Strony

czwartek, 2 stycznia 2014

Wszystkie lakiery roku 2013! (ponad 200 swatch'y!)

Cześć Wam! Nie miałam w planach żadnych podsumowań, chciałam wejść w nowy rok tak jak poprzedni - bez wspominek. Wczoraj jednak natknęło mnie na podsumowanie wszystkich recenzji lakierowych jakie znalazły się na blogu. Rok 2013 był bardzo zróżnicowany, bo oprócz notek związanych z główną tematyką bloga - czyli paznokciami, znalazły się notki typowo makijażowe, pielęgnacyjne, a także Pachnące Wywiadówki - czyli co nieco o woskach YC. Nie chcę podsumowywać notek nielakierowych, dlatego skupię się na lakierach. W roku 2013 na blogu pojawiło się 246 recenzji lakierów, nie wliczając zdobień i naklejek. Niezła suma, sama jestem w szoku :D. Postanowiłam pokazać Wam wszystko w skrócie, podzieliłam swatch'e na marki. W połowie roku zmieniłam aparat co da się zauważyć gołym okiem po poniższych zdjęciach :). 




Były lakiery Bell...



Rodzynek Chic z Pepco :)



O China Glaze też kilka słów napisałam...



Delia, a właściwie piaski Delii pojawiły się pod koniec roku, ale bez względu na ten fakt zawładnęła moim sercem:)



Donegal pojawiał się w różnych częściach roku. Wszystko zachowane w różowo-czerwono-fioletowym klimacie:)



Rodzynek Ebalay, kosmiczny top coat:)



Również rodzynek Elf - elegancki i uniwersalny odcień nude z nutą szarości.



Essence w tym roku było niewiele bo tylko 5. Zaskoczeniem był piasek, który kompletnie mnie do siebie nie przekonał, natomiast standardowej wersji Colour & Go jestem wierna:).



 Dwa Essiątka z linii profesjonalnej. Przepiękne wiosenno-wakacyjne odcienie <3



Wiele Eveline mi przybyło ale zdążyłam pokazać tylko dwa - buraczek i ładna niebieskość:).



 Fenixy wywołały wiele kontrowersji ale na zdjęciach jak i na paznokcaich prezentują się zjawiskowo:)



Flormar w wakacje wypuścił kolekcję Black Dot. Nie mogłam się oprzeć i kupiłam trzy...:)



Lakiery magnetyczne Gelish wyglądają ładnie i ciekawie, ale mnie już przeszedł szał na ten rodzaj lakierów.



Wchodzimy w temat Golden Rose. Wiele nowości, wiele przepięknych brokatowych miksów. 3D Glaze pojawiło się wraz z jesienią. Dzięki tym top coat'om możemy stuningować każdy lakier. 



Następną serią jest Carnival. Zdążyłam pokazać Wam w tym roku cztery z nich, z czego chyba biały bije wszystkich na głowę:).



 Galaxy - ostatnia seria jaka pojawiła się w 2013 roku. Prześliczne połączenia, cztery z nich mogłyście zobaczyć już na blogu :).



Holiday pojawiło się wiosną 2013 i od razu pobiegłam by parę kupić:). Pokazałam Wam aż 11:).




 Impression to seria piórkowa. Z początku bardzo mi się podobała, jednak aplikacja trochę mnie zniechęciła. Chociaż na paznokciach prezentują się zjawiskowo!



Jolly Jewels to jeszcze hit końca 2012 roku. Nadal je mam i uwielbiam, wiele z tej serii udało mi się pokazać na blogu:). Mój portfel nie polubił tych lakierów ;p 





 Rich Color to seria w większości kremowych lakierów, które stanowią zupełnie spokojną serię na wysokim poziomie. W tym roku do stałej oferty weszły jesienne odcienie, które miałam okazję Wam pokazać:).



Na koniec rodzyn z serii mini classics. Ciemne bordo:)



Hean w dwóch postaciach. Grzane Wino oraz Milky Mango. Śliczne odcienie, pokochałam je:)



W H&M w tym roku bywałam rzadko i dlatego pokazałam Wam trzy mani z ich udziałem.



