Wywiadówka:
Lovely
Baltic Sand
odcień: #8
gdzie kupić? : Rossmann
ile kosztuje? : ok. 9zł
pojemność: 8ml
wykończenie: piaskowe
krycie: 2/3 warstwy
plusy: + piaskowy efekt
+ przystępna cena
+ dobre krycie
minusy: - - - - -
To nowy odcień Baltic Sand jaki wiosną wszedł do oferty. Jest to mieszanka pomarańczy o miedzianym charakterze oraz złotego shimmeru. Połączenie jest iście piaskowe i wakacyjne, przypomina nieco rozgrzany słońcem piasek. Kolor średnio przypadł mi do gustu, nie czułam się komfortowo nosząc go na paznokciach, mimo, że faktura lakieru jest mocno chropowata i taka jak lubię. Do pełnego krycia dwie warstwy są wystarczające, jednak ja dodałam trzecią by wyrównać płytkę i by pozbyć się prześwitów. Myślę, że lakier jest całkiem ciekawy, ale chyba nie w moim guście, fajnie może wyglądać jako akcent na 1/2 paznokciach. Cena jest niewielka, a w ostatnim czasie można było nabyć go za 51% ceny ;).
Tak długo polowałam na jakikolwiek odcień piaskowy z Lovely, a tutaj nowe wprowadzają. Może tym razem się uda, bo bardzo jestem ciekawa tych lakierów. Lubię pomarańcze na paznokciach a u Ciebie wygląda on bardzo fajnie. Mam wrażenie, że w słoiczku jest bardziej złoty niż na paznokciach.
OdpowiedzUsuńA sądziłam, że na 7 się kończy kolekcja :)
OdpowiedzUsuńMnie również ten kolor nie przypadł do gustu, ale sam piaskowy/brokatowy efekt wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest, taki piasek o zachodzie słońca <3
OdpowiedzUsuńTaki rudy złociak, ale fajny:) Ja mam tylko nowy niebieski, ale widzę, że tego też warto mieć :)
OdpowiedzUsuńmam go i uwielbiam!!! <3
OdpowiedzUsuńchyba to na razie jeden piasek, który mi się nie podoba
OdpowiedzUsuńMi też się kolor nie spodobał aż tak bardzo jak innych z tej serii - ale za wykończenie należy zwrócić na niego uwagę ;)
OdpowiedzUsuńNie byłam do niego przekonana oglądają go na innych blogach, ale u ciebie wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńNa początku pomyślałam sobie: "meh, taki sobie", ale polubiłam go w miarę noszenia :) Świetnie uchwyciłaś taką głębię piaskowej struktury, mnie się to nie udało :P
OdpowiedzUsuńPiękny efekt, uwielbiam tą serię lakierów ♥
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z takim odcieniem.
OdpowiedzUsuńfajny kolorek :D cukierek ;)
OdpowiedzUsuńKolor zdecydowanie nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ale mnie nie kusi ;) choć u Ciebie fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńu mnie w Rossmannie nie widziałam nr 8, dopadłam nr 7 i 9 i zastanawiałam się jak wygląda ósemeczka :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńprzyjemny, mam cos podobnego z Golden Rose, ale jest to na pewno jaśniejszy kolor :)
OdpowiedzUsuńZauroczyła mnie czerwień z tej serii. Mega cudna.
OdpowiedzUsuńKolor na zdjęciu to bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńwygląda tak soczyście ;)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie chociaż w sumie to nie wiem czy ja czułabym się w nim dobrze. ale na pewno ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie chociaż w sumie to nie wiem czy ja czułabym się w nim dobrze. ale na pewno ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie chociaż w sumie to nie wiem czy ja czułabym się w nim dobrze. ale na pewno ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńkolor jest super, ale faktycznie może być zbyt przytłaczający
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek i w końcu coś nowego! :) W sumie bardziej jesienny jak dla mnie, chociaż pewnie w słońcu będzie wyglądał bajecznie obijając światło każdą drobinką :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
jeszcze nie widziałam go w rossie, ale jak spotkam to kupię na pewno bo wygląda cudownie :))
OdpowiedzUsuńciekawy ten bursztynek ;) pięknie się u ciebie prezentuje, szkoda że tak źle czuję się w odcieniach pomarańczu, miedzi i brązu, bo na pewno byłby mój ;)
OdpowiedzUsuń