sobota, 26 lipca 2014

Kolekcje Lakierowe: CZERWIENIE

 Czerwienie w moim zbiorze stanowią dość istotną część. Na początku mojej przygody z lakierami, bardzo wiele kupowałam buteleczek w tym kolorze. Z biegiem czasu, a także z coraz to nowszymi i dziwnymi kolorami dostępnymi w drogeriach, czerwień powoli odchodziła w zapomnienie. Teraz, gdy emocje już opadły, a właściwie gdy minęła moja fascynacja dziwnymi kolorami, często z przyjemnością wracam do czerwieni. Zdarza mi się także łapać na tym, że chcę kupić jakiś lakier w kolorze, który już mam. Zimą uwielbiam nosić ciemne, winne, a czasem nawet prawie czarne odcienie czerwieni. Latem sięgam po te bardziej pomidorowe, koralowe czy też piaskowe. Gdyby dokładnie się przyjrzeć, sporo mam niemal identycznych lakierów, ale... żal mi ich się pozbyć. Każdy ma w sobie coś wyjątkowego co powstrzymuje mnie przed wydaniem ich. 
Po krótkim wstępie, zapraszam Was na bardzo dużo zdjęć. Mam jedynie nadzieję, że zdjęcia się nie poprzesuwają podczas publikacji. Jeżeli by tak się stało, koniecznie dajcie znać. 
































Wspominałam już o swoich ulubionych czerwieniach, a jakie są Wasze ulubione? 
Często sięgacie po ten kolor? A może to właśnie czerwone paznokcie u stóp są Waszym nieodłącznym elementem?

Czekam na Wasze spostrzeżenia:). Jeżeli macie do mnie jakieś pytania, śmiało pytajcie, chętnie odpowiem:). 


Pozdrawiam:*
Mavia

26 komentarzy:

  1. imponująca kolekcja :D a ja myślałam, że to moja mama ma hopla na punkcie czerwonych paznokci, hahaha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czerwienie,ale używam ich zazwyczaj na jakieś uroczyste okazje :) To nadaje elegancji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zAKUPOHOLIZM! wYBACZ ALE TYLKO TAK MOGE TO NAZWAĆ!@
    nIE MARTW SIĘ JEDNAK, JA TEZ NA TO CIERPIĘ!

    OdpowiedzUsuń
  4. No faktycznie istne czerwone szaleństwo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te krwiste są najładniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezła kolekcja :p
    Też uwielbiam czerwień na paznokciach :) Jak nie wiem co zrobić na paznokciach zazwyczaj ląduje na nich właśnie czerwień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jest w czym wybierać :)
    a ja biedna mam nieco ponad 20 sztuk lakierów w tym kolorze... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja czerwieni mam chyba tylko 6, ale nienawidzę malować paznokci tym kolorem. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowna kolekcja, też mam bardzo dużo czerwieni :)
    "Gdyby dokładnie się przyjrzeć, sporo mam niemal identycznych lakierów, ale... żal mi ich się pozbyć. Każdy ma w sobie coś wyjątkowego co powstrzymuje mnie przed wydaniem ich." - no niestety, szkoda ich jakoś

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochalabym te twoje czerwienie !!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczna kolekcja. To mówię ja, która czerwony lakier miałam na paznokciach raz w życiu, właśnie dziś i to na stopach. Chyba się przekonam do czerwieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwonych mam 4, w butelce wyglądały jak wino a na paznokciu-jasne czerwone. Szukam takiego ciemno czerwonego, jak wino właśnie.

      Usuń
  12. jaka kolekcja czerwieni!! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. oo kurcze.. uwielbiam czerwienie jesienią i zimą ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. troche tego jest! ;) nie przepadam ogolnie za czerwonymi paznokciami, ale sa takie odcienie co mnie strasznie jaraja ;p np. koralowe czy takie jasne

    OdpowiedzUsuń
  15. sporo tego :) ja jestem na etapie 'oswajania się' z czerwienią na paznokciach ;)
    też mam problem pt. niby lakiery są identyczne, ale i tak się ich nie pozbędę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. aj ile tego ^^ serduszko z lakierów <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna kolekcja:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkie cudowne! :D Ja mam ich tylko 6 :) A na stopach czerwień lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam czerwnienie:) Jaka cudna kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja tez jak nie wiem, jaki kolor wybrac, to pada na czerwien :) Zawsze wyglada elegancko na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow :) kolekcja imponująca :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Nieźle, ja czerwieni akurat mam mało, bardziej fascynują mnie niebieskości ;-) moja kolekcja czerwonych to jakieś 12 sztuk

    OdpowiedzUsuń