Wywiadówka:
minusy: - - - - -
odcień: #18
gdzie kupić? : wyspy/butiki Golden Rose, internet
ile kosztuje? : ok. 17zł, teraz 9.90zł
pojemność: 11,3ml
wykończenie: magnetyczne
krycie: 1 warstwa
plusy: + szybko schnie
+ dobre krycie
+ przyjemna aplikacja
+ cena
+ ciekawy, magnetyczny wzorek
+ dostępność
Szał na magnetyczne lakiery chyba już przeminął, rzadko się o nich wspomina, a na dłoniach rzadko widywałam kiedykolwiek. W moich zbiorach wylądował już jakiś czas temu odcień w numerze 18, stalowa szarość z większymi srebrnymi drobinkami. Odcień muszę przyznać jest ciekawy, odkopałam ostatnio ten lakier ze względu na porę roku. Jedna warstwa potraktowana magnesem w zupełności wystarcza do pełnego krycia. Na dodatek schnie bardzo szybko, wzorek również wychodzi bez problemów. Coś obiło mi się o uszy, że te lakiery są szkodliwe ze względu na obecność drobinek, jednak ja nie doświadczyłam niczego złego ze strony lakierów magnetycznych, a mam ich wiele. Fajnie, że Golden Rose umieściło w zestawie magnes, często do lakieru magnetycznego trzeba dodatkowo dokupić magnes. Ogólnie rzecz biorąc podoba mi się magnetyczny efekt, ale nie szaleję za nim jak dwa lata temu ;)).
Magnetyczny efekt jakoś nigdy nie podbił mojego serca :)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi zdobienie magnetyczne, ale pisakiem z cienką końcóweczką, bo typowe wzorki już się znudziły :) Co nie wyklucza, że kolorek i efekt oczywiście jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie potrafię ogarnąć tego lakieru bo nie potrafię manewrować tą plytką w taki sposób zeby mi takie ładne efekty wychodziły :(
OdpowiedzUsuńWpadł mi w oko zwłaszcza kolor :)
OdpowiedzUsuńEfekt może i spoko, ale jakoś nie ciągnie mnie do tych magnetycznych lakierów ;)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że dostępne są tylko z Avonu. Nigdy takiego nie miałam a z wielką chęcią pewnie wypróbuje skoro GR ma je w swojej ofercie :)
OdpowiedzUsuńFajny kolor, ale jakoś nigdy nie chciało mi się bawić z magnesami..:)
OdpowiedzUsuńNiedawno sama zaopatrzyłam się w lakier magnetyczny i wczoraj bawiłam się w to z moim chłopakiem - ja malowałam, on przykładał magnes. ;) Muszę przyznać, że warto się wprawiać, bo efekt jest świetny. :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda. Mocny efekt daje :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się zdecydować czy jestem na tak czy nie. Kusi mnie jednak, żeby go wypróbować. Widziałam jedną sztukę w osiedlowej drogerii. Muszę się zastanowić.
OdpowiedzUsuńBardzo łądnie wyszło :)
OdpowiedzUsuń