Wywiadówka:
minusy: - - - -
Dziś przychodzę do Was z recenzją kolejnego koloru z jesienno-zimowej kolekcji Indigo Nails sygnowanej nazwiskiem Natalii Siwiec. Red Diamond – bo to dziś będzie o nim mowa – to bardzo ciemny i głęboki odcień bordo. Nie jest do końca tak oczywisty jakby się mogło wydawać, posiada w sobie nutę śliwkowego fioletu. Red Diamond jest na tyle ciemny, że momentami sprawia wrażenie czerni, jednakże w głównej mierze dominuje bardzo ciemne, wręcz wiśniowe bordo, które pięknie prezentuje się w świetle dziennym (ale i nie tylko :)). Lakier hybrydowy ma na tyle świetną pigmentację, że potrzebowałam dwóch (aczkolwiek jedna by w zupełności wystarczyła) warstw do pełnego pokrycia płytki paznokcia. Kolor jest niezwykle elegancki i kobiecy, trochę osadzony w stylistyce femme fatale, lecz dodaje mu to jedynie więcej uroku. Tajemniczy i uwodzicielski, dodatkowo nazwa, która wskazuje na luksusowość… Ja jestem kupiona i przepadłam całkowicie! Kolor jest zupełnie w moim guście i chętnie do niego wrócę w każdym momencie roku. Jestem ciekawa Waszej opinii, co sądzicie o tym odcieniu? Lubicie takie odsłony ciemnej czerwieni, czy jednak stawiacie na klasykę?
Indigo Nails
by Natalia Siwiec
odcień: Red Diamond
gdzie kupić? : indigo-nails.com
ile kosztuje? : 29 zł
pojemność: 5 ml
wykończenie: bez drobinek
krycie: 2 warstwy
plusy: + trwałość
+ dobra pigmentacja
+ niedrażniący zapach
+ samopoziomująca formuła
+ dobrze wyprofilowany pędzelek
+ przyjemna i bezproblemowa aplikacja
+ estetyczne i eleganckie opakowanie
minusy: - - - -
Dziś przychodzę do Was z recenzją kolejnego koloru z jesienno-zimowej kolekcji Indigo Nails sygnowanej nazwiskiem Natalii Siwiec. Red Diamond – bo to dziś będzie o nim mowa – to bardzo ciemny i głęboki odcień bordo. Nie jest do końca tak oczywisty jakby się mogło wydawać, posiada w sobie nutę śliwkowego fioletu. Red Diamond jest na tyle ciemny, że momentami sprawia wrażenie czerni, jednakże w głównej mierze dominuje bardzo ciemne, wręcz wiśniowe bordo, które pięknie prezentuje się w świetle dziennym (ale i nie tylko :)). Lakier hybrydowy ma na tyle świetną pigmentację, że potrzebowałam dwóch (aczkolwiek jedna by w zupełności wystarczyła) warstw do pełnego pokrycia płytki paznokcia. Kolor jest niezwykle elegancki i kobiecy, trochę osadzony w stylistyce femme fatale, lecz dodaje mu to jedynie więcej uroku. Tajemniczy i uwodzicielski, dodatkowo nazwa, która wskazuje na luksusowość… Ja jestem kupiona i przepadłam całkowicie! Kolor jest zupełnie w moim guście i chętnie do niego wrócę w każdym momencie roku. Jestem ciekawa Waszej opinii, co sądzicie o tym odcieniu? Lubicie takie odsłony ciemnej czerwieni, czy jednak stawiacie na klasykę?
Pozdrawiam
Mavia
Piękny :)
OdpowiedzUsuńA jesteś już w posiadaniu nowej kolecji z Indigo?
OdpowiedzUsuńInteresujący odcień, ale sama pewnie bym się w nim źle czuła :(
OdpowiedzUsuń