środa, 7 grudnia 2011

Kremowy post! - Jaki krem do rąk na zimę? Zbiór recenzji :)


Jaki krem do rąk na zimę?
Uwielbiam kremy do rąk. Wypróbowałam już chyba większość dostępnych na polskim rynku kosmetycznym. Obecnie w swojej „kolekcji” posiadam kilka kremów, które chciałabym Wam bardziej przybliżyć. 

Miss – krem pielęgnacyjny do rąk łagodzący z ekstraktem z wiśni.

„Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji rąk i paznokci. Polecany do każdego rodzaju skóry. Zawarty w nim ekstrakt z wiśni rewitalizuje zmiękcza i doskonale nawilża skórę. Alantoina wygładza i łagodzi podrażnienia. Krem dobrze się wchłania. Systematyczne stosowanie sprawia, że skóra odzyskuje naturalną miękkość i elastyczność.”

Cena: ok. 3 zł
Pojemność: 100ml
Produkt polski

Najmocniejszą stroną tego produktu jest zapach. Pachnie jak wiśniowe gumy rozpuszczalne, które jadłam w dzieciństwie. Poza tym krem jest bardzo fajny do torebki, gdy w ciągu dnia potrzebujemy nawilżyć dłonie, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Fajny, ale nic nadzwyczajnego. Na pewno nie poradzi sobie z popękaną skórą. Opakowanie nie jest zbyt estetyczne, jakieś takie dziwne. Kojarzy mi się z latami ’90…. :D

Cztery Pory Roku – krem do rąk i paznokci glicerynowy (Wiśnia Japońska, witamina F i olej Canola)
„Lekki krem polecany do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry dłoni. Dzięki delikatnej konsystencji szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu na skóre. Intensywnie nawilża, pielęgnuje i zmiękcza naskórek. Zapobiega nadmiernemu tłuszczeniu się skóry. Krem zawiera ekstrakt z kwiatów wiśni japońskiej, witaminę F i olej Canola – składniki o działaniu nawilżającym, odżywczym i regenerującym.”

Cena: ok. 3,50zł
Pojemność: 130ml
Produkt polski

Lubię kremy Cztery Pory Roku ze względu na szeroką gamę zapachową. Muszę przyznać, że tym najbardziej się sugeruję podczas kupowania kremu do rąk. Nie mam problemów z dłońmi, często mam suche ale zawsze w takich sytuacjach stosuję jakiś krem. Japońska wiśnia to zapach zupełnie inny niż poprzedni Miss. To lekko kwiatowy, bardzo subtelny zapach, delikatnie wiśniowy. Efekt nawilżenia nie utrzymuje się zbyt długo, po pewnym czasie znów trzeba sięgnąć po krem. Za to jest tani, łatwo dostępny, w każdym Rossmannie jest oraz znajdziemy tam pełno jego braci(mój faworyt to limitowany z zeszłego roku o zapachu pomarańczy z czekoladą, niestety już niedostępny:( ). Ładne opakowano, zawsze nawiązujące do zapachu.

Synergen hand-creme
„Synergen krem do rąk pielęgnuje skórę. Niepowtarzalna kombinacja świeżych mandarynek i grejpfruta w połączeniu z ekstraktem z liści wyzwala radosny, perlisty zapach, który czyni pielęgnację rąk wyjątkowym doznaniem. Działa nawilżająco przez 24 godziny – nie pozostawia tłustej warstwy – tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie.”

Cena: 3,99zł
Pojemność: 75ml

To mój faworyt jeśli chodzi o samo opakowanie. Ma śmieszny, kolorowy motyw, serduszka, gałązki, listeczki. Bardzo dziewczęcy krem. Zapach ma urzekający, cytrusowy, świeży. Ma rzadką konsystencję, jest trochę lejący. Szybko się wchłania pozostawiając na skórze ładny, świeży zapach. Nie zgodzę się z producentem ponieważ nie działa nawilżająco przez 24 godziny. Po dwóch godzinach trzeba znów posmarować dłonie… :). Bardzo przyjemny, mam dwa opakowanka, tak na zapas….;). Dostępny jest tylko i wyłącznie w Rossmannach.

Johnson’s body care 24hour Moisture

“Wzbogacony substancjami odżywczymi, naturalnymi substancjami nawilżającymi i oliwką. Nietłusta konsystencja szybko się wchłania, przyspieszając nawilżenie. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Zadbana, nawilżona skóra nawet po myciu rąk.”

