jest taka informacja i póki co jej się trzymam dlatego u mnie biała baza nie zdałaby egzaminu...

      Usuń
    2. Ja w przypadku Essence nie wodzialam wiekszej roznicy z delikatna baza. Zreszta sam lakier tez nie wyglada jak typowy piasek, wiec moze dlatego :)

      Usuń
  21. Dopóki nie przeczytałam, że to piasek nawet bym o tym nie pomyślała. (patrząc najpierw na zdjęcia)

    OdpowiedzUsuń
  22. szkoda, ze trzeba tyle warstw ;/ bo na pazurkach bardzo ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  23. jakiś taki bałagan trochę jak dla mnie - chyba nie mój typ do końca.

    OdpowiedzUsuń
  24. piaskowy to on nie jest, ale mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  25. w ogóle mi się nie podoba :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Gdyby był piaskiem, to ach! A tak pokusa uciekła kurcgalopkiem chichocząc ...

    OdpowiedzUsuń