Inglotowe lakiery mam jeszcze z roku 2012, ale nie było okazji by Wam je pokazać. Na szczęście w 2013 znalazłam trochę czasu by Wam je zaprezentować:).



I-Nails to wytwór Drogerii Dobra Rada. Lakiery są śmiesznie tanie, a w użytkowaniu są bardzo przyzwoite:). 



To moje pierwsze i jak na razie ostatnie lakiery IsaDora.



Joko kupione również w 2012, a pokazane dopiero w rok później. Fiolet jest fenomenalny, zakochałam się w nim. Zdjęcie drugie (bardzo słabej jakości) przedstawia różo-fiolet.



 Na Life'y i ja się skusiłam. Róż z biało-czarnymi drobinkami jest uroczy :) 


 

Marmurkowy Lemax to był hit. W wakacje nosiłam i neonową pomarańczkę... :)



 Kobo wypuściło 6 nowych jesiennych odcieni,  pośród nich znalazła się między innymi nasza Warszawa :)



Kiko to jeszcze pamiątka, którą przywiozłam sobie z wakacji w 2012 roku. Żałuję, że nie ma ich  PL...



Lovely to marka, która wypuściła bardzo dużo nowości. Dzięki ambasadorowaniu Wibo, miałam okazję poznać wiele nowości zarówno Lovely jak i Wibo:)









Prześliczny czarny piasek Mollon



Lakiery termiczne w kształcie kredek. Niektóre okazały się być niewypałami, ale słodki Lolipop uwielbiam:).


 

Marizę poznałam dopiero w tym roku. Był lakier mini, z serii Care & Colour, a także moja ulubiona seria: be chic!




Klasyczna czerwień w metalicznej wersji. 


 

My Secret wypuściło naprawdę świetle kolekcje. Początkiem roku 2013 pojawiła się kolekcja Hot Colors, następnie była soczysta pachnąca kolekcja, końcem lata pojawiły się piaski, a całkiem niedawno zwariowane Confetti. 





OPI królowało u mnie przez pierwsze pół roku. Luty oraz marzec upłynął mi pod znakiem kolekcji Mariah Carey.



Pojawiły się także dwa lakiery z serii Designerskiej.


Także misz-masz czyli w tym przypadku trzy z kolekcji europejskiej, a zgaszona zieleń pochodzi z kolekcji holenderskiej :).



Rodzynek Revlon jeszcze z czasów gdy nosiłam jak na mnie długie paznokcie... Dobrze, że te czasy minęły...:D



Srebrzysty piasek Pierre Rene!



Rimmel i seria Salon Pro Lycra to naprawdę udana rzecz. Mam całą serię, ale póki co pokazałam Wam tylko 6. Plus niesamowity czerwono-srebrny glitter z serii Precious Stones.




S-HE to prezent od koleżanki, jest przegenialny:).



Dwa cudaki ze SGGM.



O Wibo wspominałam przy okazji Lovely, z tego względu, że dzięki Wibo-Boxom wzbogaciłam się o wiele produktów, a zwłaszcza lakierów Wibo.  Dużo ciekawych kolekcji, a także uzupełnienie standardowych kolekcji o nowe kolory na jesień czy wiosnę.







Roulettki zawojowały blogosferą. Sama dopadłam kilka sztuk i je wprost uwielbiam. Tutaj jeden z ładniejszych :).



Sensique wydało w tym roku wiele ciekawych kolekcji. Art Nails - którą charakteryzują cienkie pędzelki oraz szalone brokaty :). Oraz nowe odcienie na lato oraz jesień.





Na koniec zostało Sally Hansen. Wspaniała jakość i śliczne kolory jeżeli chodzi o serię Complete Salon Manicure. Gem Crush to miks niebieskiego i srebrnego brokatu :).


Mam nadzieję, że niektóre z Was dotrwały do końca. Sporo się tego zebrało, ale muszę przyznać, że miło patrzy się na rok z tej perspektywy. Jeżeli chciałybyście pooglądać więcej zdjęć danego lakieru lub poczytać co nieco na ich temat to szukajcie w Lakierowej Liście, ewentualnie pytajcie w komentarzach o nazwę danego lakieru, a linki będę wklejać w komentarzach.