Cena: ok. 7zł
Pojemność: 100ml

Krem jest bardzo delikatny. Ma charakterystyczny zapach dla kosmetyków Johnson&Johnson. Bardzo go lubię, to nie pierwsze opakowanie tego kremu. Wracam do niego zwłaszcza zimą, jest bardzo dobry, ręce po posmarowaniu są super-gładkie. Producent nas zapewnia, że nawilżona skóra po myciu rąk – poniekąd zgadzam się z tym, dłonie nadal są miękkie i „czuć”, że jest na nich jeszcze krem. Z pewnością polecam, jeden z moich ulubieńców jeżeli chodzi o właściwości.

Isana krem do rąk z olejkiem arganowym
„Łagodny dla skóry
pH przyjazne dla skóry – produkt przebadany dermatologicznie.
Skuteczność i pielęgnacja:
Krem do rąk z olejkiem arganowym ISANA, zawierający wysoko-wartościowy olejek arganowy oraz glicerynę, został specjalnie opracowany z myślą o suchej i szorstkiej skórze. Wyjątkowa formuła zawierająca wosk pszczeli oraz masło shea intensywnie nawilża skórę oraz chroni ją przed wysuszeniem. Krem zapobiega powstawaniu plam starczych oraz szybko się wchłania”

Cena: 4,99zł
Pojemność: 100ml

Fajny krem, ale szczerze powiedziawszy średnio go lubię. Szybko się wchłania jednak dłonie są po nim „śliskie”. Nie lubię takiego uczucia w kremach. Często stosuję go na noc, rano dłonie są gładkie i miękkie. Zapach ciężko mi zidentyfikować, nie wiem jak pachnie olejek arganowy, być może to właśnie ten zapach. W każdym bądź razie zapach delikatny, bardzo kremowy. Dostępny tylko w Rossmannie, niedrogi. 

Isana krem do rąk rumiankowy

·         ”rumianek, prowitamina B5 oraz gliceryna pielęgnują ręce oraz łagodzą podrażnienia
·         Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu
·         pH przyjazne dla skóry, testowane dermatologicznie”

Cena: 3,79zł
Pojemność: 100ml 

Kolejny rossmannowski krem, kupiłam go bo był na promocji a nie miałam przy sobie żadnego kremu. Dałam za niego 2,79zł i jak za tą cenę, krem w zupełności spełnia moje oczekiwania. Szybko się wchłania, rzeczywiście nie pozostawia tłustego filmu, ma ładny rumiankowy zapach. Wart tych kilku złotych, nie jest rewelacyjny ale jako szybkie nawilżenie w ciągu dnia jest okej.
Isana intensywny krem do rąk z 5% UREA.
         pielęgnacja i ochrona dla bardzo suchej skóry
·         Z zawartością cennego urea, masła shea jak również wartościowych substancji czynnych takich jak panthenol i wosk pszczeli
·         Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze
·         pH przyjazne dla skóry – przebadany dermatologicznie
·         przechowywać w temperaturze pokojowej” 

Cena: 4,99zł
Pojemność: 100ml

Jestem bardzo zaskoczona tym kremem. Jest bardzo, bardzo gęsty i maksymalnie nawilża. Zapach ciężko zidentyfikować, delikatny i kremowy, sama nie wiem czym pachnie. Ręce długo po tym kremie są gładkie i bardzo miękkie. Często używam go na noc, myślę, że świetnie by się sprawdził ze specjalnymi rękawiczkami na noc. Używam go od niedawna, bo od kilku tygodni ale wiem, że jeszcze do niego wrócę. Jest moim ulubieńcem :). Polecam osobom, które mają problem z dłońmi i poszukują czegoś bardzo nawilżającego i niedrogiego. Godny polecenia!

Cztery Pory Roku – zimowy krem do rąk rozgrzewający
„Zimą skóra rąk wymaga szczególnej pielęgnacji. Wiatr, mróz i duże różnice temperatur nasilają utratę wody i uszkodzenie warstwy lipidowej naskórka, co wywołuje uczucie dyskomfortu i nadmierne przesuszenie. Ochronny krem do rąk o działaniu regenerująco – natłuszczającym, przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry dłoni w okresie zimy.
NIE ZAWIERA PARABENÓW
Krem zawiera:
·         10% naturalnych olejów (Masło SHEA, olej sojowy, olej sezamowy) o właściwościach natłuszczających, regenerujących i pielęgnujących,
·         4% ekstraktów z Bawełny Norweskiej i Imbiru.”

Cena: ok. 5zł
Pojemność: 75ml

Malutki kremik w uroczym opakowaniu z płatkami śniegu oraz z nawiązującymi do zapachu obrazkami. Ten krem pod względem właściwości różni się od tych „zwykłych” Czterech Pór Roku. Dużo bardziej nawilża, zapach utrzymuje się kilka godzin! Nawet po umyciu rąk czułam imbir. Zapach jest bardzo mocny ale nie przeszkadza, orzeźwiający i wyraźnie czuć imbir. Szybko się wchłania, ma konsystencję w sam raz i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Aktualnie noszę go w torebce i nawet nie muszę często po niego sięgać bo dosyć długo utrzymuje się na dłoniach. Jestem bardzo na TAK :). Dla tych, którzy lubią takie zimowe zapachy :).

