Wywiadówka:
Galaxy nie miałam w planach Wam pokazywać, ale ze względu na fakt, że ciągle noszę je na paznokciach to postanowiłam Wam uchylić rąbka tajemnicy:). Odcień 06 pochodzi z pierwszej serii Galaxy określanej jako "matowa baza z połyskującymi drobinkami". W buteleczce prezentuje się fantastycznie, niczym cukiereczek albo owocowy shake. Mnóstwo kolorowych drobinek, pastelowych z metaliczną poświatą, zatopionych w lekko różowej, mlecznej bazie. Przypomina mi trochę jednego z Jolly Jewels, ale różni się kolorem drobinek jak i bazą, a także wykończeniem. Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch warstw. Lakier nakłada się ciężko, ponieważ złożony jest właściwie z samych drobinek, które bardzo łatwo się przemieszczają. Gdy już nałożyłam drugą warstwę stwierdziłam, że przydałaby się trzecia ale paznokcie były bardzo grube, tak więc powstrzymałam się. Całość wygląda ładnie, ale... chyba za dużo się dzieje. Wolę go w butelce, następnym razem spróbuje nałożyć go na pastelową, różową bazę.
Golden Rose
odcień: #06
gdzie kupić? : wyspy/butiki Golden Rose, internet
ile kosztuje? : 12,90zł
pojemność: 10,3ml
wykończenie: matowy glitter
krycie: 2 warstwy
plusy: + dobre krycie
+ szybko schnie
+ przystępna cena
+ dostępność
minusy: - zmywanie
Pozdrawiam:*
Mavia
Pięknie wygląda. Golden Rose wprowadza bardzo dużo ciekawych nowości
OdpowiedzUsuńDzieje się i to nazwałabym chaosem :) Ale w sam raz na sylwestra :)
OdpowiedzUsuńFajny freak jest z tego lakieru :D Ale ten jeden minus pod postacią zmywania jest naaajgorszy, niecierpie zmywać brokatu :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy jest :) Ja bym go dała jako akcent na dwóch pazurkach w towarzystwie pastelowego różu :)
OdpowiedzUsuńTak z różem fajnie by wyglądał
OdpowiedzUsuńale śliczny! bardzo mi się efekt podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda !!
OdpowiedzUsuńFajniutki :)
OdpowiedzUsuńidealne na sylwestra! :P
OdpowiedzUsuńDzięki, znów zachorowałam, nie lubię Cię :P
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :) Mi bardziej podobałby się jako akcent na kilku paznokciach :)
OdpowiedzUsuńTa seria Galaxy jest określana jako wielkie wow (przynajmniej przez Panie sprzedające na wyspach GR). Hmm, ciężko mi stwierdzić czy po Twojej, niekoniecznie przychylnej, recenzji- skuszę się na tą serię. Może pozostanę przy Jolly :)
OdpowiedzUsuńSeria Galaxy jest naprawdę wspaniała, mam w zanadrzu jeszcze kilka lakierów i na pewno Wam je pokażę:). Ten odcień akurat jest dziwny, jedni go pokochają, inni nie. Ja jestem pół na pół, bo mimo koloru w buteleczce - na paznokciach to już nie jest "to". Fakt - Jolly Jewels - to również udana kolekcja:).
Usuńdo tej pory swatche galaxy mnie nie ruszyły, ale ten mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńLubię błyszczące i brokatowe lakiery, ale ilość brokatu jest przerażająca :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest :)) idealne na Karnawał, chyba się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :) zawsze pokazujesz takie fajne lakiery,a potem się dziwię że moich liczba rośnie :D
OdpowiedzUsuńniby fajny, ale jednak też w buteleczce bardziej mi się podoba, jak widać więcej tej mlecznej bazy :)
OdpowiedzUsuńkupiłam go i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńStrasznie podobny do tego, który niedawno zaprezentowała firma L'oreal.
OdpowiedzUsuńpiękny! mi bardzo przypomina ten brokat z kolekcji O.P.I. - Pink of Hearts z tego roku (nazywa się More than a Glimmer) :) i wydaje mi się, że one są naprawdę bardzo bardzo podobne.
OdpowiedzUsuńkurczę muszę ruszyć tyłek i pojechać gdzieś do wysepki GR i zobaczyć te lakiery!!
Jest piękny! Przypomina mi OPI more than a glimmer :) Tak samo jak tamten strasznie mi się podoba :D Szkoda, że nie na wszystkich wysepkach są te lakiery :(
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że Golden Rose co nieco inspirowało się OPI ;) Tego nie mam, a moje ulubione z tej serii to nr 11 i 14.
OdpowiedzUsuńNie mam tego, ale chyba się skuszę :) Chociaż Jolly dość szybko mi zgęstniał, a mam kolor złoty, fuksję i błękit. Mam nadzieję że ten posłuży mi dłużej.
OdpowiedzUsuńŚliczne masz dłonie :)