wtorek, 15 maja 2012

Zakupowo z Pepco, Rossmann, Natura...:)

Dziś przychodzę do Was z luźnym postem, biomet niekorzystny, Zimna Zośka i w ogóle jakiś leniwy i zimny dzień się zapowiada. Staram się ograniczać kupowanie kosmetyków i muszę przyznać, że całkiem nieźle mi idzie! Jednak kilku rzeczom w tym miesiącu nie mogłam się oprzeć. Dwa masła do ciała z Farmony o cudownych zapachach - Ciemna Czekolada i Orzech Pistacji oraz Wanilia i Indyjskie Daktyle. Zaskoczyły mnie kolory maseł po otwarciu. 
Spodziewałam się, że będą tradycyjnie białe;) A tu proszę, jaka niespodzianka! Mam je dopiero od kilku dni ale już się z nimi polubiłam. Zobaczymy jak będzie potem:). 

Drugim zakupem są dwa lakiery NYC (sztuka: 4,99zł) oraz zestaw papierowych pilniczków (18sztuk za 2,99zł). Miałam już wiele pilników - szklanych, metalowych, papierowych jednak żadnymi tak dobrze mi się nie piłuje jak właśnie papierowymi:). (Pepco)

Ostatnim zakupem, zupełnie nieplanowym jest lakier Wibo - piękna brzoskwinka z błękitnymi drobinkami! Była jeszcze mięta z błękitnymi drobinkami, na pewno kiedyś po nią wrócę:). Kupiłam też nowy Carmex o smaku zielonej herbaty. Rzeczywiście czuć zieloną herbatę, fajny, orzeźwiający aromat. Jednak chyba bardziej wolę owocowe wersje Carmex.

Dorwałam także krem do rąk Isana z limitowanej edycji - migdałowy (swoją drogą, nie wiecie czy będą jakieś nowe masła do ciała Isana?:) Bo orzech był cudowny:)) i krem do rąk Farmony - Słodki Kokos i Banany, ale to już w Douglasie.

Macie coś z tych rzeczy?  Czy możecie mi polecić jakieś inne warianty zapachowe/smakowe?:) 


EDIT:
Wróciłam właśnie z zakupów, dziś w łapki wpadł mi balsam do ciała z Farmony "Słodkie Trufle i Migdały". Teraz mam zapas na wiele miesięcy! Obiecuję, że nie kupię żadnego smarowidła do końca roku :D No ale jak tu się nie skusić skoro nie dość, że produkt wycofywany to do tego kosztował niecałe 8zł w Rossmannie:)...


33 komentarze:

  1. Poluję na czekoladowe masło Farmony ale gdzie się nie rozejrzę wszędzie wyprzedane i zostają na pólkach tylko pozostałe zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  2. oooooooooo :D może się skuszę na ten krem do rąk z Isany :D
    ale ogólnie zakupy bardzo fajne ;)

    pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ słodki ten post:) a mi w brzuchu burczy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w Pepco zazwyczaj nie ma żadnych lakierów:(

    OdpowiedzUsuń
  5. w pepco można znaleźć fajne rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam obydwa te masełka :)choć czekolada jak dla mnie naj ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki ma numerek ten lakier z Wibo? Już się nie mogę doczekać aż go zobaczę u Ciebie na pazurkach wygląda bardzo obiecująco :) zainteresował mnie również ten nowy Carmex, coś mi się wydaje że będą to moje nowe nabytki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 412:) Piękny jest naprawdę:). Carmex warto kupić, zwłaszcza, że jest na promocji teraz w Rossie, do tego ciekawy ma zapach o ile ktoś lubi zieloną herbatę:)

      Usuń
  8. ja mam strasznie daleko do Pepco i bardzo nad tym boleję:(

    OdpowiedzUsuń
  9. mam oba te masełka i są świetne! a ten zapach ,aż by się je zjadło!!! a lakiery boskie,sama bym przygarnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale śliczny lakier z Wibo ;p Nic tylko czekać na "słocze"

    OdpowiedzUsuń
  11. ja bym chciała móc zrobić u mnie takie zakupy, mam tylko 2 niesieciowe drogerie i aster :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłam dzisiaj w Rossie, ale zapomniałam o tym Carmexie jaśminowym. Głupia jaaa. A krem Isany mam i lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Te lakiery z NYC są cudne ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. mam ten lakier z Wibo jest cudowny

    OdpowiedzUsuń
  15. mam to czekoladowe masełko z Farmony, w ogóle lubię czekoladę jeść więc i skórze postanowiłam zrobić prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  16. też mam ten lakier z Wibo :P śliczny jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię lakiery z Wibo ;)
    Fajne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. oo ja też chcę to czekoladowe masło :( u mnie nie załapałam się już na promocję bo półka świeciła pustkami, ale kupiłam mus z tej serii:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ten nowy carmex w moje gusta tez niespecjalnie trafil .

    OdpowiedzUsuń
  20. Mamten sam lakier Wibo:) A masełka miałam obydwa, moim zdaniem fajne są:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Krem Isany mnie mocno ciekawi i jeszcze jaśminowy Carmex troszkę mnie kusi :]

    OdpowiedzUsuń
  22. Czekam na recenzję lakierów NYC, bo nie wiem, czy się fatygować do Pepco. :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Na razie malowałam pojedyncze palce ale oczywiście szczegółowe recenzje wkrótce pojawią się na blogu:):)

    OdpowiedzUsuń
  24. O, nowy Carmex! Teraz mam truskawkę, ale wiśnia mi odpowiadała bardziej. Może i zielony kupię do kolekcji :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawe jak ten nowy carmex :) ja chyba najbardziej lubię tę zwykłą wersję.
    ...a kosmetyki ze sweet secret zawsze mnie kuszą, ale jakoś nigdy na tyle, żeby trafiły do mojego koszyka.

    OdpowiedzUsuń
  26. Widzę że naprawde lubisz kosmetyki ! :)
    świetne lakiery , ten świecący jest genialny !!


    zapraszam do siebie.
    notka z głupim filmikiem , moim pierwszym.
    welovebaranowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajne zakupy, a powiedz mi jak z zapachem tych maseł farmony i kremu do rąk tego bananowego? Ładne? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachy są chyba w tym wszystkim najlepsze:) pachną tak, ze ma się ochotę he zjeść:) fajne jest także to, ze zapach utrzymuje się na skórze dosyć długo :):)

      Usuń
  28. Śliczne lakiery NYC, czekam na foty ;) A co do maseł Farmony miałam czekoladowo -pistacjowe zimą i byłam zadowolona, ale dozowałam oszczędnie, bo ten zapach jest bardzo intensywny ;) Jendak masło miało jeden poważny minus- barwiło! Dlatego raczej już do niego nie wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  29. takie masło to chciałoby się zjeść :)
    http://afterjanis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń