poniedziałek, 1 września 2014

Black french manicure


Cześć Wam! Kilka dni temu pokazywałam Wam solo Raspberry Ice Cream i wspominałam tam, że jest to właściwie klasyk wśród klasyków. Po pewnym czasie noszenia lakieru solo, zachciało mi się czarnych końcówek. Użyłam do tego maluszka z zestawu Nail Academy i narysowałam kreski... odręcznie. Nie jest to sprawa pędzelka, nie jest jakoś specjalnie wygięty, a cienki i wąski co może ułatwiać zrobienie równej kreski. Jestem zadowolona z faktu, że obeszłam się bez specjalnych french'owych naklejek, ale nie jest to jakiś wielki wyczyn bo na lewej ręce już nie poszło tak gładko i paski były niestety różnej grubości... :D. 



Pomocny przy tym mani (ale nie tylko przy tym, korzystałam z niego również przy okazji miętowo-niebieskiego saran wrap) był korektor, z czterema końcówkami. Jedna już niestety została cała zabarwiona i to ciemnymi kolorami i musiałam ją wymienić. Ale produkt ciekawy i przydatny :). Nie będę Was zanudzać, czas na zdjęcia :).



















 Pozdrawiam
Mavia

22 komentarze:

  1. uwielbiam takie niestandardowe frencze! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. No napatrzeć się nie mogę! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem fajne, ale mi się podobają na odwrót. Czarne z różowymi końcami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Skubana! Odręcznie i takie równe! *.* Świetne!

    OdpowiedzUsuń
  5. podziwiam ten perfekcyjny odręczny french <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Standardowy motyw, jednak w niestandardowym wykonaniu :) Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealnie Ci wyszło! Strasznie podobają mi się takie mocne akcenty.

    OdpowiedzUsuń
  8. taki frencz mi się podoba, a jak równo Ci wyszło! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny mani! niby prosty, ale to połączenie kolorów ma coś w sobie ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie to wygląda, ostatnio też myślałam żeby zrobić french z czarną końcówką ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne te paznokcie, fajny efekt, chętnie bym coś takiego posiadła na moich ;D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  12. efekt bajeczny a tego "cudaka" od Pierre Rene nie znałam ;)))

    OdpowiedzUsuń
  13. świetna wersja frencha :) ja mam ten pisak ze zmywaczem z P2 i już sobie nie wyobrażam go nie używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. super pazurki, chyba sama takie spróbuję u siebie zrobić ;)

    dodaję do obserwowanych i pozdrawiam :)
    http://agnieszka-gajewska.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  15. oo bardzo fajny french :) szkoda że te końcówki się szybko brudzą bo jest super :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Taki mały akcent a wygląda wspaniale ;-)

    OdpowiedzUsuń