Wywiadówka:
Essence
Colour & Go
odcień:149 hello marshmallow!
gdzie kupić? : Douglas, SuperPharm, Drogerie Natura
ile kosztuje? : 6,99zł
pojemność: 8ml
wykończenie: frost
krycie: 2 warstwy
plusy: + szeroki i płaski pędzelek
+ elegancki wygląd opakowania
+ dostępność
+ przystępna cena
minusy: - - - -
Hello marshmallow! na pewno pamiętacie z pierwszej generacji, gdzie miał postać kremowego lakieru bez żadnych drobinek w kolorze liliowym. Od tamtej pory wyszła chyba jeszcze jedna wersja, ta którą chcę Wam dzisiaj pokazać jest trzecią z kolei (lub drugą). To jasny, chłodny fiolet, z mnóstwem srebrnego shimmeru i wielokolorowych drobinek, właściwie chyba jest to frost. Wyjątkowe w nim jest to, że gdy się przyjrzymy, można ujrzeć mnóstwo iskrzących drobinek. Kolor jest dość specyficzny i myślę, że większości z Was się nie spodoba :). Ja się do niego przekonałam i z przyjemnością mi się go nosiło. Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch cienkich warstw, aplikacja przebiegła bez żadnych problemów, a czas schnięcia był wyjątkowo krótki jak na lakiery Essence.
Bardzo oryginalny odcień.
OdpowiedzUsuńNie lubię takiego wykończenia, ale u Ciebie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńraczej nie widzę go u siebie ;p
OdpowiedzUsuńwow jak dla mnie genialny! :)
OdpowiedzUsuńŁadny, też go mam :)
OdpowiedzUsuńJest ciekawy, mam podobny z Chili!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i fajne wykończenie, ale z trwałością Essence niestety u mnie nie najlepiej :(
OdpowiedzUsuńnie porywa mnie połączenie tego koloru z tym wykończeniem
OdpowiedzUsuńjest piękny!
OdpowiedzUsuńTrochę dziwaczny jest :) Ciekawi mnie jakby wyglądał na moich paznokciach...
OdpowiedzUsuńchyba nawet go mam ale pomalowalam raz i strasznie smużył.
OdpowiedzUsuń