Wywiadówka:
BLUESKY
Gel Polish Color
odcień: 80531 Asphalt
gdzie kupić? : np. Seol Cosmetics [fb]
ile kosztuje? : 30zł
pojemność: 10ml
wykończenie: kremowe
krycie: 2 warstwy [+ baza + top]
plusy: + lakier hybrydowy
+ płaski, dobrze ścięty pędzelek
+ cena adekwatna do pojemności
+ przyjemna, kremowa konsystencja
+ przyjemna, kremowa konsystencja
+ dobre krycie
+ utrzymuje się długo na paznokciach
+ nie odpryskuje i nie odchodzi od płytki
+ matowa warstwa nie ściera się i pozostaje matowa aż do zdjęcia lakierożeli
+ nie odpryskuje i nie odchodzi od płytki
+ matowa warstwa nie ściera się i pozostaje matowa aż do zdjęcia lakierożeli
minusy: - - - -
Jak pewnie zauważyliście, posty pojawiają się znacznie rzadziej niż dotychczas. Staram się być z Wami jak najczęściej tylko mogę, jednakże często na moich paznokciach goszczą hybrydy, a czasu jest znacznie mniej by coś napisać. Dzisiaj z okazji dnia wolnego, postanowiłam Wam przedstawić lakierożel - Asphalt. 50831 Asphalt to ciemna szarość z nutą niebieskości. Szlachetny odcień i jednocześnie uniwersalny. Genialna alternatywa dla miłośniczek czerni i granatu :). Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch cienkich warstw, które utwardziłam pod lampą, a następnie nałożyłam warstwę top coat'u. Tym razem użyłam matowego lakierożelu nawierzchniowego, a nie jak dotychczas to było - błyszczącego. Oczywiście wszystko jeszcze utwardziłam pod lampą UV. Jak wyszło? Moim zdaniem fenomenalnie! W macie najlepiej wyglądają ciemne odcienie, dlatego też nie miałam wątpliwości, że Asphalt będzie prezentował się świetnie w tej odsłonie. Jak jest z trwałością? Zupełnie podobnie jak przy poprzednim lakierożelu Bluesky, który prezentowałam Wam jakiś czas temu. Ze ściąganiem hybryd nie miałam większych problemów, używałam oczywiście acetonu. Po ściągnięciu lakierożeli zawsze potrzebuję 2-3 dni aby doprowadzić je do porządku by ponownie coś na nie nałożyć.
Aspahlt nosiłam przez 9 dni, oczywiście postanowiłam zrobić dla Was zdjęcia zaraz przed zdjęciem lakierożeli. Odrost nie jest duży, mogłabym je jeszcze nosić przez kilka dni, ale ciekawość kolejnych kolorów wygrała :).
Pozdrawiam
Mavia
Piękny kolor ;) właśnie jestem w trakcie poszukiwania takiego.
OdpowiedzUsuńGenialny, absolutnie :)
OdpowiedzUsuńFajniutki taki! Ale ja bym nie była w stanie chyba nosić tak długo jednego koloru (No ok dzisiaj drugi raz pod rząd pomalowalam na ten sam kolor : p)
OdpowiedzUsuńCiekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńfana ta hybryda :D
OdpowiedzUsuńCiekawy ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba choć wolę błysk ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, lubię takie kolory szczególnie właśnie w macie :)
OdpowiedzUsuńŁa wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam maciki :D
OdpowiedzUsuńDziś zamawiam lampę i lakiery sese :) czy tak bardzo się niszczą ze potrzebujesz kilku dni? Martwi mnie to. Jak je doprowadzasz do porządku?
OdpowiedzUsuńNie martw się na zapas :). Jeden dzień to jest minimum po zdjęciu hybryd, chodzę wtedy z odżywką na paznokciach, potem na drugi dzień mogę już nałożyć nowe. Manicure hybrydowy na pewno nie przyczynia się do polepszenia kondycji naszych paznokci, ale czego nie robi się dla nieskazitelnego manicure przez wiele dni... :)
Usuń