Wywiadówka:
Na pierwszy odcień Sweet. Kolor jaki Sweet pozostawia na ustach jest lekki, niemal niewidoczny, w moim przypadku ujednolica kolor ust. Przyjemny zapach, również na myśl przywodzący brzoskwinkę.
My Secret
kiss my lips
balsam do ust
odcień: 1 Sweet/2 Juicy/3 Tender
gdzie kupić? : Drogerie Natura
ile kosztuje? : 8,99zł
masa: 5g
Kiss my lips to najnowsza minikolekcja My Secret przeznaczona do ust. Zawiera trzy wersje kolorystyczne - Sweet, Juicy oraz Tender. Jestem miłośniczką wszelakich smarowideł do ust, najbardziej lubię te, które można wsadzić do kieszeni czy torebki i używać ich bez użycia lusterka. Co sądzę na temat kiss my lips? Opakowanie jest wykonane z grubego plastiku, noszę je już kilka tygodni, jeszcze z nimi się nic nie stało. Design opakowania pozostawia wiele do życzenia, nie jest to produkt, który kupiłabym ze względu na opakowanie. Nie możemy też wymagać wiele, to produkt, który kosztuje naprawdę niewiele i przede wszystkim ma spełniać swoje zadanie. Wszystkie pomadki są miękkie, mogłabym je porównać do miękkości pomadek Nivea. Każdy z nich pozostawia delikatny kolor.
♥♥♥
♥♥♥
Odcień Juicy daje lekki różowawy kolor na ustach, sprawia, że usta wyglądają zdrowo. Kolor nie jest mocny, wygląda bardzo delikatnie i naturalnie.
♥♥♥
Tender - najmocniejszy z całej trójki. Odcień jest lekko malinowy i chłodny. Jest najbardziej widoczny ze wszystkich trzech, ale nadal jest to jedynie lekka mgiełka.
Kiss my lips przypadły mi do gustu ponieważ lubię lekki kolor na ustach i stawiam na nawilżenie. Cena jest niewielka, a działanie przyzwoite, dlatego myślę, że warto dać im szansę.
Pozdrawiam
Mavia
śliczne i słodkie :) również lubię lekki kolor na ustach, wole względną naturalność w makijażu :)
OdpowiedzUsuńsądziłam że będą bardziej barwic
OdpowiedzUsuńczerwona najlepsza :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobała mi się Juicy, leci na chciejlistę. :)
OdpowiedzUsuń