Cztery Pory Roku – zimowy krem do rąk regenerujący
„Zimą skóra rąk wymaga szczególnej pielęgnacji. Wiatr, mróz i duże różnice temperatur nasilają utratę wody i uszkodzenie warstwy lipidowej naskórka, co wywołuje uczucie dyskomfortu i nadmierne przesuszenie. Ochronny krem do rąk o działaniu regenerująco – ochronnym, przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry dłoni w okresie zimy.
NIE ZAWIERA PARABENÓW
Krem zawiera:
·         10% naturalnych olejów (Masło SHEA, olej sojowy, olej sezamowy) o właściwościach natłuszczających, regenerujących i pielęgnujących,
·         4% ekstraktów z Żurawiny, Miodu i Protein Mlecznych”

Cena: ok. 5zł
Pojemność: 75ml

Brat tego, o którym pisałam wyżej. Zapach utrzymuje się bardzo długo, właśnie ze względu na te smakowite obrazki na opakowaniu kupiłam ten krem. Pachnie pięknie, trochę słodko, owocowo ale wyczuwalny jest miód. Bardzo fajny, świąteczny zapach. Szybko się wchłania, ma właściwości podobne do poprzedniego więc nie będę powtarzać:). Szczególnie polecam tym, którzy lubią intensywne zapachy, długo utrzymujące się na dłoniach.

Krótkie podsumowanie:
Krem o najlepszych właściwościach:  ISANA 5% urea, Johnson’s 24hour Moisture
Najładniej pachnący: Cztery Pory Roku – kremy zimowe, Synergen (mandarynkowo-grejpfruitowy)

Wiadomo, że nie ma tutaj kremów, które są typowo mocno nawilżające i regenerujące jak Neutrogena, Garnier czy Nivea. Aktualnie ich nie posiadam, Neutrogeny nigdy nie stosowałam a Garnier lubię zwłaszcza ten w czerwonym opakowaniu, jest naprawdę genialny. Nivea ma również bardzo fajne kremy do rąk. Na razie żadnych nie kupuję ;)) Muszę wykorzystać, te które mam! Uff, dobrnęłam do końca;). Mam nadzieję, że spodoba Wam się taki „inny” post niż zwykle:).

Macie jakiś z powyższych kremów? Lubicie? A może polecicie mi jakiś lepszy?:)
Pozdrawiam:)

17 komentarzy:

  1. Na Synergen i Isanę z mocznikiem chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny post :) można wybrać coś dla siebie :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam maskę z Ziaji:) Oliwkową:). Zapomniałam o niej napisać... Ale całkiem dobra, denerwuje mnie tylko aplikacja z pudełeczka. Wolę "wyciskane"... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Isana z mocznikiem jest moim ulubieńcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam synegren, ogólnie uwielbiam kremy do rąk!! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajny post; z chęcią przeczytałam, bo nigdy nie wiem jaki krem kupić.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja używam yves rocher ten zimowy Arnica, wg mnie najlepszy na świecie.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. O fajny post:D Isana z mocznikiem to tez moj ulubieniec, mialam kiedys i baaaardzo lubialam:)

    Dzieki za odpowiedz o Pepco. Bede sie musiala tam wybrac:D Lakiery z Revlona kuszą mnie niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam kremy do rąk cztery pory roku :))

    OdpowiedzUsuń
  10. a to ciekawe, muszę spróbować tego Twojego faworyta

    OdpowiedzUsuń
  11. aktualnie używam kremu 'Anet' mało znany, nawet nie wiem czy jest dostępny w sprzedaży :P ale jestem z niego zadowolona.
    Fajne zestawienie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. cztery pory roku uwielbia moja mama ...ale isana dla mnie wygrywa

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię kremy Isana, ale ostatnio kupiłam na szybko w Rossmannie krem Kamill Intensiv i jestem zachwycona. Ślicznie pachnie, znakomicie nawilża i tworzy świetny film ochronny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny i przydatny post. Dzięki. W planach co prawda mam zakup kremu na zimę z serii winter care Flosa ale koniecznie muszę poszukać te intensywnie pachnące z 4poryroku, choć ich kremy nie bardzo mi pasowały.

    OdpowiedzUsuń
  15. mój nr 1 to hand care z flos-leku. ma trochę mocny zapach ale po przetestowaniu kilku ten okazał się najlepszy:)

    OdpowiedzUsuń