Często pokazywałam Wam moje "grubsze" jednorazowe zakupy, ale stwierdziłam, że to trochę bez sensu. Postanowiłam robić "rachunek sumienia" publicznie, co miesiąc zbierając wszystkie dobroci, na które sobie pozwoliłam w ciągu miesiąca. Widziałam ten pomysł na kilku blogach, szczerze powiedziawszy często czekam z niecierpliwością na te posty, uwielbiam oglądać to co sobie kupiłyście:). Jak pewnie zauważyłyście, powoli otwieram się także na pisanie troszkę innych recenzji niż tylko typowo lakierowych. Dlatego jeśli chciałybyście zobaczyć recenzję, któregoś z poniższych produktów, piszcie śmiało, na pewno zrecenzuję dla Was, któryś kosmetyk z miłą chęcią:). Dobrze, więc przejdźmy do rzeczy:
Balsamy do ciała Soraya z nowej serii oczywiście kupiłam na promocji w Rossmannie (7,99zł/sztuka). Gdy dotarłam w czwartek po balsamy do Rossmanna niestety zastałam wiele kobiet, które smarowały sobie ręce każdym... Nawet balsamy trzeba chyba będzie zaklejać albo w kartonowe pudełka pakować..;/
Kolejne zdobycze z Rossmanna, krem do rąk Eveline (dziwną ma formułę... wodnista, trochę klejąca...) i patyczki oczywiście też kupione na promocji. Po raz pierwszy skusiłam się na spray do włosów, średnio jestem zadowolona, nie zauważyłam ani poprawy ani pogorszenia. No i chusteczki Alterra - ale je to chyba każdy zna:). Są świetne.
Pewnie dziwicie się czemu pokazuję tutaj taką rzecz jak zmywaki. Wiele z Was pytało mnie jakiej gąbki używam do wykonania metody cieniowania, a no właśnie używam takich:). Na pewno wystarczy na wieeeeele manicure a cała paczka kosztuje 99 groszy w Biedronce;). Peeling do stóp - 2,99zł - Biedronka. Ostatni element na zdjęciu to tajemniczy zmywacz z dozownikiem kupiony w Selgrosie.
Pędzelki oczywiście też wyhaczyłam na promocji w Rossie. -50% piechotą nie chodzi, bardzo dobra okazja i skusiłam się na pędzel do pudru i pędzelek do cieni EcoTools oraz pędzel do różu Elite. Na razie się z nimi zapoznaje ale wręcz jestem zachwycona z pędzla do pudru:). Jest genialny i taki mięciuteńki!
Kolejna rzecz, na którą polowałam. Muszę przyznać, że Rossmann pomyślał świetnie z tymi promocjami dziennymi, szkoda, że często spotykałam Panie, które zgarniały wszystko z półki "jak leci". No ale widocznie woda perfumowana Pierre Cardin nie zrobiła na nich takiego wrażenia i zdążyłam sobie spokojnie ją kupić ;) (32,99zł)
Kolejna rzecz, na którą polowałam. Muszę przyznać, że Rossmann pomyślał świetnie z tymi promocjami dziennymi, szkoda, że często spotykałam Panie, które zgarniały wszystko z półki "jak leci". No ale widocznie woda perfumowana Pierre Cardin nie zrobiła na nich takiego wrażenia i zdążyłam sobie spokojnie ją kupić ;) (32,99zł)
Krem do rąk Mariza dostałam z akcji na facebooku, całkiem przyjemny. Krem Lirene już Wam kiedyś pokazywałam przy okazji innych, cząstkowych zakupów:). Ma świetny zapach:). Lakiery z H&M kupione na wyprzedaży - 5zł/sztuka.
To już widziałyście więc nie będę się szczególnie zagłębiać:). Jeżeli chcecie więcej poczytać o tych rzeczach to odsyłam tutaj:
Trzy lakiery Hean wygrałam w konkursie, jednego zdążyłam Wam już pokazać:). Lakier Lovely o świetnym marchewkowym kolorze z fuksjową poświatą. Coś pięknego:). No i lakier Smart Girls Get More wygrany w konkursie.
Kolejna wygrana ale tym razem w facebookowym konkursie Wibo na czas:). Tym razem byłam najszybsza i oto moja nagroda:). Przyjemny kolorek, fajnie nosi się go na oku.
Już myślałam, że na lakierach w tym miesiącu to koniec jednak niestety w piątek weszłam do Tk Maxx i moim oczom ukazał się ten piękny secik... Alter Ego za 33,99zł <3 Cuuuudo :) Kolorki bardziej jesienne, ale pewnie i tak zaraz będę maziać nimi :).
