czwartek, 17 kwietnia 2014

Colour Alike PZN #490 Drachetka

Wywiadówka:  

Colour Alike
PZN

odcień: 490 Drachetka
gdzie kupić? : internet, niesieciowe drogerie
ile kosztuje? : 10,49zł
pojemność: 8ml
wykończenie: kremowe z delikatnym shimmerem
krycie: 2 warstwy
plusy:  + szybko schnie            
               + dobre krycie               
               + cena

minusy:  - - - - - 


Przy okazji niesamowitej promocji na Dzień Kobiet postanowiłam ulec i zamówić kilka lakierów z Colour Alike. Wybór padł przede wszystkim na holosie, ale skusiłam się też na niepowtarzalną Drachetkę. Co jest w niej urzekającego? To lakier pół na pół. W połowie jest to szarość, a w połowie błękit. Połączenie jest tak idealne, że właściwie nie mogę go jednoznacznie określić. Poza tym posiada drobny, błękitny pyłek, który niestety zanika na paznokciach. Aplikacja jest ok, lakier jest nieco gęstawy i czasami miałam problemy by równomiernie rozłożyć lakier na płytce. Dwie warstwy wystarczyły w zupełności do pełnego krycia, całość była sucha już po kilku chwilach. Podoba mi się, ale nie zostanie moim ulubieńcem, jest to dość specyficzny kolor i po prostu trzeba mieć na niego chęć :).


  










Pozdrawiam:*
Mavia

25 komentarzy:

  1. nietypowy, ale cudny kolorek <3 muszę go u siebie znaleźć bo się zakochałam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, delikatny, idealny na wiosnę ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny ;-) lubię kolory, których nie da się jednoznacznie określić.

    OdpowiedzUsuń
  4. kolor taki inny :) podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam go i też za niedługo zrecenzuję, jest cudowny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny, niespotykany kolor. Już wiem, co zamówię przy najbliższych zakupach z colorowo :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dla mnie to wygląda trochę trupio :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Brdzo lubię Drachetkę, ale lakiery CA mają specyficzną gęstość i trzeba się do nich przyzwyczaić. Po przyzwyczajeniu często jedna warstwa spokojnie daje radę. Jak maluję Drachetką częściej, to druga warstwa nie jest potrzebna. Teraz miałam przerwę i pewnie będę psioczyć, bo odwykłam od glutowatości CA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zgadza się. Drachetka ma mocną pigmentację ale ja zazwyczaj używam rzadszych lakierów i porobiłam smugi dlatego nakładałam dwie warstwy. Natomiast zgadzam się co do ich specyficznej gęstości:).

      Usuń
  9. podoba mi się, jest taki subtelny

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolorek przepiękny !!! nie mam jeszcze żadnego lakieru tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale ładny! Nie za ostry, nie za bardzo zgaszony... mmm to jest coś co lubię!

    OdpowiedzUsuń
  12. Też go kupiłam ale jeszcze nie używałam. Szkoda, że ten shimmer nie jest widoczny na paznokciach :(

    OdpowiedzUsuń
  13. specyficzny kolor, to fakt.. niemniej bardzo przyjemny dla oka:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo przyjemny kolorek taki nie typowy.Ciekawe jak będzie wyglądac przy opalonej skórze.

    OdpowiedzUsuń
  15. wygląda jak zamglone niebo :) piękny

    OdpowiedzUsuń
  16. też go mam, fajnie, że jest taki niejednoznaczny :D

    OdpowiedzUsuń
  17. podoba mi się, taki "piżamowy" ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super zdjęcia :))
    Zapraszam również do mnie :)) Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny kolorek, lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Juz ci mowilam, ze mam podobny z ciate : p piękny ten tez jest!

    OdpowiedzUsuń