Wywiadówka:
Pierre René MIYO Parfumé
mini drops
odcień: No 31 Tropicana
gdzie kupić? : Drogerie Jaśmin, niewielkie prywatne drogerie
ile kosztuje? : 5/6zł
pojemność: 8ml
krycie: 2/3 warstwy
plusy: + lakier pachnący
+ pozostawia ładny połysk
+ wygodny i dobrze ścięty pędzelek
+ rzadka ale zwarta konsystencja
+ bezproblemowa aplikacja
minusy: - dostępność
Bardzo byłam ciekawa tego koloru jak sprawdzi się na paznokciach no i czy tajemnicza różowa poświata widoczna w buteleczce będzie widoczna na paznokciach:). Jak widać na zdjęciach, różowa poświata jest bardzo słabo widoczna, raczej jej nie widać, może jak się bardzo przyjrzeć to coś tam będzie migać. Bazą jest błękit z nutą fioletu, troszkę jakby lawendowy ale jednak niebieski. Do pełnego krycia musiałam nałożyć trzy warstwy, to już dosyć sporo, miał problemy z wyschnięciem. Aplikuje się bez problemów, pędzelek jest dobrze ścięty i dobrze nim się operuje. Lakier pachnie gdy wysycha, ma słodkawy zapach, coś w stylu gumy balonowej, bardzo przyjemny, na pewno dużo lepszy niż prawdziwy lakierowy smrodek;). Lakier mieści 8 ml i możemy go dostać w przystępnej cenie 5-6zł. W Krakowie jeszcze nigdzie ich nie widziałam, ale jeżeli Wy tak to koniecznie dajcie mi znać bo mam ochotę na Papayę:D.
A Wam jak podoba się Tropicana??
Pozdrawiam:*
jaki śliczny. *,*
OdpowiedzUsuńTo prawda, oj prawda:)
Usuńładny ale nie mój, moje rece bardzo niekorzystnie wygladaja w niebieskościach
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś myślałam, ale bardzo lubię niebieski kolor i jakoś odstawiłam to przekonanie na bok. Może warto się przełamać Yasminello?:)
UsuńMam go ! ;D
OdpowiedzUsuńI jesteś z niego zadowolona?:)
Usuńto jest właśnie ten kolor niebieskiego, którego nie lubię
OdpowiedzUsuńA jakie lubisz odcienie niebieskiego? Pytam z ciekawości rzecz jasna:)
UsuńBardzo ładny :) też jestem ciekawa gdzie można (czy w ogóle można) je dostać w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńZ zapachowymi właśnie się nie spotkałam, ze zwykłymi dropsami jedynie w SuperPharm
Usuńjejciu jaki piękny błękit. Szkoda że zlikwidowali mi jedyna drogerie posiadające te lakiery:(
OdpowiedzUsuńNiedobrze:(
UsuńFajny jest:) Niestety zawsze jak byłam w drogerii gdzie są szafy MIYO to tych pachnących lakierów nigdy nie było:[
OdpowiedzUsuńNo dostępność niestety nie jest mocną stroną tych lakierów... :(
UsuńPrześliczny ten kolor :)
OdpowiedzUsuńWdycham do papayi... Ten też straszliwie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMoże gdzieś mi siostra upoluje ;P
Papaya jest rzeczywiście świetna, poszukuję jej od dłuższego czasu:)
UsuńŚliczny:) I jak błyszczu ;)
OdpowiedzUsuńNo błyszczy się niesamowicie:)
UsuńChyba nie dla mnie ten kolor.
OdpowiedzUsuńNa pewno ładnie by wyglądał na Twoich paznokciach:)
UsuńMoże niekoniecznie lubię błękity, ale ten pięknie się świeci/błyszczy ;) to efekt lampy błyskowej czy lakier ma takie wykończenie?
OdpowiedzUsuńLakier rzeczywiście tak błyszczy, żadne zdjęcie nie było robione z lampą błyskową, wszystko w świetle dziennym i na zewnątrz:)
Usuńbardzo ładny odcień
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŁadny, ale myśl o różowej poświacie sprawia, że jednak wolałabym widzieć ją na pazurkach. Wtedy lakier byłby jeszcze bardziej tropikalny :D
OdpowiedzUsuńW buteleczce Tropicana jak należy! Ale na paznokciach brakuje mi tej egzotycznej poświaty... No ale i tak mi się podoba:) Zgadzam się z Tobą Kasiu:)
Usuńciekawy kolor,szkoda ,że drobinki mało widoczne :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, szkoda...
UsuńChyba już (a nie jeszcze) go nie widziałaś? ;)
OdpowiedzUsuńTa kolekcja była z rok temu, nie pamiętam kiedy kupowałam swoje (mam lilaca i pomarańczę ale zdaje się wczesną wiosną a to już były resztki ;)
Wiem, ze kolekcja z zeszłego roku, ale miałam nadzieję, ze jeszcze jakieś resztki dorwę :D Ale w takim razie nie mam na co liczyć ;p
UsuńBardzo ciekawy odcień niebieskiego ;D Jeszcze się z takim nie spotkałam :]
OdpowiedzUsuńJa właśnie też, przyciągnął od razu moją uwagę:)
UsuńPrzepiękny odcień niebieskiego! Ślicznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładny , jak ja lubię niebieskie lakiery:)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam wszelakie niebieskości na pazurkach:)
Usuń3 warstwy to faktyczznie sporo, ale kolor za to dały cudny;)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam jeszcze tej serii mini drops pachnącej (a szkoda :( )
OdpowiedzUsuńmam papaya dream w klasycznej śmierdzącej wersji i mnie nie zachwycił, może teraz na jeszcze opalonych dłoniach by się lepiej prezentował...