Dwie rzeczy z nowej edycji Sensique, w tym tygodniu możecie spodziewać się recenzji. Róż jest piekielnie napigmentowany!! Trzeba uważać;) Pomadka półtransparentna o słodziutkim zapachu:). Więcej o tych rzeczach na dniach:).
To by było na tyle, czerwiec okazał się być dosyć zakupowy, a wszystko przez te promocje, które kusiły zewsząd ;)))... Chciałam brać udział w akcji 50zł, jednak w pewnym momencie zrezygnowałam... :D Postaram się w lipcu i mam nadzieję, że za miesiąc pochwalę się Wam, że wytrwałam przez miesiąc za mniej niż 50zł:) Trzymajcie kciuki!!:)
ciekawa jestem tych balsamów do ciała :))
OdpowiedzUsuńheheheh to pewnie tak z miesiąca na miesiąc :P będzie się chciało przechodzić na akcje max 50zł :)
OdpowiedzUsuńja bym spokojnie mogła w nim uczestniczyć :)
napisz coś o tych balsamach xD
OdpowiedzUsuńTak! Daj proszę znać jak balsamy się spisują. Już chyba 3 razy wkladałam i wyjmowałam któryś z nich z koszyka na zakupach ;p
OdpowiedzUsuńfajne promocyjne zakupy:) chętnie zobaczyłabym ten nowy róż na twarzy:)
OdpowiedzUsuńRóż na pewno pojawi się na blogu i podejrzewam, że już w tym tygodniu:)
Usuńte balsamy Soraya mają urocze opakowania:)
OdpowiedzUsuńo chyba do Ciebie dołączę z tą akcją 50zl ;) ja też zaszalałam:) a i balsamik soraya mam ten z drobinkami (też z rossmanna ;)
OdpowiedzUsuńAaaale zakupy ::D
OdpowiedzUsuńA w tym peelingu z biedronki coś zmienili w składzie i już nie jest tak fajny jak był :(
Tak?:( A ja właśnie skusiłam się na niego po tylu opiniach... W sumie nie jest zły, ale bez rewelacji jak na razie ;p
Usuńmam ten zmywacz do paznokci i jest mega ;)
OdpowiedzUsuńta odżywka Isana u mnie się nie sprawdziła, bubelek :)
OdpowiedzUsuńroż ładnie się prezentuje :)
Świetne zakupy :))
OdpowiedzUsuńMiałam spray Isany - totalny bubel...
OdpowiedzUsuńjutro wybieram się do tk maxxa , jak tylko będą zestawy z color club to coś pewnie przygarnę :) mam nadzieję ,że trafie na alter ego bo marzę o nim :D
OdpowiedzUsuńO kurcze było więcej zestawów CC? W m1 kupowalas?
OdpowiedzUsuńłooo jakie zakupy udane! :) Rossman jest superowyyy, zawsze znajdę tam masee kosmetyków o których pisze się na blogach :)
OdpowiedzUsuńsame cudności:)
OdpowiedzUsuńTeż zamierzam kupić ten pędzel do różu Elite, ciekawa jestem jak sprawdzi się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńale cudowności...mnie ciekawi balsam...
OdpowiedzUsuńLecę do tkmaxx, może jakiś zestaw będzie :D a jak myślisz, jest jeszcze szansa na poptastic? :D
OdpowiedzUsuńPorządne zakupy :)) Ile tu lakierów ♥ Ja też w tym miesiącu kupiłam peeling do stóp z biedronki, ale ten 'stary'. Dziewczyny pisały, ze ta starsza wersja jest lepsza od tej nowszej serii. hm.. zobaczymy ^^ A te balsamy z soray kuszą. Mają takie słodkie opakowanie. Zapach zapewne też. Miło by było przeczytać recenzję właśnie tego peelingu z biedronki i ten balsam, bo kusisz, kusisz :*
OdpowiedzUsuńile świetnych kosmetyków! :) będziesz miała co testować. :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :D rowniez mam roz letniej kolekcji sensique i pomadke w tym samym kolorze i faktycznie z rozem trzeba uwazac bo mozna sobie naciapac plam :D
OdpowiedzUsuńjeeeeejku ! ile Ty musisz mieć lakierów do paznokci, jak w tym miesiącu kupiłaś ich 20 ;D swoją drogę używasz jakiejś odżywki do paznokci ? zastanawiam się, bo masz piękne pazurki, a jednak co chwilkę się nimi "mazisz" ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;))
U mnie w Tikku CC były jakieś rozwarstwione, za to kupiłam Essie :)
OdpowiedzUsuńWpadłam dzisiaj na moment do tkmaxxa i mam!!! Piękny zestawik alter ego:D. Strasznie sie ciesze, to była kolekcja która naprawdę mi się marzyła!
OdpowiedzUsuń