piątek, 3 stycznia 2014

Prezentacja cieni Sensique Pearl Glow

Cześć!:)  Dzisiaj będzie niecodziennie, bo chciałabym Wam zaprezentować cienie Sensique. W kolekcji znajduje się sześć dość neutralnych odcieni. Nie sugerujcie się nazwą - Pearl Glow - która sądzę, że może Was trochę odstraszać. Perły mnie odstraszają jeżeli chodzi o lakiery, natomiast jeżeli chodzi o cienie to zdecydowanie mnie przyciąga ;). W tym wypadku cienie mają dużo shimmeru, perłową poświatę, miękką konsystencję, ale nie aż nadto. Kilka słów więcej opowiem przy poszczególnych cieniach :)






Pierwszy z cieni - 201 - to biel, przełamana żółcią, mogłabym powiedzieć, że to klasyczne ecru. Cień jest lekki, myślę, że równie dobrze sprawdzi się jako rozświetlacz. Ma drobny shimmer, dobrą pigmentację.







202 - pudrowy róż, dobra pigmentacja, na powiece daje naturalny efekt. Mój codzienniak :)







203 - średni brąz, trochę chłodny, bardzo mocno napigmentowany, z odrobiną złota w sobie. Kolejny mój ulubieniec ;)





204 - rudy brąz, bardzo dobrze napigmentowany, shimmer, z odrobiną złota. 






205 - ciemny, czekoladowy brąz. Jest w nim coś intrygującego, dopatrzyłam się złoto-miedzianego shimmeru, bardzo ciekawy i mocno napigmentowany.






206 - grafitowa szarość, mocna pigmentacja, srebrny, grubszy shimmer.




 


Cienie są naprawdę godne uwagi. Chcę zwrócić również uwagę na zmianę opakowań, oczywiście na plus. Przezroczyste, kwadratowe opakowania prezentują się solidnie i elegancko. Cena jest niewielka: 6,99zł / 2g. Jeżeli chodzi o cienie, to jestem naprawdę nudna. Mam kilka kolorów, do których się przywiązuję i ciągle się nimi maluję. Teraz zmieniłam swoich stałych ulubieńców na właśnie Pearl Glow. Używam zamiennie, ale najczęściej jest to 201, 203 i 205:). Specjalnego makijażu niestety dla Was nie wykonałam, ale może uda Wam się coś dopatrzeć na zdjęciach gdzie prezentowałam szminki Kobo (klik, klik) ponieważ tam moje oczy są pomalowane właśnie cieniami Pearl Glow ;). 

Pozdrawiam:*
Mavia

26 komentarzy:

  1. Chcę je wszystkie! Są rewelacyjne, mimo że zdecydowanie wolę maty:) obowiązkowa pozycja na liście zakupów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak bym miała się zdecydować na ich kupno to pewnie kupiłaby wszystkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na pewno ten ostatni bym kupiła :)

    Pozdrawiam, dzeejlo

    OdpowiedzUsuń
  4. 201 i 205 mam ochotę kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. 202 i 203 mi się podoba, a szarość 206 też ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie się prezentują :) lubię cienie Sensique :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ulala 205 kolor, widać że ma siłę brązu w sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorystyka cieni idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zdecydowanie zwolennikiem matowych cieni lecz te nie rażą zbytnim błyskiem więc bardzo mnie zaciekawiły zwłaszcza że nie mam cieni tej firmy. ...

    OdpowiedzUsuń
  10. piękne są chyba wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Byłam niedawno w Naturze i moja ślepota górą :P
    Jak łatwo jest je powyciągać to chętnie bym się zaopatrzyła w kilka(naście) kolorów. Do użytku codziennego jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolory idealne! 205 jest rewelacyjny! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chcę wszystkie, są tak piękne! Bardzo uniwersalne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Prezentują się naprawdę bardzo fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie kolory mi się bardzo podobają. No może trochę mniej 201 :)

    OdpowiedzUsuń
  16. 202 wygląda naprawdę bardzo przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. szary i ciemnobrązowy cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow prawie wszystkie mi wpadły w oko a to u mnie rzadkość :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam 5 (oprócz tego jaśniutkiego) i jestem z nich bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię perłowe cenie, mnie do gustu przypadły pierwsze dwa, ale i szarością nie pogardzę. trzeba wybrać się na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przez Ciebie chcę je wszystkie :p świetne cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Można je wyciągnąć z opakowania i wsadzić do paletki? Jaką mają średnicę?

    OdpowiedzUsuń