sobota, 27 września 2014

Orly Color Blast - Flamingo [Gloss Glitter]

 Wywiadówka:

ORLY
COLOR BLAST

odcień: Flamingo [Gloss Glitter]
gdzie kupić? : colorblast.pl
ile kosztuje? :  29,90zł
pojemność: 11ml
wykończenie: żelkowe
krycie: 2/3 warstwy
plusy: + bezproblemowa aplikacja     
+ nakrętka GRIPPER CAP™   
+ wysoki połysk
              + oryginalne połączenie
              + szybko schnie
              + możliwość zakupu w wersji klasycznej [--> Elation Generation]                                                                                       
                                                                             minusy: - - - - 

   Lakiery Orly są mi znane nie od dziś i darzę je wielką sympatią. Nie tak dawno, bo kilka tygodni temu, Orly postanowiło wprowadzić zupełnie nową serię lakierów przeznaczoną na rynek detaliczny pod nazwą Color Blast. Czym różnią się od standardowych Orly? Przede wszystkim pojemnością. Color Blast zawierają 11ml emalii, natomiast klasyczna wersja 18ml. Drugą różniącą kwestią jest cena. Lakiery z nowej serii możemy zakupić za 29,90zł za sztukę (klasyczna wersja ok. 40zł). Jak z pozostałymi właściwościami? Bez zmian! Nawet gumowa nakrętka GRIPPER CAP™ pozostała bez zmian. Buteleczka jest zgrabna, a pędzelek długi i wąski. Producent określa tę serię jako "niedrogi luksus". 


Flamingo został przyporządkowany do kategorii High-Gloss Glitter. W tej serii znajdziemy 8 różnych lakierów, których bazą jest kolorowa emalia, a w niej występuje wiele drobinek brokatu. Flamingo jest mniejszą wersją lakieru z klasycznej kolekcji- Elation Generation. W żelkowej, różowej bazie z pomarańczową nutą, zatopione są holograficzne drobinki brokatu. Połączenie jest niezwykle świeże, lekkie, a jednocześnie ładnie połyskuje na różne kolory. Kolor zainteresował mnie już w momencie pojawienia się jako Elation Generation w kolekcji Hope & Freedom Fest. Właściwości lakieru są świetne, schnie bardzo szybko, pędzelek jest wąski i długi. Do pełnego krycia potrzebowałam trzech cienkich warstw. To dość sporo, ale jak na lakier żelkowy jest w porządku. Flamingo totalnie mnie zauroczył i stał się moim ulubieńcem:). 


  











Pozdrawiam
Mavia

9 komentarzy:

  1. Piękny kolor ! I duże brawa dla orly za te zmiany. Mam kilka ich lakierów wielkoludow i do końca życia ich nie zużyję. A w nowe orly na pewno zaopatrzę się na targach kosmetycznych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również jestem tego samego zdania. Mam kilka tych gigantów i ich na pewno nie zużyję. :)

      Usuń
  2. mam jego większą wersję i ją uwielbiam, jest po prostu śliczny ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widzę, że Elation Generation/Flamingo ma więcej fanek! :)

      Usuń
  3. też mam jego większą wersję i bardzo mi się podoba ten lakier :) fajnie że teraz są też te mniejsze butelki, ale pomysł żeby tym samym lakierom tylko w mniejszych butelkach nadać zupełnie inne nazwy uważam za idiotyczny...

    OdpowiedzUsuń
  4. widziałam właśnie go ostatnio na jednym z blogów i sie zakochałam w nim, piękny jest!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest naprawdę przesłodki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli dobrze myślałam, że to odpowiednik Elation Generation ;)

    OdpowiedzUsuń