Wywiadówka:
Essence A New League (LE)
odcień: 04 Tommy’s
Favorite Green
gdzie kupić? : Rossmann
ile kosztuje? : 6,99zł
pojemność: 10ml
wykończenie: kremowe
krycie: 1/2 warstwy
plusy:
+ wygodna aplikacja
+ bardzo dobre krycie
+ schnie dosyć szybko
+ niedrogi
+ łatwo dostępny
minusy: - bąbelkuje
Muszę się Wam pochwalić, w końcu oficjalnie mam już wakacje:). Sesja dobiegła końca, niestety został mi jeden przedmiot na wrzesień... Z okazji wakacji będę tu bywać częściej, zaczynam już nadrabiać zaległości na Waszych blogach a notki będą pojawiać się nadal często jednak będę je już pisać na bieżąco:). Jak zapewne wiecie niedawno w Rossmannie pojawiła się limitka Essence - A New League. Na początku mnie nie ciekawiła, ale że Ross mam u siebie w mieście praktycznie na każdym rogu to co chwilę mnie coś kusiło:). Dziś chciałabym Wam pokazać świetnego zielonka - 04 Tommy's Favorite Green. Bardzo przyjemna zieleń, można by wręcz powiedzieć, że klasyczna, trawiasta zieleń. Nieco przygaszona, nie ma w sobie niebieskich tonów za co wielki plus - ciężko znaleźć teraz taką zieleń bez niebieskości w sobie. Krycie jest bardzo dobre - jeżeli się postaramy to kryje przy pierwszej warstwie, jednak ja dla głębi koloru dałam dwie. Schnie przeciętnie, nie lepi się. Pędzelek jest dobrze skrojony, klasyczny, dobrze nim się operuje. Lakier jest kremowy, bez żadnych dodatków, bardzo dobrze się go nakłada. Niestety ostatnio mam problem i ciągle wyskakują mi bąble po pomalowaniu... Również i na tym zielonku tak się stało, nie wiem czy to wina lakieru czy mojego sposobu aplikacji. Za bardzo nie mogę się wypowiedzieć o trwałości lakieru, nosiłam go dwa dni i nic się z nim nie stało, był na swoim miejscu;))). Podsumowując, bardzo fajny lakier za niewielką cenę:).
Mam pytanie, czy chciałybyście zobaczyć na moim blogu recenzje nielakierowych produktów z limitki A New League (bronzer, cień w kremie, lip tint)?:)
***
Pewnie już słyszałyście o darmowym boxie z kosmetykami ShinyBox. To dosyć ciekawa forma, ponieważ mamy zgromadzić na swoim koncie 100 ShinyStars (1 gwiazdka = 1 zaproszona koleżanka). Myślę, że to dość ciekawe rozwiązanie i zapraszam Was do zabawy:).
Wystarczy, że się zarejestrujecie pod tym adresem:
Wchodząc na Twojego bloga cały czas wyświetla mi się ostrzeżenie przed wirusami...
OdpowiedzUsuń"Witryna mavia-nails.blogspot.com zawiera treści z witryny josiesnails.blogspot.com, która jest znana jako źródło złośliwego oprogramowania. Otwarcie tej witryny grozi zainfekowaniem komputera wirusem.
Według informacji Google kontynuowanie grozi zainstalowaniem na komputerze złośliwego oprogramowania. Jeśli witryna już była odwiedzana lub jest zaufana, istnieje możliwość, że niedawno doszło do włamania do niej przez hakera. W tej chwili odradzamy kontynuowanie – możesz spróbować ponownie jutro albo przejść do innej witryny.
Powiadomiliśmy już właściciela witryny josiesnails.blogspot.com, że znaleźliśmy w niej złośliwe oprogramowanie. Więcej informacji na temat problemów stwierdzonych pod adresem josiesnails.blogspot.com zawiera Strona diagnostyczna Safe Browsing Google."
To bardzo dziwne, nigdy nawet nie słyszałam o tej stronie, poza tym i tak nic na niej nie ma... Chciałabym jakoś zainterweniować w tej sprawie jednak zupełnie nie wiem do kogo powinnam się z tym zgłosić.
UsuńBardzo dziękuję za informację!
Mi też ta informacja się pojawia, ja chętnie zobacze recenzję innych kosmetyków z limitki :)
Usuńmi też się pojawia, tak samo jak wchodzę na moją strone :| a lakier też mam i mi nie bąbelkował
UsuńMoże masz jakieś zdjęcie lub linka z tego bloga. Zauważyłam też ten komunikat u kilku innych blogerek.
UsuńByć może pojawia się to powiadomienie ponieważ mam ten blog w blogrollu. Wypisałam się z obserwowania tego bloga i usunęłam z blogrolla. Mam nadzieję, że to pomoże:) Dajcie znać jak coś się zmieni!
Usuńu mnie już jest normalnie :)
UsuńBardzo ładny kolor :).
OdpowiedzUsuńZ chęcią zobaczyłabym recenzję lip tinta :)
Kolor genialny i chętnie zobaczyłabym recenzje :))
OdpowiedzUsuńfajna ,klasyczna zieleń :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńDawaj tego lip tinta! :D
ha ha ha też byłam i nie ma być może będą w S.Park ale wątpię
OdpowiedzUsuńmega jest ta zieleń, skojarzyło mi się z jedną nutą, OutKast - Hey Ya!, oni tam mieli na sobie takie zielone wdzianka :D
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńChcę recenzję bronzera :)
świetny kolor:)
OdpowiedzUsuńŁadny jest, lubię takie zielenie.
OdpowiedzUsuńJednak się powstrzymałam i nic z tej limitki nie kupiłam ostatecznie.Hurrra!:)
Mam go, skusiła mnie właśnie ta soczysta zieleń :) A napisz jak zmywanie i odbarwianie płytki? Nie rozmazuje się przy zmywaniu, nie pozostawia zieleniości po sobie itp.? Bo mam czerwień z tej serii i okropnie marze przy zmywaniu, no i barwi mimo bazy, a fee!
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie odbarwia płytki, ze zmywaniem jest średnio, lakier jest dość ciemny i trzeba uważać ale na szczęście nie barwi skóry i ogólnie da się go zmyć bezboleśnie:).
UsuńNo to muszę spróbować, bo kolor tak piękny, że mnie kusi!
Usuńa poza tym zapraszam do mnie, dopiero zaczynam, jesteś już w 'ulubionych' :)
http://napieknosc.blogspot.com/
WOW,ISTNE CUDO,NA LATO DLA MNIE ZACIEMNY,ALE NA JESIEN KONIECZNIE :)
OdpowiedzUsuńnie lubię zieleni :) ale ta jest fajna
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńsuper! chyba odgrzebię mojego zielonego orlika :)
OdpowiedzUsuńOh.. nie lubię jak lakiery bąbelkują ;/
OdpowiedzUsuńŚliczna ta zieleń. Teraz żałuje, że jednak odłożyłam i jej nie wzięłam;p Na paznokciach wygląda bardziej atrakcyjnie niż w butelce ;))
OdpowiedzUsuńU Ciebie wygląda świetnie ale dla mnie trochę z ciemny :)
OdpowiedzUsuń