Ostatnio popadłam w kremomanię. Co prawda ograniczyłam kupowanie lakierów, jednak kremy wszelkiej maści kuszą… Ostatnio nadarza mi się dużo świetnych promocji (może nie aż tak świetnych?)na kremy do rąk ale i nie tylko - i kupuję. Od nowego roku nazbierało mi się trochę kremów do rąk, stosuję je kilka razy dziennie, w domu i poza nim. Kilka tubek już wykończyłam, ale na razie z tych starszych, o których pisałam TU :). Może chciałybyście poczytać o jakimś kremie szczegółowo?:)
To by było na tyle:) Poleciłybyście jakieś dobre i łatwo dostępne kremy?:)
Używałam Nivei i Ziaji kozie mleko i oba bardzo mi pasują. Mają prześliczne świeżo-mydlane zapachy, takie jakie lubię.
OdpowiedzUsuńLubię konsystencję tego masła z Isany, mnie niestety zapach cukru z mlekiem przekonuje średnio. Ciekawa jestem tego kremu o zapachu drzewa sandałowego
OdpowiedzUsuńO tak! ten sandałowy bardzo intryguje :)
UsuńJa ze swojej strony polecam TBS Hemp Hand Protector, działa najlepiej
Niezaprzeczalnym faworytem jest Neutrogena hand creame skoncentrowany krem - natychmiastowa ulga spierzchniętych i suchych dłoni. Na zdjęciu widzę, że używałaś Neutrogeny do suchych i zniszczonych dłoni ( z czerwoną zakrętką) ale szczerze polecam ten który ja używam ( z niebieską zakrętką )powinnam jutro zrobić o nim post ! Dodatkową informacją dla Ciebie zapewne ważną- jest to że im więcej kremów używasz tym bardziej ich potrzebujesz. Trochę rozleniwiasz swoje dłonie i tracą one własną naturalną ochronę. Postaraj się częściej je masować z użyciem wazeliny lub fundować sobie kąpiele parafinowe.
OdpowiedzUsuńJa zauwazyłam, że usta potrafią się "uzależnić" od smarowideł. Szczególnie Carmex rozleniwił mi naskórek warg.
UsuńJeśli dokoła tyle obłędnie pachnących kremideł, trudno nie popaść w kremomanię :)
OdpowiedzUsuńDobrze mi służy i ślicznie pachnie [nie, nie jedzeniowo^^] krem do rąk i paznokci [ten z błękitną wstawką] z AA Ciało Wrażliwe :)
Z tych tutaj mam kozie mleko (idealny krem na dzień) i kremik z nivei (jak dla mnie świetny ale na noc)
OdpowiedzUsuńA z chęcią poczytałabym o tym z Biedronki:)
Jak widzę te kremiki, to się wcale nie dziwię, że trudno przejść koło nich obojętnie! Są super i kuszą samymi opakowaniami!
OdpowiedzUsuńMoże napiszesz kilka słów więcej o tym masełku z Isany i tych dwóch z Joanny? :)
Z tego co pokazałaś moim faworytem jest kozie mleko :D Polecam też kremik Isany z olejkiem arganowym :) A masełko muszę kupić :D
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam o czekoladowej Joannie :)
OdpowiedzUsuńJa posiadam Ziaję z kozim mlekiem, którą uwielbiam :)
faktycznie dużo ich :D
OdpowiedzUsuńwidzę ładne opakowanie z Bambi! cieszy oko ;D
mam te masło :)
OdpowiedzUsuńszczerze jestem ciekawa kremów Kamil,nigdy ich nie miałam i ciekawe jak się sprawują
ja stosowałam Kamil, są ok, polecam...o ile nie masz "zajechanych" dłoni w sensie, popękanej skóry czy coś tam...ja w pewnym momencie miałam wysuszoną bardzo, i nie wyglądały moje dłonie za dobrze...Kamil im pomógł, ale na zmianę z Neutrogeną, Dove i kremem z Organica;))))
Usuńja jestem ciekawa tego kremu z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńŁadna kolekcja :D
OdpowiedzUsuńIle tego masz! :)
OdpowiedzUsuń...czekoladowa joanna musi bosko pachnieć :)
i śliczne opakowanie to z bambi :D!
maslo-za-5-złoty?! Niemożliwe!xD i te Joanny... mmmm...
OdpowiedzUsuńale sporo tego masz, ja z tych znam tylko kozie mleko. zainteresował mnie ten trzeci.... podoba mi sie opakowanie. zapraszam do siebie na nowosc... camill.e
OdpowiedzUsuńdla mnie najlepszy jest krem do rąk Vichy (w promocji można go zdobyć za 10 zł), polecam też kokosową maskę z Ziaji:)
OdpowiedzUsuńCiekawa kolekcja.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kremu z firmy Kamil i chciałabym się coś o nim dowiedzieć. :)
Wg mnie najlepszy na świecie jest krem do rąk ISANA z 5% mocznika. Dostępna w Rossmannach, zwykle kosztuje ok. 5 zł (chyba ze jest promocja). Jest idealna i nie raz nie dwa, ratowała moje ręce z opresji.
OdpowiedzUsuńPolecam też maść oliwkową Ziaji - na noc jako "maska" na dłonie plus rękawiczki.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
A myslałam,że ja mam duzo kremów:)
OdpowiedzUsuńA polecam oczywiście konopiany krem The Body Shop.dla mnie ideał!
To już uzależnienie XD
OdpowiedzUsuńTyle kremów, a ja tylko ten z Neutrogeny kiedyś używałam ;)
Ciekawa jestem jak ta czekolada z Joanny pachnie.
miałam, mam większość tego co pokazałaś, nie jestem do końca zadowolona z BeBeauty, ale nie jest też zły, mazidło...a że i ja zjadam je hurtowo, to wiesz, każde nawilżenie się przyda;)
OdpowiedzUsuńO rany, co to jest to trzecie?? *___*
OdpowiedzUsuńTo trzecie jest z H&M, już obczaiłam, przypadkiem. Tylko pytanie: czy czuć dobrze tym sandałem? :D Testerów brak, a dyszki w ciemno nie chcę wydawać :(
UsuńO, dziekuje bardzo za odpowiedz :*
UsuńMi bardziej sie opakowanie spodobalo niz cokolwiek i z checia wyprobuje :D
@Sabina, nie wiem czy czuć sandałem :D, ale zapach jest bardzo przyjemny, relaksujący. Utrzymuje się długo na dłoniach, ale nie jest nachalny, a delikatny:). Mnie przypomina perfumy z Oriflame, które były baaaardzo dawno temu o nazwie "Eclat", nie wiem czy ktoś je jeszcze pamięta ;))
Usuńu mnie kremiki walają się po całym domu, zawsze mam jakiś pod ręką :)
OdpowiedzUsuń