Strony

czwartek, 21 marca 2013

Sally Hansen GEM Crush - 01 Showgirl Chic

  Wywiadówka:  


Sally Hansen
GEM crush

odcień: 01 Showgirl Chic
gdzie kupić? : Rossmann, Douglas, internet
ile kosztuje? : 9 - 30zł
pojemność: 9.17ml
wykończenie:  brokat
krycie: 2 warstwy
plusy: +  szybko schnie            
               + unikatowe i niepowtarzalne połączenie brokatów
               + dostępność
minusy:  - bardzo rzadki
                      - zmywanie

Właściwie to już ostatni dzwonek na pokazywanie takich lodowatych błyskotek! Dlatego postanowiłam pokazać Wam kilka zalegających swatchy w moim archiwum lakierowym na dysku:). Showgirl Chic to mieszanka drobnego, klasycznego srebrnego brokatu oraz większych błękitno-turkusowych piegów. Lakiery Sally Hansen znam nie od dziś, z reguły są bardzo rzadkie. Tak jest i w tym przypadku, Gem Crush jest bardzo rzadki i zakładałam, że będzie słabo kryjący. Nic bardziej mylnego - 2 warstwy do pełnego krycia. Cudo:). Efekt na paznokciach jest bardzo bling-bling, bardzo zwraca na siebie uwagę każdy patrzy na paznokcie. Muszę przyznać, że brokaty noszę także i na co dzień ale ten brokat bardzo rzuca się w oczy i dziwnie się w nim czułam mając go na uczelni:). Schnie szybko, nakłada się bezproblemowo ALE należy uważać ponieważ - jak już mówiłam - konsystencja jest bardzo rzadka i brokat lubi rozlewać się po skórkach a potem jest go bardzo ciężko stamtąd usunąć :). Cena w drogeriach jest szalona, może nie bardzo wyższa niż w internecie ale mniej więcej trzykrotnie wyższa - ok. 30zł (np. w Rossmannie). Ja swój egzemplarz kupiłam w internecie za 8,90zł:). 












Pozdrawiam:*

31 komentarzy:

  1. O ! idealny na sylwestra ! Za taki efekt mogę raz pokatować paznokcie zmywaczem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten lakier jest boski i szkoda że tylko 3 z całej serii są dostępne w polsce

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię lakiery sally hansen, szkoda tylko, że oferta dostępna w Polsce jest tak uboga,

    OdpowiedzUsuń
  4. skojarzyl mi sie od razu z sylwestrem:D

    OdpowiedzUsuń
  5. efekt daje znakomity, mi się kojarzy z lodem w zimie. ;) taka tafla jeziora

    OdpowiedzUsuń
  6. Durgi raz go chyba widzę, cudowny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie chłodne bling-bling:) Takie srebrzyste błyskotki mają swój niepowtarzalny urok;) Mówię to ja, zwolenniczką kremów i żelków;)

    Zazdroszczę dostępu do tak dobrze zaopatrzonego Rossmanna. W moim na próżno szukać lakierów Sally Hansen.

    OdpowiedzUsuń
  8. dawno nie widziałam tak ładnego lakieru:>

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładny, ale rzeczywiście na codzień nie nosiłabym go na pazurkach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeee ale błyskoty :) Ale już widzę zmywanie tego lakieru - chyba cala sympatia do niego by poszła w niepamięć :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny efekt, kojarzy mi się z pogiętą trochę folią aluminiową. Ja jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie się mieni i ładnie wygląda solo na paznokciach. Poluję na taki czerwony na sylwestra byłby idealny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdzieś go ostatnio widziałam za dyszke..

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekałam na niego u Ciebie, jest śliczny, już jest na liście "do kupienia".

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. A jak zachowuje się na paznokciach? Czuć te drobiny brokatu, czy jest całkowicie gładki? : >

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja już jakiś czas wyczaiłam go na allegro, taka jestem nimi zauroczona! <3

    glamdiva.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. mam go i lubię :)jak wszystkie glittery :P

    OdpowiedzUsuń
  19. ja pierdziele GENIALNY po prostu *_*

    OdpowiedzUsuń