Nie chcę Was przynudzać kolejną recenzją lakieru, więc postanowiłam Wam pokazać jak przegrywam w walce ze swoim lakierowym nałogiem :). Tydzień temu miałam iść na lakierowy odwyk ale widzę, że to zupełnie niemożliwe! Bez zbędnych słów pokażę Wam co ostatnio nabyłam i czego możecie się spodziewać w najbliższym czasie:).
|
467 złoto dla zuchwałych, 461 krówka, 468 syrenka |
|
|
blue shock, vivid violet |
|
|
320, 441 |
|
467, 461, 468, 442 dżi aj dżejn, 441 weekendowy szał |
|
Chciałabym Wam także pokazać jak przechowuję swoje lakiery. Robię tak od krótkiego czasu, na jednym z blogów przeczytałam, że zły wpływ na konsystencję lakieru ma światło słoneczne, w sensie, że lakier szybciej gęstnieje. Przepraszam, że nie jestem w stanie powiedzieć, na którym blogu to przeczytałam ale gdy znajdę na pewno zedytuję. Swoje lakiery zdjęłam z półek i wpakowałam do trzech kartonowych pudełek. Teraz przynajmniej mam łatwy dostęp, nie boję się o to, że wszystkie powywracam jednym ruchem. Myślę, że to lepsze rozwiązanie.
A Wy jak przechowujecie swoje skarby? Na "widoku" czy w kuferkach/pudełkach?
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze!!:)
wow ^^
OdpowiedzUsuńWow... niezła kolekcja :) Ja też trzymam w plastikowym koszyczku:)
OdpowiedzUsuńIleee lakierów *.* Ile ich masz?:D
OdpowiedzUsuńChyba schowam swoje lakiery tak jak i Ty to zrobiłaś ;)
www.badzynka.blogspot.com
ileee lakierów ;) świetne kolory szczegolnie te Colour Alike.
OdpowiedzUsuńja swoje trzymam w lodówce na półeczce, choć powoli zaczyna brakować miejsca
Ja przechowuję swoje lakiery w pudełkach podobnych do Twoich.. tzn w jednym pudełku bo moja kolekcja nie jest jeszcze tak pokaźna ;)
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam do siebie: yasinisi.blogspot.com
Dopiero zaczynam więc miłe będzie wsparcie jak i słowa krytyki :)
Pozdrawiam
ja swoje trzymam w pudle w urocze krówki ^^ a Twojej kolekcji to najzwyczajniej w świecie Ci zazdroszczę! :))
OdpowiedzUsuńten nałóg naprawdę jest niebezpieczny, wiem coś o tym, mam ponad 150 lakierów i kolekcja nadal rośnie, a gdziekolwiek nie pojadę, tam wchodzę do drogerii w poszukiwaniu nowych łupów.. To strasznie wciaga.
OdpowiedzUsuńA zakupy śliczne!!
ja też przechowuję lakiery w pudle - póki co w jednym i wiecznie mam w nim bałagan :P
OdpowiedzUsuńa boooziu, 200 klakierów :-D Kocham Cię ^^
OdpowiedzUsuńmam pytane, znasz jakiś odpowiednik Colour alike Krówka bardziej dostępny niż ta firma? Bo bardzo mi się podoba, a nie chce mi się przez internet go zamawiać.
o mam podobną ilość w swoich zbiorach :D uf nie jestem sama! :D zdecydowanie przechowuję je w szufladach lub w kuferkach na kosmetyki. aż się boję pomyśleć, że gdybym trzymała jakiś genialny lakier do paznokci na widoku i by mi spadł i stłukł, to aż mnie ciarkie przechodzą :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam.
MadameBijou
ile lakierów :D
OdpowiedzUsuńja trzymam swoje w kuferku i nigdy nie mogę znaleźć tego którego akurat szukam :D
świetny nagłówek :)
Wow.. ile lakierów ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
http://kosmetykowyzawrot.blogspot.com/2011/09/loteria-bransoletka-charms.html
Ciekawa jestem Krówki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita kolekcja, świetnie się prezentuje:) Swoja lakiery też trzymam w pudełkach, bo tak mi jest najwygodniej i dzięki temu nie jestem w stanie zrobić w nich jakiegoś wielkiego bałaganu;)
OdpowiedzUsuńa Krówka od Barbry wygląda naprawdę ciekawie, jak dla mnie, więc czekam na swatche;)
wiesz co gdzieś kiedyś czytałam, że lakiery lubią chłodek ;) i tak mi się to wbiło w pamięć, że od kilku lat trzymam lakiery wyłącznie w lodówce i mam wrażenie, że faktycznie dłużej pozostają świeże ;)
OdpowiedzUsuńHmmm... Chyba zrobię o tym post :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kolekcja!
OdpowiedzUsuńCałkiem spora kolekcja :) Ja na swoje lakiery i inne paznokciowe rzeczy przeznaczyłam całą szafkę, w której wcześniej trzymałam papiery, ale powoli mi się miejsce w niej kończy ;_;
OdpowiedzUsuńpokaźna kolekcja i jesteś chyba lakiero-maniaczka ? :) Ja swoich lakierów mam niestety o wieeele mniej i trzymam je w osobnej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńGratuluje zasobów :)
Dziękuję Wam dziewczyny za tak miłe komentarze:):* To chyba rekordowy post, pod tym względem, ze to on dostał najwiecej komentarzy :) Nawet nie wiecie jak się cieszę!!!
OdpowiedzUsuńFakt, jestem już uzależniona ale na szczęście to mój jedyny "nałóg". :)
sporo ich ;D
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny artykuł.
OdpowiedzUsuń