Cześć!:)
Dzisiaj mały odpoczynek od lakierów, mam dla Was krótkie recenzje dwóch szminek Kobo w odcieniach Nude oraz Orange Kiss. Jak się sprawdziły? Przygotowałam dla Was jak zwykle dużo zdjęć:).
Kobo
Fashion Colour
Odcień: 115 Nude
Ile kosztuje?: 15,99zł
Gdzie kupić?: Drogerie Natura
Pojemność/zawartość: 3,8g
Pojemność/zawartość: 3,8g
Nude to jeden z tych odcieni, które chętnie i często noszę na ustach. Nie jestem zadowolona z kształtu jak i ogólnego wyglądu moich ust dlatego wolę je jakoś kamuflować i nie nakładać zbyt krzykliwych odcieni by nie zwracać na nie dodatkowo uwagi. Szminka Nude od Kobo ma ładny, naturalny ciepły odcień, nie zawiera drobinek, jest matowa, z łatwością sunie po ustach. Jest kryjąca, można łatwo stopniować intensywność koloru. Nie będę oszukiwać, że wytrzymuje cały dzień, bo nie wytrzymuje, no chyba, że nic nie jemy ;). Muszę przyznać jednak, że ładnie się zmywa, nie potrzebna jest ciągła kontrola nad znikaniem szminki. Nie mogę nie wspomnieć o eleganckim opakowaniu wykonanego z mocnego plastiku, zamykane jest na "klik", nie ma możliwości, żeby otworzyła nam się przez przypadek w torebce. W Drogeriach Natura często bywają obniżki dlatego warto polować, bo można ją kupić jeszcze taniej, choć cena nie jest moim zdaniem wysoka :).
♥♥♥
Wywiadówka:
Kobo
Fashion Colour
Odcień: 113 Orange Kiss
Ile kosztuje?: 15,99zł
Gdzie kupić?: Drogerie Natura
Pojemność/zawartość: 3,8g
Pojemność/zawartość: 3,8g
Orange Kiss to mocny odcień pomarańczy, z nutą czerwieni, odcień bardzo ciepły i twarzowy. Szminka nie jest matowa, ma w sobie drobny shimmer, który na ustach nie jest zbyt widoczny, sprawia, że usta mają nieco perłowy połysk. Czy to dobrze? W tym przypadku mi się podoba, szminka nie sprawia wrażenia kredowej i kreskówkowej, a gdy nałożymy jej niewiele daje subtelny efekt. Przyznam szczerze, że w mocnej wersji nie miałam okazji jej jeszcze nosić takiej jak na zdjęciach, zbieram nadmiar chusteczką i zostawiam subtelny kolor.
Pozdrawiam:*
Mavia
Nude zdecydowanie bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor tej nudziakowej ;)
OdpowiedzUsuńZarówno pierwsza jak i druga są śliczne! Nude bardziej lubię ;) Świetne zdjęcia, wyglądasz bardzo ładnie i masz genialną koszulę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńZaskoczenie: ktoś, kto nie jest maksymalnie wyretuszowaną modelką prezentuje się dobrze w pomarańczu :>
OdpowiedzUsuńO! Dzięki za komplement :D Chociaż nie mogę się przekonać by wyjść w nim na ulicę.
UsuńPrzełam się raz - zobaczysz, że posypią się komplementy!:)
Usuńmam tą druga ale chciałąbym jeszcze tą pierwsza:D
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w tej drugiej!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCo Ty gadasz?! Masz bardzo ładny kształt ust.... a jak coś Ci się nie podoba, to przecież łatwo to 'naprawić' kryjącą pomadką, lekko zmieniając obrys... ja tak mam ;) mam lekko niesymetryczne, niepełne wargi, a jak lekko zmienię kształt to wygląda to o wiele lepiej.
OdpowiedzUsuńO, nie wiedziałam o tym, że można tak to załatwić, dobrze wiedzieć:).
UsuńTa druga dużo lepsza. W niej według mnie też lepiej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńczerwona wygrywa!
OdpowiedzUsuńps. jesteś piękna !!!!!!!
Zazwyczaj jestem fanką nudziaków, ale w tym wypadku czerwień wygrywa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Śliczny jest ten nude :)
OdpowiedzUsuńW Orange Kiss bardzo ci do twarzy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tej drugiej :)
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w tej pomarańczowo-czerwonej! i nie wiem co Ty chcesz od swoich ust :) a nudziakowa też mi się podoba i siebie bardziej widzę w tej "nudnej" wersji ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Zuziu :)
Usuńśliczna jesteś! :) do twarzy Ci w tej wersji nude. :)
OdpowiedzUsuńNie sądzę tak ale dziękuję!:)
UsuńO matko, kobieto, ależ Ty jesteś piękna! :-D
OdpowiedzUsuńNie mów tak bo się zaczerwienię:)! Ale dziękuję:)
UsuńWedług mnie w żywych kolorkach na ustach jest Ci o wiele ładniej :) wyglądasz promiennie!
OdpowiedzUsuńobie wyglądają super :D
OdpowiedzUsuńPomarańczowy pocałunek wygląda super :)
OdpowiedzUsuńnie bede oryginalna i tez napisze ze jestes piekna, obie szminki do Ciebie pasuja w drugiej odsłonie wyglądasz rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńOMG, czy Wy z Atqą się umówiłyście?:P Najpierw byłam u niej - napaliłam się na te pomadki, teraz u Ciebie - już się wiercę na krześle :D
OdpowiedzUsuńhahah :D Nie umówiłyśmy się, ale bardzo dobrze, że się wiercisz na krześle bo są cudne!!:)
UsuńBaardzo Ci pasuje ten oranż,wyglądasz tak ślicznie i świeżo :)
OdpowiedzUsuńMadzia, pięknie wyglądasz w każdej z nich, ale w oranżu naprawdę promiennie :-)) Uwielbiam te szminki, ale mam na razie te ze starą formułą, zobaczę jak ta nowa się sprawdza!
OdpowiedzUsuńTa nude mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńJesteś naprawdę śliczną dziewczyną! :)
OdpowiedzUsuńNie chcę się czepiać, ale na zdjęciach widać trochę.. ciasto jeśli chodzi o podkłąd/puder. wiesz o co chodzi. moze troche za duzo
"Ciasto" to może być efekt mojej skóry pełnej niedoskonałości plus świeżo wykonany make-up. Mam kaszkę na twarzy, sporo wyprysków i ciągle z tym walczę. Świeżo nałożony podkład + sypki puder transparentny nie daje zbyt dobrego efektu, dopiero po chwili staje się moją drugą twarzą :).
Usuń113 muszę mieć <3
OdpowiedzUsuńNude pięknie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuń