środa, 21 listopada 2012

Delia Coral Prosilk - #124 Dyniowaty

Wywiadówka:  
Delia Coral Prosilk

odcień: #124
gdzie kupić? : SuperPharm, niektóre sklepy Carrefour
ile kosztuje? : ok. 6zł (często w promocji za 3/4zł)
pojemność: 10ml
wykończenie: kremowe
krycie: 2 warstwy
plusy: + łatwo dostępny
               + dobre krycie
               + schnie w normie
               + tani
               + pędzelek w normieminusy: - - - - - 

Kolejne stare swatche, przepraszam Was Kochane za widok takich długich i krzywych pazurów ale już niewiele notek pozostało, reszta będzie w lepszej wersji, obiecuję:).
Gwiazdą dzisiejszej notki jest dyniowaty, lekko zgaszony pomarańcz. W sumie jest dość żywy i daje po oczach ale kojarzy mi się raczej z jesienią;). Prezentuje się całkiem, całkiem, ale szczerze powiedziawszy widziałam wiele podobnych odcieni, co nie czyni go oryginalnym...:). Jest kremowy, dobrze się rozprowadza, pozostawia naprawdę ładny połysk ale niestety na drugi dzień noszenia manicure lakier nieco zmatowiał... Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch warstw, schnie w normie, bez rewelacji. Możecie go kupić w każdym SuperPharm, często za około 3/4zł;). 







Buziaki Kochane:*
Mavia

11 komentarzy:

  1. mam go ale jakoś mnie nie zachwyca:)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny kolor:)

    zapraszam w wolnej chwili do mnie
    http://zlotapigmejka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny kolor:)

    zapraszam w wolnej chwili do mnie:
    http://zlotapigmejka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorek bardzo ładny, ja osobiście lubię lakiery z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny kolor, mimo że radosny to mimo wszystko kojarzy mi się z jesienią:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupowałam ostatnio inny kolor z tej serii w takiej małej drogerii i przepłaciłam widzę :/. Bo dałam 8 zł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamierzam właśnie kupić jakiś lakier z Delii :) Tyle tam kolorów, że aż kusi !

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię pomarańcz, w lato gościł na moich paznokciach bardzo często

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny odcień ale ja bym go raczej latem nosiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny, gościł u mnie na paznokciach w lipcu bodajże. Świetny blog! ;) W wolnej chwili zapraszam: jednospotkanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń