Strony

sobota, 7 września 2013

Yankee Candle - Beach Flowers

Cześć!:) Na wstępie chciałabym Wam powiedzieć, że mój plan opisywania trzech zapachów na raz nie wypalił... Dlaczego? Ze względu na zdjęcia. Robię ich chyba po prostu zbyt dużo. Na pierwszy ogień poszedł wosk o zapachu Kwiatów Na Plaży i jak zaczęłam robić zdjęcia to po wyrzuceniu tych, które wyszły źle zostało... 8. Nie jest to dużo, ale gdybym miała zmieszać trzy zapachy, ponad 20 zdjęć to zrobiłby się niezły misz masz! W zamian za to recenzje będą pojawiać się częściej ;). 
Co Wy na to?:)

 

Beach Flowers 
Kwiaty Na Plaży

"Piękny zapach tuberozy, lilii i hiacynta zrównoważony miękkimi wodnymi nutami."

Co czuję ja? Kwiaty, okraszone kroplami wody, czuć przede wszystkim lilie i hiacynty. Zapach jest świeży, świeżość nadaje mu wodna mgiełka, która jest zdecydowanie wyczuwalna naszym nosem.  Z pozoru lekka woń ale zapach kwiatów, który się unosi jest wyrazisty i mocny. Ciekawa kompozycja zapachów, bardzo udana i polecam osobom lubiącym kwiatowe zapachy, a także świeże/owocowe bo z pewnością przypadnie Wam do gustu;) 

Paliłam wosk cały dzień w niewielkim pomieszczeniu i wykorzystałam do tego 1/4 wosku. Zapach był intensywny nawet długo po zgaszeniu, a ponadto "uciekł" do innych pomieszczeń w domu. Resztę zapakowałam w woreczek strunowy (który był dołączony do każdego z wosków), a nalepkę nakleiłam na woreczek. To daje mi pewność, że nie wywietrzeje, a dodatkowo będę mogła cieszyć się zapachem jeszcze 3 razy :). Beach Flowers mnie urzekło, mimo, że zawsze wybierałam owocowe lub słodkie zapachy, a za kwiatowymi nie przepadałam to naprawdę udana kompozycja. Towarzyszył mi przez cały dzień i to podczas nauki na egzamin, muszę przyznać, że dobrze nam się współpracowało tego dnia :). 

Gdzie kupić?: Np. TUTAJ
Masa: 22g














Pozdrawiam:*

Mavia


12 komentarzy:

  1. Ja raczej nie przepadam za kwiatowymi zapachami, ale skoro Ty też ich nie lubiłaś, ale się to zmieniło, to może się skuszę ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusząco opisałaś ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda fajnie, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny kominek, gdzie można taki zdobyć? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam go we FLO, teraz wiem, że Empik wykupił Flo więc tam możesz poszukać za takimi rzeczami:). Kosztował ok. 25 zł, ale była jakaś tam obniżka i ostatecznie kupiłam go za 15zł ;).

      Usuń
  5. masz bardzo ładny kominek, ja planuję w końcu zakupić kminek i zacząć przygodę z woskami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja najbardziej lubię fresh cut roses :) bałam się, że to będzie typowo 'kosmetyczny' różany zapach, którego nie lubię, ale pachnie zupełnie inaczej, bardziej jak świeże kwiaty w kwiaciarni :)

    Pozdrawiam i zapraszam http://nazywam-sie-kasia.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, muszę go nabyć :D Jeżeli mówisz, że to nie jest taki kosmetyczny zapach to skusiłaś mnie:). Zwłaszcza, że zapach róży bardzo lubię!

      Usuń
  7. masz śliczny kominek - taki delikatny:) przydałoby mi się mój wymienić - muszę się rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię świec i innych tego typu produktów. Moja głowa nie lubi intensywnych zapachów świec, za to nos bardzo lubi. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście nie mam takich problemów :) Niestety reszta moich domowników ma wrażliwą głowę na intensywne zapachy ale w większości woski im nie przeszkadzają:)

      Usuń