Strony

niedziela, 7 lipca 2013

Lakierowe porządki czyli aktualizacja mojego zbioru :D

W piątek postanowiłam dobrze skorzystać z dnia wolnego od pracy i w końcu posprzątać w moich lakierach. Często zdarzało się tak, że wyciągałam lakier z helmera i nie odkładałam go na miejsce i w ciągu kilku miesięcy lakiery miałam dosłownie wszędzie, a helmer był w połowie pusty... Lakiery porządkuję według marek, a właściwie według kształtu buteleczki, niektóre szuflady są ułożone brzydko - po ponad 2 godzinach układania miałam dość i upychałam lakiery byle jak, tam gdzie tylko było trochę miejsca. Skończyło się na wypchanym po brzegi helmerze, dwóch pełnych pudełkach i sześciu drobnych pudełeczkach/zestawach, na które nie było już nigdzie miejsca. Sztuk posiadam 768 plus kilka mi się powtarza ale ich nie wliczam do całości :D. 

Jestem szalona? Tak:D Ale lubię ten rodzaj szaleństwa:)





  • Zawartość helmerowskich szuflad:

  





  •  Dla tych, dla których zabrakło miejsca zostały pudełka:




  •  Część jednak została w swoich "firmowych" zbiorczych opakowaniach:





Pozdrawiam:*
Mavia

79 komentarzy:

  1. yyy aaa eee.... je nie wiem co powiedzieć :O Ty jesteś na maksa lakierocholiczką, ej weź to się powinno już leczyć :P cudna kolekja!

    OdpowiedzUsuń
  2. o rany... ciekaw kiedy dobijesz do tysiąca! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O mamusiu!!!!!!!!!!!! Ale lakierów :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jesteś największą lakierocholiczką jaką widziałam *.*
    normalnie nie wiem co powiedzieć
    to jakiś raj :D
    Przeczesz ty masz tego więcej niż w Rossmanie!! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak ten rodzaj szaleństwa bywa przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ojej, zazdroszczę ;D
    mi to pewnie byłoby się ciężko zdecydować na jakiś konkretny, mając tyle lakierów ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pokaźna kolekcja :D Mam nadzieję, że szybko dobijesz do 1000 :D

    OdpowiedzUsuń
  8. tak jesteś w 100% szalona.
    Ale inni palą,piją i wydają na to majątek,a ty przeznaczasz pieniądze na swoje hobby. I nie szkodzi to twojemu zdrowiu ( ewentualnie portfelowi ) ;_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się właśnie usprawiedliwiam :D. Nie palę ani nie piję więc mogę poświęcić się w pełni lakierom :D

      Usuń
  9. wow! niezła kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jej ! do tej pory nie mogę pozbierać szczęki z podłogi ! :O
    przecież przy tylu lakierach to można drogerię otworzyć haha :D
    ale kolekcja jest niezła ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. yes, yes, yes, wreszcie ktoś ma więcej lakierów ode mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Raj każdej lakieromaniaczki ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie tylko 5 plastikowych szufladek, czyli łącznie jakieś 115 sztuk, ale posortowałam je kolorami - łatwiej dopasować sobie do okoliczności. Tak firmami to bym się chyba nie połapała :P

    Świetne te szufladki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. dziewczyno, zabiłaś mnie tym widokiem... ja myślałam, że mam mam dużo lakierów posiadając ich ponad 80... ale ty pobiłaś wszelkie moje wyobrażenia :) chciałabym mieć trochę tych twoich opików i Orly, ale moja studencka kieszeń (a raczej portfel) protestuje :(

    OdpowiedzUsuń
  15. W tytule powinnaś dać ostrzeżenie dla osób zagrożonych zawałem ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. o żesz w dupę...

    podziel się ;>

    OdpowiedzUsuń
  17. zgłupiałam patrząc na Twój zbiór haha !! niesamowita kolekcja, ile to wszystko musi być warte ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. łał! mogę z Tobą zamieszkać? Tyle lakierów ♥ a ja mam ledwo jedno małe kartonowe pudełko...

    OdpowiedzUsuń
  19. Większy wybór niż w drogerii ;P Niesamowita kolekcja! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziewczyno jesteś szalona, ale mi akurat pasuje ten rodzaj szaleństwa. Pozdrawiam :) Ulka

    OdpowiedzUsuń
  21. 768, masakra ! też tyle chcę ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. morze lakierów! nie do wiary

    OdpowiedzUsuń
  23. nie wierzę! takiej ilości lakierów nie widziałam nawet w sklepie!:) zazdroszczę:D ale porządków to już nie... :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ło matko! tyle dobroci ;) jak w sklepie to wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  25. OOOOOO..OOOOOO WOW ! ♥
    Ile tych cudeniek <3
    Jestem pod BARDZO ogromnym wrażeniem :D
    Świetna kolekcja ♥

    OdpowiedzUsuń
  26. ;o przeogromny zbiór ;) prawdziwa z Ciebie lakieroholiczka ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie, to nie jest możliwe... Wow - tyle jeszcze z siebie wyduszę.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow, imponująca kolekcja :)
    Jestem pod wrażeniem i zbieram szczękę z podłogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja mam około 120 lakierów i myślałam, że to dużo :D Teraz nie będę miała już wyrzutów sumienia kupując kolejną buteleczkę:P

    OdpowiedzUsuń
  30. A ja miałam wyrzuty sumienia dziś, bo mając juź 130 lakierów, dokupiłam 3 kolejne... Czuję się rozgrzeszona :) I zazdroszczę niesamowicie pięknej kolekcji !

