Nie miałam pomysłu na give me nude, baby! który pokazywałam Wam przedwczoraj, aż w końcu mnie olśniło i postanowiłam zaryzykować i... dodać za pomocą gąbeczki nieco zielonego koloru. Połączenie niecodzienne, niepasujące do siebie zupełnie ale stwierdziłam, że najwyżej pomaluję i zmyję. Nałożyłam jedną warstwę odżywki z Wibo, następnie dwie warstwy Essence GMNB!, a potem na plastikowym denku zmieszałam kroplę bieli i zieleni od China Glaze. Kolejnym krokiem było przeniesienie mieszanki na paznokcie za pomocą gąbeczki. Było to banalnie proste, uporałam się z tym w kilka minut. Po wszystkim, nałożyłam warstwę Seche Vite. Wyszło trochę kosmicznie, ale niesamowicie mi się podoba! Muszę spróbować z neonowym różem, już nie mogę się doczekać tego mani ;).
Pozdrawiam:*
Mavia
Świetny efekt;) Taki banał a jaki efekt;)
OdpowiedzUsuńHej! Fajowe ! *.*
OdpowiedzUsuńFajny efekt uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńchyba wolę cieniowanie na kryjącej bazie jednak, ale pomysł ciekawy :)
OdpowiedzUsuńale dziwaczne! bardzo mi się podoba! :) wygląda jak lakier termiczny!
OdpowiedzUsuńMnie się podoba, taki UFO frencz :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny dla oka efekt - idealny na lato :)
OdpowiedzUsuńsuper Ci wyszło :) podoba mi się te ombre ;)
OdpowiedzUsuńślicznie i delikatnie, tak trochę wiosennie mi się kojarzy :)
OdpowiedzUsuńfajne! z rozem to tez moze wygladac genialnie. faktycznie takie ufoludkowe ;p
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie :)
OdpowiedzUsuńŁadne zestawienie. Ale ja chyba nie jestem do końca przekonana do zieleni na paznokciach
OdpowiedzUsuńjak pomysłowo ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne połączenie, troszkę frankeinsteinowo :P
OdpowiedzUsuńCiekawie to wygląda!
OdpowiedzUsuńZ rozem moze byc ciekawie, bo z tym zielony, to mi sie cały czas grzybica kojarzy hahaha
OdpowiedzUsuńSuper wyszło! :)
OdpowiedzUsuń