sobota, 24 maja 2014

Revlon Parfumerie - Lime Basil

 Wywiadówka: 

Revlon
 Parfumerie

odcień: Lime Basil
gdzie kupić? : Rossmann, SuperPharm, Douglas i in.
ile kosztuje? :  około 20 zł 
pojemność: 11,7ml
wykończenie: kremowe
krycie: 2 warstwy
plusy:+ dobre krycie
               + pachnący cytrusowo i świeżo
               + przyjemna aplikacja
               + cienki pędzelek
               + duża pojemność
minusy: - niezbyt wygodna zakrętka


Lakiery z serii Parfumerie zachwyciły mnie właściwie prostym opakowaniem i uroczą kulką, których całość przypominała mi starodawny flakon perfum. Nie mogłam przejść obok nich obojętnie podczas promocji w Rossmannie i koniec końców kilka wpadło w moje łapki. Dzisiaj przyszła pora na pierwszy z nich - Lime Basil. To piękna limonkowa zieleń, nieco chłodna i elegancko prezentująca się na dłoniach. Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch standardowych warstw, a czas schnięcia był krótki. Pędzelek jest wąski i można nim precyzyjnie pomalować paznokcie, natomiast zakrętka w postaci kulki utrudnia aplikację ponieważ źle leży w dłoni. Zapach jaki pozostawia na paznokciach jest cytrusowy i świeży, a jednocześnie delikatny. Bardzo dobrze, że zapach nie jest intensywny, a jedynie lekko wyczuwalny niczym mgiełka. Podsumowując, za 20zł uważam, że lakier nie jest wart swojej ceny, natomiast na takiej promocji jaka była ostatnio warto nabyć lakier chociażby z samej ciekawości :). 









Małe urozmaicenie w postaci Game od My Secret :) 




 Pozdrawiam:*
Mavia

26 komentarzy:

  1. moim zdaniem też niezbyt warto w cenie regularnej, ale na promocji już jak najbardziej :)
    wizulanie te buteleczki też mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładny kolor. nie mam jeszcze pachnących lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Buteleczki faktycznie urocze, mi się kojarzą z Chanel czy inną taką marką :] Kolor ładny, wiosenny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Mnie również tak się kojarzą, mimo swojej prostoty są eleganckie:)

      Usuń
  4. Bardzo ładna buteleczka ;) kolorek też fajny ;) zwłaszcza na wiosnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam jeden lakier z tej serii i jestem zachwycona buteleczką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam czerwony i uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A tej kulki się nie zsuwa? Wydawało mi się, że widziałam zdjęcia, gdzie lakiery po kulki miały krótkie, prążkowane uchwyty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam ale nie chce zejść... Wydaje mi się, że albo nie można jej zdjąć albo jest dodatkowo przyklejona :(

      Usuń
  8. Bardzo ciekawe ładne opakowanie posiada :) nigdy nie przepłacam na lakiery gdyż każdy jeden utrzymuje się u mnie 1 góra 2 dni więc dla mnie również 20zł to za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam je w sklepie, ale dla mnie ich cena była za wysoka.
    Pięknie wygląda i faktycznie co je zobaczę to kuszą coraz bardziej.
    Lubię zielenie na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
  10. ładna ta zieleń :) a buteleczki mają urocze,prawda? ja mam bordowy z tej serii i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale buteleczkę ma uroczą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. gdybym lubiła zielenie to bym go brała, ale...

    OdpowiedzUsuń
  13. kupiłam kilka odcieni na promocjach w rossmannie :) pokazywałam u siebie, całkiem sympatyczne lakiery. na zielony akurat się nie skusiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładny zielony, rzadko zdarza się odcień który by mi się tak podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Buteleczki przykuwają wzrok :)
    A kolorek śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor jest śliczny, ale dla mnie najfajniejsza w tym lakierach jest buteleczka i... zapach! Uwielbiam pachnące lakiery! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. podoba mi się i odcień i buteleczka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam Apricot Nectar z tej serii i nie polecam. W buteleczce odcień prezentuje się wspaniale i na dodatek pachnie jak guma do żucia, szkoda, że ma również taką konsystencję... :/ może pozwolę sobie na drugie podejście z Twoją zielenią, z tego co piszesz aplikacja nie była kłopotliwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trafiłaś na jakiś felerny egzemplarz:(. U mnie konsystencja była rzadka, ale nie do przesady i łatwo się malowało... Może to kwestia koloru, a może świeżości lakieru?

      Usuń
  20. ładniutki :) a w połączeniu z tym confetti <3 boski

    OdpowiedzUsuń