Dziękuję, że ze mną jesteście i serdecznie Was pozdrawiam!

Mavia

35 komentarzy:

  1. Łoooo ale ilość :D I jak jeszcze pomyślę, że to mała część Twojej kolekcji to jeszcze większy szacun :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, uwiebiam Twój blog, choć jestem tu od niedawna. Nie mogę wyjść z podziwu. Przepiękna kolekcja, aż się boję myśleć, ile masz w sumie lakierów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Olaboga w jednym Rossmannie chyba tyle nie ma co tu :D wpadło mi w oko sporo lakierów z wyżej zaprezentowanych, ale wymieniać nie będę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super się oglądało takie podsumowanie. :D Szkoda, że u mnie się pojawiło się w tym roku sporo recenzji, bo bym zgapiła pomysł na podsumowanie, jeśli nie miałabyś nic przeciwko. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, sama z chęcią obejrzę Twój post!:)

      Usuń
  5. Całe mnóstwo, piękne kolory, zazdroszczę takiej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale się napracowałaś ;) piękne lakierki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nooooo to poszalałaś :) brawo !

    OdpowiedzUsuń
  8. zahipnotyzowały mnie te wszystkie lakiery :P i jeśli mogę sobie pozwolić na małą dygresje to bardzo lubię Twoje paznokcie w tej krótszej wersji :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też je wolę w krótszej wersji:). Póki co już długi czas nie miałam długich. Już właściwie rok:).

      Usuń
  9. Dużo tego :) Jak mogę wiedzieć jaki jest numer lakieru essence na pierwszym zdjęciu ? Niebieski z drobinkami :) Zaraz zacznę szukać w archiwum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To "I'm bluetiful":) Jest naprawdę świetny:)

      http://mavia-nails.blogspot.com/2013/04/essence-colour-go-135-im-bluetiful.html

      Usuń
    2. dzięki :) już znalazł sie na liście zakupowej bo jest cudny :)

      Usuń
  10. genialne! :D kredki i wszystkie piaski bym z chęcią zobaczyła w swojej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo przyjemnie oglądało mi się podsumowanie rocznej kolekcji lakierowej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajne podsumowanie :) Miło się oglądało :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam kilka lakierów, które pokazałaś :)
    Wszystkie kolory są cudowne! Mam chrapkę na kilka, no dobra na kilkanaście :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysł z podsumowaniem wszystkich recenzji :-) Przyznam się, że kilka perełek wypatrzyłam :-P
    Piękna kolekcja :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przynajmniej połowę z nich chciałabym mieć! A po obejrzeniu tej notki, naszło mnie na fioletowy lakier:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Musiałaś się nieźle napracować żeby te wszystkie zdjęcia skomponować... Faktycznie mega dużo tych lakierów pokazałaś. Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. o kurczę, ale dałaś czadu:))) powiedz mi tylko jedno - czy którykolwiek lakier lądował u Ciebie na pazurkach więcej niż raz? i co robisz, by móc się nimi cieszyć dłuuggoooo? moje choć rzadko używane, często po roku nadają się tylko do wyrzucenia;/

    OdpowiedzUsuń
  18. Super pomysł takie podsumowanie, można sprawdzić czy nic nad nie ominęło co akurat koniecznie ale to koniecznie musimy kupić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoja kolekcję z Wibo mam i ja. Uwielbiam kolory lakierów na twoich dłoniach.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaka kolekcja!!! Przepiękne paznokcie i lakiery!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ogromna ilość ;) Uwielbiam Twojego bloga ponieważ zawsze znajdę odpowiedni i ciekawy kolorek dla siebie o których może bym nie wiedziała :)

    Pozdrawiam, dzeejlo

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale się naoglądałam ślicznych lakierów <3

    OdpowiedzUsuń
  23. przeogromna kolekcja :D próbowałaś policzyć ile w tamtym roku przybyło Ci buteleczek?

    OdpowiedzUsuń
  24. Niesamowicie imponujące! Będę wpadać częściej po lakierowe inspiracje :-)

    OdpowiedzUsuń