Wywiadówka:
Rimmel
60 seconds - Rita Ora
odcień: 873 Breakfast In Bed
gdzie kupić? : Rossmann, Natura, Superpharm, hipermarkety
ile kosztuje? : 10,99zł
pojemność: 8ml
wykończenie: shimmer
krycie: 2 warstwy
plusy: + świetne krycie
+niska cena
+ szybko schnie
+ łatwo dostępny
minusy: - - - -
Gdy zobaczyłam zapowiedzi w internecie kolekcji Rity Ory dla Rimmel wiedziałam, że muszę upolować coś z tej edycji limitowanej. W poniedziałek wpadłam w Rossmann'owy szał, niestety przeciskając się przez kobiety, które rozrzucały wszędzie otwarte szminki i lakiery... Takie promocje działają na niekorzyść zachowania kobiet. Wstępuje w nie kosmetyczny potwór i żądza wszystkiego. Jednak to nie to miało być tematem dzisiejszej notki, na razie cieszę się, że wszystkie promocje dobiegły końca i wszystko wróci do normy. Breakfast In Bed to bardzo jasna mięta, właściwie niebiesko-zielony odcień z delikatnym srebrnym pyłkiem. Na paznokciach pyłek zanika, jest widoczny w słońcu i tylko wtedy, gdy patrzymy na lakier pod odpowiednim kątem. Mnie to odpowiada, lakier wygląda bajecznie, nawet aplikacja, która nie należy do najprzyjemniejszych nie bardzo mi przeszkadza. Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch, standardowych warstw, a schną one w czasie ekspresowym. Za lakier zapłaciłam 5,60zł i nie żałuję mojego zakupu ;).
Pozdrawiam:*
Mavia
Piękny kolor, a jak z trwałością? :)
OdpowiedzUsuńNosiłam go niecałe dwa dni, nie stało się z nim nic złego. Warto jednak pamiętać, że trwałość lakieru zależy od przygotowania płytki do malowania, a także samej płytki oraz tego jakie ma właściwości ;).
Usuńpiękny, piękny, piękny! nie udało mi sie go dorwać w moim Rossmanie podczas trwania promocji, ale na pewno kiedyś się na niego skuszę :) bardzo lubię tą serię z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie czy podjechać jeszcze do rossmana, czy kupic dwa kolory w tej promocji w naturze 1+1 : p
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się ten lakier i miałam go kupić, ale odstraszył mnie jego shimmer. Teraz żałuję, że jednak go nie wzięłam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest, chyba przygarnę wszystkie pastele z tej kolekcji :D
OdpowiedzUsuńJutro lecę do Natury po 1+1 gratis :)
Oj chyba go kupię! Piękny jest :)
OdpowiedzUsuńCudny jest!
OdpowiedzUsuńBardzo podobny odcień do mojego Pillow Talk :)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńPiekny kolor:)
OdpowiedzUsuńmiałam go na liście z zakupami z rossmanna, ale w żadnym w mojej okolicy nie było tego koloru :( piękny jest !
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, taki właśnie pościelowy :)
OdpowiedzUsuńMam go, też dorwałam w Rossmannie :) Ładny jest i ten shimmer faktycznie praktycznie znika na paznokciach. Cała seria tych pasteli im się udała :)
OdpowiedzUsuńnie lubię tych lakierów ze względu na konsystencję i aplikację, ale kolor śliczny
OdpowiedzUsuńNie skusiłam się na niego, teraz trochę żałuję:)
OdpowiedzUsuńChciałam go kupić ale był już wykupiony :(
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, za te pieniądze warto! :) jak dobrze, że są promocje :)
OdpowiedzUsuńwlasnie taki dzisiaj kupilam wiec patrzac na zdjecia nie zaluje)))
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek :))
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie ma ich w moim Rossku. Może jeszcze się pojawią...
żałuję że żadnego z nich nie wzięłam :( piękny jest !
OdpowiedzUsuńbardzo lubię lakiery z tej serii. Jestem ciekawa innych kolorów z kolekcji.
OdpowiedzUsuńaaa on jest cudowny , dlaczego ja go nie wziełam na tej promo !;o
OdpowiedzUsuńsuper jest, wzięłam tylko Lose Your Lingerie, bo kolekcja była tak przebrana, że nie było z czego wybierać
OdpowiedzUsuńja wzięłam tylko biały (jest wspaniały!), a tego niestety nie było :( zastanawiałam się nad Pilllow Talk, ale to jednak nie to...
OdpowiedzUsuńdlaczego ja go nie zakupiłam -.-
OdpowiedzUsuńcudowny...
piekny ten kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, też chciałam go kupić w Rossie podczas lakierowej promocji, niestety rozeszły się ekspresowo i nie udało mi się go dorwać ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kusił w Rossie ale mam taki kolorek z innej serii
OdpowiedzUsuńKolorek przepiękny, może uda mi się go upolować przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńkolor jest piękny, ale strasznie podoba mi się też buteleczka :)
OdpowiedzUsuńmiałam je w łapkach, ale jakoś mnie nie skusiły te kolorki :P
OdpowiedzUsuńna zdjęciach wychodzi zły kolor!! tak naprawdę to miętowy!!
OdpowiedzUsuńKolor nie wyszedł zły, a być może odcień nie pokrywa się z rzeczywistą barwą. Moim zdaniem lakier sam w sobie jest mało miętowy, dużo w nim błękitu i uważam, że zdjęcia dobrze oddają kolor lakieru, ale oczywiście masz prawo do własnego zdania dopóki jest ono wyrażane w sposób kulturalny.
Usuńmyślałam że ten kolor by Rita Ora jest bardziej miętowy
OdpowiedzUsuń