czwartek, 2 kwietnia 2015

Virtual 16 Rosebloom [róż prasowany mono]


 Wywiadówka:  

Virtual
róż prasowany mono

odcień: 16 Rosebloom
gdzie kupić? :  drogerie niesieciowe
ile kosztuje? : ok. 10zł
masa: 5g





Dzisiaj przygotowałam dla Was całkiem inny post niż zazwyczaj. Róże oraz bronzery towarzyszą mi niemal każdego dnia, jednak dotychczas często stawiałam na te drugie. Rosebloom jest wyjątkiem, który sprawił, że przekonałam się do róży. Ten ma odcień chłodnego różu, lekko przydymionego, nie jest intensywny. Odcień jest fantastyczny, już w samym opakowaniu zrobił na mnie wrażenie. Opakowanie jest minimalistyczne, ale wykonane solidnie. Zawartość, czyli już wcześniej wspomniany róż, ma konsystencję typowo pudrową, ale nie jest na tyle twardy by ciężko było go nabrać na pędzelek. Nie mam dostatecznej wprawy w nakładaniu różu na policzki dlatego wybaczcie mi zdjęcia:). Pigmentację uważam za dobrą, nie blaknie w czasie dnia, nie tworzy plam, dobrze się rozciera. Uważam, że jest to dobry produkt, ale chciałabym zauważyć, że nie jestem wymagającą osobą w tej kwestii :). 





Na co dzień stawiacie na róż czy bronzer? 
A może naturalny look to jest to? ;)

Pozdrawiam
Mavia

5 komentarzy:

  1. bardzo ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również posiadam ten róż :) może być, ale bez szału jak dla mnie. Na co dzień używam zazwyczaj bronzera, bo lepiej wyszczupla twarz, czasami i to i to :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie wygląda na policzku ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś właśnie przeglądałam ich ofertę :) Bardzo ładnie wygląda i skoro jeszcze trwałość jest ok to nic dodać nic ująć. Do dziennego makijażu zdecydowanie stawiam na róż i rozświetlacz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem bronzeromaniaczką, chociaż teraz, gdy tak bardzo pragnę wiosny- czasem zarzucę róż na policzki :)

    OdpowiedzUsuń