Wywiadówka:
odcień: Lime Basil
Małe urozmaicenie w postaci Game od My Secret :)
Revlon
Parfumerie
gdzie kupić? : Rossmann, SuperPharm, Douglas i in.
ile kosztuje? : około 20 zł
pojemność: 11,7ml
wykończenie: kremowe
krycie: 2 warstwy
plusy:+ dobre krycie
+ pachnący cytrusowo i świeżo
+ przyjemna aplikacja
+ cienki pędzelek
+ duża pojemność
minusy: - niezbyt wygodna zakrętka
Lakiery z serii Parfumerie zachwyciły mnie właściwie prostym opakowaniem i uroczą kulką, których całość przypominała mi starodawny flakon perfum. Nie mogłam przejść obok nich obojętnie podczas promocji w Rossmannie i koniec końców kilka wpadło w moje łapki. Dzisiaj przyszła pora na pierwszy z nich - Lime Basil. To piękna limonkowa zieleń, nieco chłodna i elegancko prezentująca się na dłoniach. Do pełnego krycia potrzebowałam dwóch standardowych warstw, a czas schnięcia był krótki. Pędzelek jest wąski i można nim precyzyjnie pomalować paznokcie, natomiast zakrętka w postaci kulki utrudnia aplikację ponieważ źle leży w dłoni. Zapach jaki pozostawia na paznokciach jest cytrusowy i świeży, a jednocześnie delikatny. Bardzo dobrze, że zapach nie jest intensywny, a jedynie lekko wyczuwalny niczym mgiełka. Podsumowując, za 20zł uważam, że lakier nie jest wart swojej ceny, natomiast na takiej promocji jaka była ostatnio warto nabyć lakier chociażby z samej ciekawości :).
Małe urozmaicenie w postaci Game od My Secret :)
Pozdrawiam:*
Mavia
moim zdaniem też niezbyt warto w cenie regularnej, ale na promocji już jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńwizulanie te buteleczki też mi się podobają :)
bardzo ładny kolor. nie mam jeszcze pachnących lakierów.
OdpowiedzUsuńButeleczki faktycznie urocze, mi się kojarzą z Chanel czy inną taką marką :] Kolor ładny, wiosenny :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Mnie również tak się kojarzą, mimo swojej prostoty są eleganckie:)
UsuńPiękny! Bardzo wiosenny:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna buteleczka ;) kolorek też fajny ;) zwłaszcza na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam jeden lakier z tej serii i jestem zachwycona buteleczką :)
OdpowiedzUsuńja mam czerwony i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńA tej kulki się nie zsuwa? Wydawało mi się, że widziałam zdjęcia, gdzie lakiery po kulki miały krótkie, prążkowane uchwyty...
OdpowiedzUsuń* po zdjęciu kulki
UsuńPróbowałam ale nie chce zejść... Wydaje mi się, że albo nie można jej zdjąć albo jest dodatkowo przyklejona :(
UsuńBardzo ciekawe ładne opakowanie posiada :) nigdy nie przepłacam na lakiery gdyż każdy jeden utrzymuje się u mnie 1 góra 2 dni więc dla mnie również 20zł to za dużo :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je w sklepie, ale dla mnie ich cena była za wysoka.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda i faktycznie co je zobaczę to kuszą coraz bardziej.
Lubię zielenie na paznokciach.
ładna ta zieleń :) a buteleczki mają urocze,prawda? ja mam bordowy z tej serii i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńAle buteleczkę ma uroczą :)
OdpowiedzUsuńgdybym lubiła zielenie to bym go brała, ale...
OdpowiedzUsuńkupiłam kilka odcieni na promocjach w rossmannie :) pokazywałam u siebie, całkiem sympatyczne lakiery. na zielony akurat się nie skusiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zielony, rzadko zdarza się odcień który by mi się tak podobał :)
OdpowiedzUsuńButeleczki przykuwają wzrok :)
OdpowiedzUsuńA kolorek śliczny :)
Kolor jest śliczny, ale dla mnie najfajniejsza w tym lakierach jest buteleczka i... zapach! Uwielbiam pachnące lakiery! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i odcień i buteleczka :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam Apricot Nectar z tej serii i nie polecam. W buteleczce odcień prezentuje się wspaniale i na dodatek pachnie jak guma do żucia, szkoda, że ma również taką konsystencję... :/ może pozwolę sobie na drugie podejście z Twoją zielenią, z tego co piszesz aplikacja nie była kłopotliwa ;)
OdpowiedzUsuńMoże trafiłaś na jakiś felerny egzemplarz:(. U mnie konsystencja była rzadka, ale nie do przesady i łatwo się malowało... Może to kwestia koloru, a może świeżości lakieru?
Usuńładniutki :) a w połączeniu z tym confetti <3 boski
OdpowiedzUsuń