    OdpowiedzUsuń
  31. jeeeeny *.*
    to jest szafka z ikei? bo jeżeli tak, to ja też mam taką, ale tylko 2 szuflady zapełnione lakierami ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak :) To szafka z ikei:) Spokojnie, nawet nie będziesz wiedziała kiedy zapełnią się cztery pozostałe :D

      Usuń
  32. Nie no wymiatasz :P to uzależnienie :P a moja mama mówi, że mam ich za dużo... a mam może 50 sztuk :P idę jej pokazać Twoje zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieeee! Nie pokazuj swojej mamie bo powie, że jestem szalona...:D

      Usuń
  33. Jezu ile tego masz! :) Nie chcesz się pozbyć kilku?:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jeeeenki jakie skarby ♥.♥



    poziomkowaaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. masz więcej tych lakierów niż w niejednej drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Poprawiłaś mi humor, bo miałam poczucie winy z powodu ilości lakierów, jakie mam. Widzę, że nie jestem kosmitką :D

    OdpowiedzUsuń
  37. zbieram szczenę z podłogi :D

    OdpowiedzUsuń
  38. moge powiedzieć tylko jedno wow!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Czy tylko mi wyrwało się głośne "O kur(@#)" na widok pierwszego zdjęcia? o: Pomyśleć, że moje 30 buteleczek przyprawiało mnie o wyrzuty...

    OdpowiedzUsuń
  40. wiedziałam że masz dużo ale nie sądziłam że aż tyle, masakra!!! :)))
    jak Ci się jakas cześć znudzi to jest nas tu cała gromada :d po jednym na głowę starczy na bank! :) hihi

    OdpowiedzUsuń
  41. wow jestem pod wrazeniem z drugiej strony ile to kasy hehe

    OdpowiedzUsuń
  42. O kurcze to się nazywa kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  43. yyy...na początku myślałam, że to fotomontarz...no przecież nie można mieć tyle lakierów!!!!...myślę sobie:)
    to musi być prawdziwa pasja!

    OdpowiedzUsuń
  44. Spojrzałam na liczbę i odetchnęłam z ulgą - mam mniej, mogę gromadzić w najlepsze :]

    OdpowiedzUsuń
  45. no dziewczyno, naprawde jesteś szalona xD

    OdpowiedzUsuń
  46. imponująca kolekcja :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. O matko! Szalona wariatka :D Generalnie też lubię ten rodzaj szaleństwa, jednak moje kolekcja nawet się nie umywa do Twojej ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. ja tam widzę część do wywalenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. ja mam ponad 100 szt i myślałam że to dużo -.- czuje się usprawiedliwiona ;D
    zazdroszczę ^^

    OdpowiedzUsuń
  50. a tak jeszcze zapytam z jakiego rejonu Polski jesteś? :)

    OdpowiedzUsuń
  51. w sklepie jest chyba mniej lakierów niż jest ich u Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
  52. o kurcze, tylu to ja jeszcze nie widziałam...

    OdpowiedzUsuń
  53. Hej, mam pytanie: nie gęstnieją ci one przypadkiem? Nie zasychają? Ja swoje trzymam w lodówce ( niespełna 10 sztuk) i tak, jak mi zostaje 1/4 butelki to one i tak gęstnieją i do niczego się nie nadają? Jak to jest u ciebie? Bo nie wierzę, że ty je wszytskie zużyjesz w ciągu całego swoje życia :P
    #zazdroszczę ;)

    Pozdrawiam, ciuchcia

    OdpowiedzUsuń
  54. OMG :) i kobieto zdecyduj się, z taką ilością lakierów, jakim tu lakierem pomalować paznokcie :D

    OdpowiedzUsuń
  55. O rany chyba bym oszalała ze szczęścia gdybym miała tyle lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Po tym co zobaczyłam długo będę dochodzić do siebie :)
    W mojej ulubionej drogerii jest mniej lakierów!!
    Jeszcze pytanko : nie marnują ci się? Ja kiedyś miałam kilkadziesiąt buteleczek i mi powysychały :( A propo : jak często malujesz paznokcie?

    OdpowiedzUsuń
  57. Chyba jestem w szoku, jak się otrząsnę, to może coś z sensem napiszę, ale generalnie lubię ludzi "zbzikowanych"

    OdpowiedzUsuń